Termol i nasze przepisy do niego :)
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
my też robimy ciasto naleśnikowe , ciasto do pierogów ... i inne rzeczy - tylko biszkopty coś słabo po ubijaniu termimiksowym rosną ...
ale może by tak jakieś przepisy ??? pochwalcie się tym co macie dobrego w zanadrzu...
ale może by tak jakieś przepisy ??? pochwalcie się tym co macie dobrego w zanadrzu...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- TAJGA 2008
- 1000p
- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Najczęściej korzystam z tej niebieskiej książki z przepisami do termomixa.
Ewentualnie troszeczkę ulepszam po swojemu, ale tak żeby zachować taką samą konsystencję potraw.
Do rozdrabniania jest niezastąpiony.
I uwielbiam sorbety z własnych zamrożonych owoców.
A jakie chcesz przepisy k-c ? Czy chodzi Ci o takie poza książką?
Ewentualnie troszeczkę ulepszam po swojemu, ale tak żeby zachować taką samą konsystencję potraw.
Do rozdrabniania jest niezastąpiony.
I uwielbiam sorbety z własnych zamrożonych owoców.
A jakie chcesz przepisy k-c ? Czy chodzi Ci o takie poza książką?
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja Termomix kupiłam już bardzo dawno, jeszcze w Polsce nie było dystrybucji tego urządzenia. Nie mam książki w j. polskim i cieszę się, że znajdę tu nowe przepisy. Najczęściej robię w tym sosy, zupy - krem, np. z zielonego ogórka. Mielę mak na makowiec. Bardzo szybko robi sie w tym ajerkoniak i kawa cappuccino. Robiłam też ciasto na pierogi i makaron. Od pewnego czasu mam robot z przezroczystym pojemnikiem i wole w nim robić ciasta bo widzę czy czegoś trzeba dodać i czy już ciasto odpowiednio wyrobione.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Tajgo najlepiej takie poza książką bo książkę to chyba wszyscy mają
Krysiu - jeśli chcesz to mogę Ci skserować tę książkę - tam jest mnóstwo różnych ciekawych przepisów

Krysiu - jeśli chcesz to mogę Ci skserować tę książkę - tam jest mnóstwo różnych ciekawych przepisów
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
W termo....robię ciasta drożdżowe, czasami chlebek, oczywiście ciasto na pizzę, pierogi, naleśniki. Zupki a szczególnie z zielonego ogórka jest rewelacyjna i chyba każdemu smakuje. Ciasta ucierane i biszkopty podobnie jak Karolkowi mnie nie wychodzą. Wolę robić ręcznym robotem elektrycznym. Wychodzą bardzo szybko kokosanki, ciasto na faworki, pączki nie udały mi się, również próbowałam robić ptysie, ale w moim odczuciu lepiej wychodzą jednak robione robotem elektrycznym. Robię również niektóre surówki, oczywiście placki ziemniaczane. Wszystko, gdzie potrzeba szybkiego miksowania jest to urządzenie super. Natomiast ciasta, gdzie ważne jest dobre napowietrzenie typu właśnie biszkopty, ciasto ptysiowe lepiej jednak robić nie w tym urządzeniu.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re:
Hej! szukałam tego linka, ale nie znalazłam.rogalm1 pisze:Dziękuję tu.ja za linka! Już dawno szukałam grupy termomixomaniaków, ja używam prawie codziennie (zwłaszcza latem na działce). Jak znajdę wolna chwilę to wkleję kilka przepisów
W necie jest sporo, ale wolałabym sprawdzony.
Siostrzenica niedawno kupiła to urządzenie i bardzo sobie chwali. A ja zaczynam
się zastanawiać, zwłaszcza, że czytam, iż Rogalm używa go na działce i to często.

