Walentyno,
Tak latem najłatwiej ukorzeniać róże. Można to też robić jesienią. To powyższe zdjęcie zrobiłem
wczoraj. Ta łodyga była wsadzona trzy tygodnie temu. Przez cały czas była na dworze w cieniu
i nie przykrywałem ja niczym, ale w tym czasie zarówno temperatura jak i wilgotność w
powietrzu sprzyjała temu. Jest kilka spraw na które należy zwrócić uwage:
1.
Temperatura jest bardzo ważna. Najlepiej od 15 do 25 C. Temperatura nie powinna
spadać poniżej 5 C, ponieważ w okolicy 4 C objętosć wody jest minimalna i przekroczenie tej
granicy daje błędny sygnał dla roślin.
2.
Wilgotność. Bardzo dobrze że nakładasz słoik. Pozwala on zachować odpowiednią
wilgotność. Tutaj trzeba zachować pewien balans. Jeśli jest za mało wilgoci, wtedy gałązka
usycha. jeśli jest wilgotność za duża, wtedy może spleśnieć, zwłaszcza jeśli jest w ciemnym miejscu.
3. Trzymam gałązkę w
jasnym miejscu, ale nie na słoncu.
4. Koniec który wsadzam do ziemi obsypuję "
rooting hormone" (hormon na korzenie).
Jest to proszek biały jak mąka i można go kupic tutaj w każdym sklepie z roślinami za $3-$4.
jeśli nie mam pod ręka "rooting hormone" to zamaczam łodygę w miodzie. Przed obsypaniem
ukorzeniaczem, koniec gałązki obcinam równo pod katem 45 bardzo ostrym nożem.
5. Można ukorzeniać twarde gałązki albo miękie gałązki (te które urosły w ostatnich
tygodniach). Twardą gałazkę ucinam na cztery oczka długosci (cztery miejsca z których
wypuszczaja liscie). Z dwóch dolnych oczek usuwam liście i te wsadzam do ziemi, a dwa oczka z liścmi
są ponad ziemia. Uzywam gałązki zaraz po przekwitnieciu. Często liście na gałązce zwiędną
mi, ale jestem cierpliwy i czekam następne tygodnie, i gałązka ta wypuszcza nowe listka z
jednego albo obu oczek.
Krok po kroku jest pokazany na następującej stronie w 10 krokach, na roślinach domowych
(te same zasady), po angielsku, ale można poogladać obrazki. Naciśnij "Next" by przejść do
następnej strony:
http://gardening.about.com/od/gardenpri ... ttings.htm
Mam jeszcze inna prosta metode, napisze o tym innym razem.
Pozdrawiam,
Marek