Dzięki wielkie.
Muszę Ci powiedzieć, że to świetny pomył. Bardzo podoba mi się takie rozwiązanie.
Ciekaw jedynie jestem jak to sprawdza się, że tak powiem, w "eksploatacji". Mam na myśli, to jak sobie ten mech radzi z wodą, czy w okresie letnim i na stanowisku słonecznym, nie brakuje mu jej, bo jak wiadomo mech lubi wilgoć.
I jeszcze jedno, czy to jakaś specjalna odmiana mchu, a może to ten mech wysoki z lasu, (tworzący poduchy) i rozumiem, że rośnie na kwaśnym torfowym podłożu.