HOSTA mutacja

[paco]

Baby Bunting - no właśnie.
Dlatego ją rozsadziłem, aby zobaczyć czy urośnie większa, na razie liście od dwóch lat mają wielkość 3X2 cm (Baby Bunting ma 7x6 cm).

[Tomasz II]

7x6 to największe. To Baby Bunting, charakterystyczna cieniutka linijeczka na brzegach
Ona jest śliczna:)

[giza]

liliowa hosta czy hosta liliowa :P i nie da się ich rozłączyć po dobroci

[Tomasz II]

A po co rozdzielać? Gabryśko, przecież to jest jedna hosta, w wieku już odpowiednim, by pokazać swoje walory. Chcesz po podziale czekać dwa kolejne sezony do stanu obecnego? Nie warto.
Kwiatostan bez liści to, jak widzę, w tym roku normalka, prawie co druga tak ma. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale wszystko wskazuje na to, że brakiem zimy.

...wracając do mutacji, wczoraj udało mi się z trudem oddzielić od Antiocha takie cudo...mam nadzieję,ze przeżyje i coś z tego wyniknie.

[giza]

Moment, moment Tomku. Czy mam rozumieć,ze jest to kwiatostan hosty? Przyznam Ci się, że ja naprawde myślałm, przywedrowała jakaś lilia i tak sie wpięła w kłacza funkii Tym bardziej.,ze był moment kiedy to to było dorodniejsze od liści hosty. Ale się zbłażniłam

[Tomasz II]

A tam zaraz zbłaźniłam....jako początkująca miłośniczka miałaś prawo do pomyłek,( ja tez sie do dziś w wielu rzeczach mylę ) poza tym hosty to rodzina liliowatych, więc błąd niewielki, a właściwie to żaden błąd

[ANETA]

Golden Tiara i żółty mutant ,

[Tomasz II]

No proszę i to chyba z wigorem większym od mamusi

[darob66]

Witam
oto moja zmutowana hosta
Pozdrawiam Marzena

[Ismena]

Proponuję temat dla hościarzy, w którym umieszczalibyśmy zdjęcia własnych mutacji host. Moze być do tego krotki opis.
Na początek moja Ella Carusella , która jest mutacją zwykłej fortunei "cmentarnej" Odznacza się niesamowitym wigorem. Forma pstra, jasne smugi dość szybko przebarwiają się na starszych liściach na kolor kremowy.
Nazwa na wspomnienie czasów studenckich i niezapomnianej, niedoścignionej modelki do studium aktu kobiecego.

2007r. po oddzieleniu




2008 28 kwietnia

Po jakim czasie od wysiewu zmienia się hosta w inną roslinę niż mateczna.
Pozdrawiam

Ismena

[Tomasz II]

Jeśli chodzi o siewki, to hosta pokazuje swe właściwe cechy w trzecim roku życia.
Mutacje są naturalne i za bardzo nie mamy na to wpływu. Zmutowany egzemplarz swoje cechy pokazuje od razu.

[cebullka]

Witam! Przyłączam się do grona miłośnkiów host (chos niestety nie znawców ) oto moje mutanty
pierwszy prze-piękny, z mojej ulubionej (no jednej z ulubionych ) niebieskiej funkii teraz dostały złote obrzeża (oby trwałe i całosezonowe) pojawił się w tym roku



i tutaj (te duże liście z szersza biała obwódką)


pozdrawiam Ania

[Tomasz II]

na tym drugim to nawet coś silniejszego od matki

[GERTRUDA]

Umieszczam ja w tym wątku bo to chyba jednak jest jakaś mutacja - tym bardziej że wyrosła pod taką jak ta na zdjęciu trzecim [ od niej została odsadzona ] , ale jest od niej o wiele wiele mniejsza [ dla pewności zrobiłam młode listki w zbliżeniu - te takie niby prążki są w miarę sezonu coraz wyrażniejsze i bardziej żółtawe - pozostają aż do jesieni [ tak dużym jak się dało ] co o tym sądzisz Tomaszu ?

[paco]

Jeśli na roślinie matecznej nie widać takich objawów - to pewnie to nie wirus, tylko faktycznie mutacja.
Wirusa nie da się zwalczyć (na razie nie wymyślono sposobu poza zniszczeniem zakażonej rośliny). Jedynym pocieszeniem jest to, ze przenosi się on jedynie przez soki, a nie przez glebę.