Pozdrawiam serdecznie
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
I ja się nad nim zastanawiam ... coraz mocniej - przeraża mnie jednak cena ...
I wyczytałam tutaj , że nie wszystkie ciasta wychodzą ... a mnie na tym zależy bo właśnie padł mi robot
Nie wkleję żadnego przepisu - ale proszę o poradę - warto wydać tak astronomiczną cenę ( dla mnie ) na to urządzenie ?
I wyczytałam tutaj , że nie wszystkie ciasta wychodzą ... a mnie na tym zależy bo właśnie padł mi robot

Nie wkleję żadnego przepisu - ale proszę o poradę - warto wydać tak astronomiczną cenę ( dla mnie ) na to urządzenie ?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
Warto! Po trzykroć warto!
Strasznie ułatwia życie kuchenne. U mnie wszyscy uwielbiają zupę z zielonej sałaty. Placki ziemniaczane z termolem to chwila-moment. Poza tym każdej jesieni robię w nim dżemy w hurtowych ilościach.
Strasznie ułatwia życie kuchenne. U mnie wszyscy uwielbiają zupę z zielonej sałaty. Placki ziemniaczane z termolem to chwila-moment. Poza tym każdej jesieni robię w nim dżemy w hurtowych ilościach.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
Też potwierdzę, że warto, szczególnie jak jest rodzina i gotuje się codzienne obiady. Kapitalne są zupy z książki z przepisami, większość ciast, najsłabiej wychodzą biszkopty, gdzie ciasto musi być dobrze napowietrzone, a tego w termolu się nie osiąga, albo ja nie umiem z ich przepisu zrobić. Wiele sałatek i surówek, to są sekundy. Ja w tej chwili nie korzystam za dużo, gdyż zostałam sama, a więc i potrzeby są mniejsze, ale nie mogę powiedzieć, że urządzenie stoi bezczynnie. Jedno - nie można tego urządzenia schować, tylko musi stać na wierzchu i przypominać, że istnieje 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
Dziewczyny !
A nie jest to unowocześniony malakser ?
A jeśli nie, to czym się rożni ?
A nie jest to unowocześniony malakser ?
A jeśli nie, to czym się rożni ?
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
Po pierwsze tym, że można w tym urządzeniu gotować. I można jednocześnie zrobić obiad dwudaniowy wykorzystując dostawkę do gotowania na parze.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
No .. ja ta k czytam i czytam ... i już sama nie wiem ..
A czy zupy z tego to tylko kremy ? Czy można też taką zwykłą jarzynówkę ugotować np ? Z kawałkami jarzyn?
Czy mogę tam ugotować ziemniaki ?
Mam 3- osobową rodzinę - ale moi chłopcy - to specyficzni żarłocy - chudzielcy
... ziemniaków zup . trzeba nam jak dla większej rodzinki
Czy wyrobię w tym ciasto na dużą czy tylko na tę wąską blaszkę ?
Właśnie padł mi robot kuchenny i i tak coś muszę kupić .. mąż mi odradza, ze względu na cenę , a ja czytając opinie internautów - tez się zaczęłam zastanawiać - bo przecież jak kupię robot np za 800 - 1000 zł i parwowar za np. 600 - to zostanie mi jeszcze sporo kasy, a w parowarze ugotuje chyba nieco więcej ?
Teraz jest ciekawa promocja - trwa do końca marca .. muszę szybko podjąć decyzję i dlatego proszę was o radę
A czy zupy z tego to tylko kremy ? Czy można też taką zwykłą jarzynówkę ugotować np ? Z kawałkami jarzyn?
Czy mogę tam ugotować ziemniaki ?
Mam 3- osobową rodzinę - ale moi chłopcy - to specyficzni żarłocy - chudzielcy



Czy wyrobię w tym ciasto na dużą czy tylko na tę wąską blaszkę ?
Właśnie padł mi robot kuchenny i i tak coś muszę kupić .. mąż mi odradza, ze względu na cenę , a ja czytając opinie internautów - tez się zaczęłam zastanawiać - bo przecież jak kupię robot np za 800 - 1000 zł i parwowar za np. 600 - to zostanie mi jeszcze sporo kasy, a w parowarze ugotuje chyba nieco więcej ?
Teraz jest ciekawa promocja - trwa do końca marca .. muszę szybko podjąć decyzję i dlatego proszę was o radę

