Wszystko o pomidorach cz. 21

[Pelasia]

Moja córka nie jest maniaczka pomidorową jak ja . Pomidor to pomidor , a na dodatek plenny i nie trzeba będzie wilków obrywać , to na pewno będzie zadowolona .
Dzięki Ewo za info
edit :tez jestem ciekawa jak oceniasz go w smaku

[Robert25 +]

Ewo dzięki za opinie o tych dwóch pomidorach .
Sarnowskiego będę musiał podwiązać .

A Cornabel był w moim typie jak najbardziej.

Schodził jak swojska kiełbasa więc

[Ewaca]

Jak by tu napisać, żeby Was do Bosmana nie zniechęcać.
U mnie nawet Aurije na kanapkę brali i chwalili, że dobra, bo po rękach sok nie cieknie. Podobnie z Bosmanem: twardy, trochę suchy ale gdybym go teraz miała byłby bardzo dobry. Sadziłam go z przeznaczeniem do gara i tam trafił. W sezonie smakowo przegrywa ale ma inne walory. Choćby uroda uwoców, są niemal jak z fotoshopa, bez skazy, pęknięcia czy nierównego wybarwienia, plenny bardzo i odporny. Podsumowując wart uprawy, da się zjeść.

[Pelasia]

Lista obfita Większości odmian nie znam, więc będę czekał na Twoją ocenę.

Dziś wysiałem część pomidorów pod folię. Drugi wysiew za miesiąc i kolejny za dwa miesiące.
Na pierwszy wysiew poszły odmiany.

VP1 F1
Loara F1
Fuchsia F1
Honey Moon F1
Chocolate Stripes
Aussie
Mexico
1884
Omar's Lebanese
Gruziński Zurab
Khula Uri d'Adzhari
Millionaire
Guido
Waszyngton
Grosse Plate du Portugal
Familiale de Kakhetie de Janiko
Charbon Ardents
Maniye
i trzy NN-ki

Jacek , kiedyś wpadła mi w oko ta lista odmian , które siałeś do szkalrni.
Mam nadzieję że napiszesz coś nie coś to tych podmianach , jak już je spróbujesz
Szczególnie te osikany po pomidorze po niżej 1884

[leszkat76]

Ewa dzięki za opinię.
Chciałabym w tym roku pobawić się w krzyżowanie pomidorków i jeśli twierdzisz że taki ładny to można by go wziąć na tatusia i zapylić smaczniejszą odmianę a na ogół są one pękające i szybko ciapieją. Może wyjdzie z tego ładny i smaczny do tego trwały pomidorek i przede wszystkim plenny.

[deltoro]

Grono krzyżaków się powiększy

[bioy]

Asiu, napiszę z pewnością, choć mam wątpliwości co do zgodności odmianowej.
Wszystkie te pomidory kupione u jednego sprzedawcy we Francji i już widzę, że są pomyłki.
Aussie, to na pewno nie Aussie, a 1884 ma liść regularny, choć zdaje się powinien mieć ziemniaczany.

[Pelasia]

Właśnie szukałam tych odmian i trafiłam na ten sklep we Francji .
Może poczekaj do owoców , zobaczysz czy faktycznie się nie zgadzaja .
Ale odmiany super , takie jak mi sie podobają

[krabik]

Niezgodność odmianowa boli, konkretnie nastawiasz się na pewną odmianę, a wyrasta inna. Gdy odmiana nieustalona, to co innego, wtedy bierzesz udział w selekcji. Może warto by otworzyć wątek, gdzie nazywalibyśmy sklepy, skąd takie nasiona. To oszczędziłoby innym czasu i kosztów.
Ja przestałam kupować u nas w kilku miejscach, nasiona z jednego sklepu kolekcjonerskiego niektórych odmian zupełnie nie kiełkowały (z zakupionych 30% odmian), w innym niezgodne odmianowo.
Albo Chestnut Chocolate - z wysianych nasion , każda roślina bez wierzchołka wzrostu, z pojedyńczym liściem. Te ostatnie kupowałam kilka lat temu u kogoś prywatnie, niestety, nie zanotowałam, od kogo.

[Pelasia]

Myślę, że powinniśmy sobie przekazywać , w których sklepach dochodzi do nieprawidłowości. Wtedy może sprzedający mieliby trudniej wciskać nie takie nasiona.

[anulab]

W ostatnim czasie i tak jest lepiej niż wcześniej . Straszne badziewie mi się trafiało , pomyłek nie zliczę .
Uprawiałam Chestnut Chocolate i powinnam mieć nasiona . Fajny pomidor , smak przyzwoity , ale
szybko robił się miękki albo za póżno zbierałam .

[jode22]

U mnie spadł grad - średnica nawet 1cm. Na szczęście nic jeszcze w gruncie nie mam. Ale tak długotrwałego chłodu jeszcze nie pamiętam. Sadzić można od 20 (wtorek) a w czwartek znowu w nocy 4st. 2 m nad ziemią Sadzonki stoją w szklarni. Nic się z nimi nie dzieje, ale z powodu tego chłodu bardzo słabo rosną.

[osttanna]

U mnie podobnie, stoją w tunelu, stłoczone bo tunel mały i mają ciasno.
Cierpliwość się kończy do tej pogody... jutro ma być 10 stopni w dzień i 1 w nocy.
Codziennie chwila prawdy rano przy otwieraniu tunelu.
Ile tak wytrzymają... Chcą już kwitnąć ale nie kwitną i tak chyba myślą co tu robić...

[Pelasia]

Myślę że za tydzień można będzie posadzić.
Przynajmniej tak sobie tłumaczę imam taką nadzieję.
Moje sadzonki do gruntu wyglądają coraz gorzej.
Te posadzone w szkalrni rosną ładnie, ale teraz jest zimno i za dnia, więc zaczynam się i o te martwić.
Asia

[osttanna]

Około dwa tygodnie temu posadziłam do gruntu jednego pomidora tak doświadczalnie. Nie w szczerym polu co prawda, tylko w zaciszu. Było -3 i nic się z nim nie stało. Nie rośnie ale wygląda normalnie, złapał tylko lekkiego fioletu (odmiana Roza Vetrov).