Pomidory - choroby i szkodniki cz.23
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4865
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Takie kropki na łodydze miałem od mszyc.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4865
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Na pewno- nie wiem. Tak jak pisałem(gdzieś) zz ma niespecyficzne objawy początkowe. I jeżeli to nie są liście całkiem na dole, które można(i trzeba) oberwać, to wchodzę z chemią - Signum czy Amistar załatwiają ZZ i SP. Potem myślę, pytam i obserwuję 'co to było?'.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Robert z górnej części liścia miałem pod spodem zdrowy. Może jakiś mikroelementów rak.Teraz mamy okropny tydzień jakiś interwencyjny oprysk trzeba zrobić
Bóg zapłać ;)
- Barbadosss86
- 100p
- Posty: 172
- Od: 18 cze 2024, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Akurat pol dnia nie pada dzis, więc koniecznie oprysk saletrą wapniową, brałam ostatnio 10ml na litr. To bez problemu mogę do tego oprysku dać też betokson (bor) 2ml?
Od jutra znowu deszcze
Od jutra znowu deszcze

" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4865
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Masz rację.
Ale czemu? Jakiś problem z wilgocią? No i żółtą plamę zarazy też dostrzegam.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 8 mar 2024, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Witam, może ktoś rozszyfruje co temu pomidorowo dolega. To pomidor Tajga w donicy. Od początku taki cherlawy i na liściach niedobory i same brzeżki mu tak leciutko podwijają się pod spód.






marenka
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wody im daj podlrwaj systematycznie do pogody. Podstawka pod doniczke daj. Strasznie wyciągnięte ciemno mają...
Bóg zapłać ;)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Kurkadomowa one mają właśnie bardzo mokro. Na wierzchu jest wysuszona trawa i ona trzyma wilgoć w donicy. Stoją w nasłonecznionym miejscu.
marenka
- Kurkadomowa
- 200p
- Posty: 326
- Od: 10 lip 2023, o 00:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
To zmierzyć pH gleby za wysokimi pH gleby nie wchłania się miedź i one składniki i efektem też mogą być jakie są. Pobrać głębiej ziemię wysuszyć kupić płyn helliga i zobaczyć co pokaże
Bóg zapłać ;)
-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Śmiało możesz dawać bor do wapnia. Nie można wapnia łączyć z potasem. Dzisiaj swoje taką miksturą pryskałem.Barbadosss86 pisze: ↑10 lip 2025, o 18:03 Akurat pol dnia nie pada dzis, więc koniecznie oprysk saletrą wapniową, brałam ostatnio 10ml na litr. To bez problemu mogę do tego oprysku dać też betokson (bor) 2ml?
Od jutra znowu deszcze![]()
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Kurkadomowa dzięki bardzo.Sprawdzę co z tym pH. Oczywiście mam płyn heliga i może rzeczywiście trzeba zakwasić glebę.
Inne pomidory są ok, tylko ten Tajga taki dziwoląg. On ma ziemniaczane liście i zauważyłam już dawno, że te z ziemniaczanymi liśćmi to zawsze takie kłopotliwe są.
W zeszłym roku aga-zgaga pisała, że wywaliła takiego pomidora, właśnie Tajga, bo też tak dziwacznie rósł.Mnie szkoda, więc jeszcze z nim powalczę.
Inne pomidory są ok, tylko ten Tajga taki dziwoląg. On ma ziemniaczane liście i zauważyłam już dawno, że te z ziemniaczanymi liśćmi to zawsze takie kłopotliwe są.
W zeszłym roku aga-zgaga pisała, że wywaliła takiego pomidora, właśnie Tajga, bo też tak dziwacznie rósł.Mnie szkoda, więc jeszcze z nim powalczę.
marenka
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4865
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Dziwny pomidor, to posadź go normalnie. W gruncie, na zagonie, w słońcu. I zobaczymy. Ja też bym nie chciał rosnąć w wiaderku 

Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!