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
Ale w parowarze nie zrobisz lodów ani dżemów.
Ciasto na pewno zrobisz na dużą blaszkę. Ja robię często drożdżowe na pizzę. Czasami robię chleb, ale częściej bułki. Nawet mak na makowiec można przygotować w termolu. Do gotowania ziemniaków to raczej nie służy...Ale jogurt można samemu sobie robić. U mnie służy też jako waga i miarka
No i to cappuccino...
Ja wiem Miiriam, że to nie są małe pieniądze. Zresztą co ja mówię: to są duże pieniądze ( szczerze to nawet nie wiem ile teraz to kosztuje) - jednak urządzenie warte swojej ceny. Jednak musisz sama sobie dać odpowiedź czy potrzebujesz i czy chcesz.
Nie przekonała Cię prezentacja?
Trzeba jednak uważać, bo z tego co wiem jest też podobna maszyna innej firmy.
Ciasto na pewno zrobisz na dużą blaszkę. Ja robię często drożdżowe na pizzę. Czasami robię chleb, ale częściej bułki. Nawet mak na makowiec można przygotować w termolu. Do gotowania ziemniaków to raczej nie służy...Ale jogurt można samemu sobie robić. U mnie służy też jako waga i miarka

Ja wiem Miiriam, że to nie są małe pieniądze. Zresztą co ja mówię: to są duże pieniądze ( szczerze to nawet nie wiem ile teraz to kosztuje) - jednak urządzenie warte swojej ceny. Jednak musisz sama sobie dać odpowiedź czy potrzebujesz i czy chcesz.
Nie przekonała Cię prezentacja?
Trzeba jednak uważać, bo z tego co wiem jest też podobna maszyna innej firmy.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Termol i nasze przepisy do niego :)
Można gotować zupy nie tylko kremy. Z tym, że jarzyny nie są pokrojone w równą kosteczkę, ale posiekane. Od tego jakie obroty się ustawi zależy wielkość rozdrobnienia jarzyn. Pojemność urządzenia jest 2 litry, więc musisz sama zdecydować czy dla potrzeb Twojej rodziny taka ilość np. zupy wystarczy.
Natomiast poinformuję właścicieli termoli z dłuższym stażem, że jest już nowa wersja tego urządzenia z wygodniejszym jeszcze dzbankiem niż nasz, nowa książka z przepisami bardziej zmodyfikowanymi niż w niebieskiej książce, więcej przepisów. Można taką książkę sobie kupić albo przez dystrybutora, albo w siedzibie firmy - chyba prowadzą też sprzedaż internetową. Trzeba poszukać na ich stronie. Ja sobie dokupiłam we Wrocławiu w siedzibie firmy i jestem z niej bardzo zadowolona.
Miriam chyba nie była na prezentacji - radziłabym gdzieś się wkręcić na taką prezentację, to wtedy można dopiero podjąć decyzję. Cena na pewno jest bardzo duża, ale jest możliwość kupna tego urządzenia na raty, więc kieszeń nie odczuwa tego tak bardzo jak wyłożyć od razu taką kwotę.
Natomiast poinformuję właścicieli termoli z dłuższym stażem, że jest już nowa wersja tego urządzenia z wygodniejszym jeszcze dzbankiem niż nasz, nowa książka z przepisami bardziej zmodyfikowanymi niż w niebieskiej książce, więcej przepisów. Można taką książkę sobie kupić albo przez dystrybutora, albo w siedzibie firmy - chyba prowadzą też sprzedaż internetową. Trzeba poszukać na ich stronie. Ja sobie dokupiłam we Wrocławiu w siedzibie firmy i jestem z niej bardzo zadowolona.
Miriam chyba nie była na prezentacji - radziłabym gdzieś się wkręcić na taką prezentację, to wtedy można dopiero podjąć decyzję. Cena na pewno jest bardzo duża, ale jest możliwość kupna tego urządzenia na raty, więc kieszeń nie odczuwa tego tak bardzo jak wyłożyć od razu taką kwotę.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki