Puya berteroniana - uprawa, pielęgnacja
Re: Puya berteroniana
Ja dzisiaj swoją przesadziłem do większej doniczki. Operacja wymagała skupienia, jeden nieostrożny ruch i można się nieźle nadziać na kolce. Na szczęście udało się po wycięciu najniżej położonych liści. Chyba zacznę ją też hartować wystawiając w dzień na dwór. Ale czekam póki co na słońce.
pozdrawiam, arkandor
pozdrawiam, arkandor
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- SylwiaFM
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 4 lut 2010, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Puya berteroniana
hej
ja właśnie kupiłam nasionka Puya. Powiedźcie co powinnam zrobić żeby tak ładnie mi wyrosły??
Bo wasze są na prawdę super.
ja właśnie kupiłam nasionka Puya. Powiedźcie co powinnam zrobić żeby tak ładnie mi wyrosły??
Bo wasze są na prawdę super.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Puya berteroniana
Sylwia, ja mam złe doświadczenia z nasionkami
Mi żadne nie wzeszlo
Kupiłam gotową roślinkę
.



-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 5 maja 2010, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Puya berteroniana
Mam ogromną prośbę. Wysiałem Puye do pojemnika z ziemią z kompostownika, ale nie pomyślałem i nie wysterylizowałem jej wcześniej.
2 dzień od wysiania już się pojawiają różne gatunki chwastów. Musze je wyrywać póki nie urosną, by nie zagłuszyły puyi. Ale nie wiem czy nie pomylę ich z nią. Proszę o zdjęcie siewki, która ma jeszcze liścienie, lub dokładny opis jak wygląda. Inaczej nie dam rady rozpoznać. :/
2 dzień od wysiania już się pojawiają różne gatunki chwastów. Musze je wyrywać póki nie urosną, by nie zagłuszyły puyi. Ale nie wiem czy nie pomylę ich z nią. Proszę o zdjęcie siewki, która ma jeszcze liścienie, lub dokładny opis jak wygląda. Inaczej nie dam rady rozpoznać. :/
Re: Puya berteroniana
Rozpoznasz, bo nawet maleńka puya nie przypomina chwasta. Praktycznie od razu wypuszcza rozetkę liści i przypomina coś takiego tylko w miniaturze. No może tych kolców na obrzeżach liści nie ma.
.
Zdjęcie nieaktywne/mod.

Zdjęcie nieaktywne/mod.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 5 maja 2010, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Puya berteroniana
Czyli nawet 1 dniową nie pomyle z innymi 1 liściennymi i 2 liściennymi?
Re: Puya berteroniana
Nie pomylisz, ale musisz patrzeć co wyrywasz.


"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 11 cze 2010, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Kalisza
Re: Puya berteroniana
Na załączonych dwóch zdjęciach puy'e, które mają około roku. Wysiane w tym samym czasie. Początkowo do tej samej ziemi (kwiatowa uniwersalna z niedużą domieszką piasku). Mniejsza pozostała w tej samej ziemi, tak która wyrosła przesadziłem do ziemi w 60% składającej się z b. drobnego gresu, 20 % piasku i 20% ziemi kwiatowej. Podlewane tak samo (oszczędnie do przesuszenia). Dodatkowa różnica to,że dużą podlewam wlewając wodę wprost do środka rośliny, małą bezpośrednio do podłoża. Różnica ogromna w wielkości, tą mniejszą mam zamiar również przesadzić do podobnego podłoża.




- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Puya berteroniana
Dobrze, że przypomniałeś, muszeę przesadzić mojąkorkociag pisze:Na załączonych dwóch zdjęciach puy'e, które mają około roku. Wysiane w tym samym czasie. Początkowo do tej samej ziemi (kwiatowa uniwersalna z niedużą domieszką piasku). Mniejsza pozostała w tej samej ziemi, tak która wyrosła przesadziłem do ziemi w 60% składającej się z b. drobnego gresu, 20 % piasku i 20% ziemi kwiatowej. Podlewane tak samo (oszczędnie do przesuszenia). Dodatkowa różnica to,że dużą podlewam wlewając wodę wprost do środka rośliny, małą bezpośrednio do podłoża. Różnica ogromna w wielkości, tą mniejszą mam zamiar również przesadzić do podobnego podłoża.


Ja też przesuszam i dobrze sobie radzi na południowym oknie, a dzisiaj wystawię na zewnątrz. One lubią upały, wszak z gorącej strefy klimatycznej, Peru znaczy

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 11 cze 2010, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Kalisza
Re: Puya berteroniana
Ja zauważyłem, że lubi nawet bardziej piaskowo-sypkie podłoże.Ostatnio dużo eksperymentuje z podłożami opartymi na włóknie kokosowym, które są sterylne i bardzo dobrze wchłaniają wodę. Mam parę roślinek np. różę pustyni, która rośnie tylko we włóknie kokosowym (a jest z sukulentów). Wierzchnia warstwa jest już sucha jak wiór a pod 1cm wciąż dość wysoka wilgotność. Osobiście jednak nie ryzykowałbym wsadzić w nią puy'ę. Jeżeli już to z dużą ilością piasku/ drobnego gresu.
Re: Puya berteroniana
Moja puya ma aktualnie 2.5 roku. Na wiosnę przesadziłem ją w ziemię darniową, którą mam w ogrodzie. Nie miałem pomysłu na podłoże, a że taka ziemia zawiera i piasek i przekompostowaną darń postanowiłem zaryzykować. Jak na razie puya czuje się w niej całkiem dobrze - rośnie teraz na dworze od południa.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Puya berteroniana
Bardzo ładny okaz
Ja się tylko zastanawiam, po ilu latach te masze puye zakwitną
Ma ktoś może taką kwitnącą, bo przecież to kwiaty najbardziej zafascynowały nas w tej roślince, prawda?


Re: Puya berteroniana
Pamelka - dziękuję
, ale przyznam szczerze, że nie dbam o nią jakoś szczególnie. To w gruncie rzeczy dość odporna roślina. Myślę, że jak nasze puye dożyją 5-6 roku to może, może zakwitną???

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"