Paproć drzewiasta(Dicksonia antarctica)
Jeżeli pobrałeś sadzonkę od dorosłych roślin, które pokazałeś na zdjęciach to masz paproć drzewiastą
dicksonia antartica lub dicksonia fibrosa
antartica (heh, te paprocie pochodzą z Nowej Zelandii, a nie z Antarktydy, nie mylić) - ma większe liście
fibrosa ma liście krótsze, bardziej zwarte
pień wygląda mi na antarticę, ale liście na fibrosę - mówię o dorosłych roślinach
rośną w słońcu, więc w niezbyt dobrym stanowisku i dlatego liście są takie krótkie, a dolne przypalone
ja mam ok. 1 metrową fibrosę
dicksonia antartica lub dicksonia fibrosa
antartica (heh, te paprocie pochodzą z Nowej Zelandii, a nie z Antarktydy, nie mylić) - ma większe liście
fibrosa ma liście krótsze, bardziej zwarte
pień wygląda mi na antarticę, ale liście na fibrosę - mówię o dorosłych roślinach
rośną w słońcu, więc w niezbyt dobrym stanowisku i dlatego liście są takie krótkie, a dolne przypalone
ja mam ok. 1 metrową fibrosę
Podeślij proszę zdjęcie, jeżeli dasz rade.
Mam jeszcze kolka pytań:
1. jak długo już ją uprawiasz?
2. Jaką ziemię lubi, jakie nawozy?
3. Latem masz ją na zewnątrz?? A zimą?? ->chłodniejsze pomieszczenie??
4. Jakie miejsca lubi, słoneczne czy może też półcienie??
Z góry dzięki za wszelaką pomoc
p.s. a sadzonkę pobrałem od tych dorosłych co były na zdjęciach
Mam jeszcze kolka pytań:
1. jak długo już ją uprawiasz?
2. Jaką ziemię lubi, jakie nawozy?
3. Latem masz ją na zewnątrz?? A zimą?? ->chłodniejsze pomieszczenie??
4. Jakie miejsca lubi, słoneczne czy może też półcienie??
Z góry dzięki za wszelaką pomoc

p.s. a sadzonkę pobrałem od tych dorosłych co były na zdjęciach
No, nieładnie tak podkradać
Warunki takie jak dla paproci.
Zdecydowanie cień lub półcień.
U mnie rośnie na północnej stronie domu, czasami ma słońce rano i po południu.
Podlewanie wyłącznie miękką wodą, najlepiej lejąc na pień rośliny.
W przypadku Twojej rośliny pień nie jest jeszcze duży.
Ziemia torfowa, bardzo mało nawozu.
Zimą do chłodnego miejsca.
Wytrzymuje do ok. -12°C, ale to dotyczy dorosłych roślin z grubym pniem.

Warunki takie jak dla paproci.
Zdecydowanie cień lub półcień.
U mnie rośnie na północnej stronie domu, czasami ma słońce rano i po południu.
Podlewanie wyłącznie miękką wodą, najlepiej lejąc na pień rośliny.
W przypadku Twojej rośliny pień nie jest jeszcze duży.
Ziemia torfowa, bardzo mało nawozu.
Zimą do chłodnego miejsca.
Wytrzymuje do ok. -12°C, ale to dotyczy dorosłych roślin z grubym pniem.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22029
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
To paproć drzewiasta,nie ma nic wspólnego z palmami.
Paprocie drzewiaste są omówione na n/w stronach
Np.
Cyathea
Dicksonia
Lophosoria
Paprocie drzewiaste są omówione na n/w stronach
Np.
Cyathea
Dicksonia
Lophosoria
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
nie ma sensu sie martwić bo paprotka traci liscie na zimę
i nie pochodzi z Nowej Zelandii tylko z Tasmanii gdzie nie jest az tak bardzo ciepło- co do straty liści to w skrócie korzenie są pniem
co do zabezpieczenia na zime to zdaje sie najbardziej wrażliwa jest rozeta bo na fotach przygotowania do zimowania wlasnie góra rosliny jest najbardziej zabezpieczona



- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22029
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dicksonia antarctica
Szukając pomocy dla mojej paproci drzewiastej trafiłam na taki post.
Straciłam już nadzieję... czy jest jakaś szansa by ona odżyła, a właściwie zaczęła żyć?
czy dać już sobie i jej spokój...
Ostatnie 3 tygodnie po przesadzeniu do ziemi dla storczyków spędza w miejscu gdzie bywa cień od rana i w samo południe ,wilgotność ma zapewniona chyba najlepszą jaka jestem w stanie jej zaoferować- stoi w oczku wodnym w części gdzie nie dopływa woda .
Nie ma więc za mokro bo wymaga mojego podlewania ale wokół panuje istny tropik a mimo to marnieje coraz bardziej...
Nie wiem co mogę jeszcze dla niej zrobić.
Podobny problem mam ze strelicją aczkolwiek jest w nieco lepszym stanie ale nie jest to stan zadawalający mnie
Proszę o porady tych z Was,którzy uprawiają dicksonie z powodzeniem

p1590604
Moja mała sadzonka od wiosny - walczy a ja z nią o przetrwanie.arkandor pisze:Zafunduj sobie paproć drzewistą Dicksonia antarctica, zadziwisz gości, a nawet w pełnym cieniu może rosnąć. Nie wiem tylko czy wilgotność będzie jej odpowiadać.
Straciłam już nadzieję... czy jest jakaś szansa by ona odżyła, a właściwie zaczęła żyć?
czy dać już sobie i jej spokój...
Ostatnie 3 tygodnie po przesadzeniu do ziemi dla storczyków spędza w miejscu gdzie bywa cień od rana i w samo południe ,wilgotność ma zapewniona chyba najlepszą jaka jestem w stanie jej zaoferować- stoi w oczku wodnym w części gdzie nie dopływa woda .
Nie ma więc za mokro bo wymaga mojego podlewania ale wokół panuje istny tropik a mimo to marnieje coraz bardziej...
Nie wiem co mogę jeszcze dla niej zrobić.
Podobny problem mam ze strelicją aczkolwiek jest w nieco lepszym stanie ale nie jest to stan zadawalający mnie

Proszę o porady tych z Was,którzy uprawiają dicksonie z powodzeniem

p1590604
Re: Dicksonia antarctica
Postaw w miejscu, gdzie będzie miała dostęp do światła i nie przesadzaj z podlewaniem.
Moje podlewam co 3- 4 dni + deszcz.
A strelicję na pełne słońce.
Moje też mają słabe przyrosty (w porównaniu z bananowcami)
Moje podlewam co 3- 4 dni + deszcz.
A strelicję na pełne słońce.
Moje też mają słabe przyrosty (w porównaniu z bananowcami)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22029
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Dicksonia antarctica
Dzięki Andres za odzew ...
Ona stoi prawie w pełnym słońcu ,na dużej wolnej przestrzeni więc ma światła pod dostatkiem ,nie jest cieniowana przez inne rośliny a jedynie okresowo w ciągu dnia przez cień gruszy.
Ograniczę podlewanie tak jak sugerujesz tzn. dam przeschnąć ziemi i ... zobaczymy co dalej będzie się dziać
A strelicja mimo,że ma okropnie wyglądające liście właśnie ... wypuszcza kolejny.
Ona stoi prawie w pełnym słońcu ,na dużej wolnej przestrzeni więc ma światła pod dostatkiem ,nie jest cieniowana przez inne rośliny a jedynie okresowo w ciągu dnia przez cień gruszy.
Ograniczę podlewanie tak jak sugerujesz tzn. dam przeschnąć ziemi i ... zobaczymy co dalej będzie się dziać
A strelicja mimo,że ma okropnie wyglądające liście właśnie ... wypuszcza kolejny.