Volumineuxowe Orchidee
Wiesz wolumineux, tak sobie myślę, że dobrze by było jednak zajrzeć do podłoża.
Być może korzenie widoczne przez przeźroczystą doniczkę wyglądają w porządku, a środek
może być nieciekawy... Może wymagać przesadzenia. Poza tym byłbyś pewny, że storczyk ma
dobre, świeże podłoże i zdrowe korzenie. Roślina aktualnie nie kwitnie, więc możesz taki zabieg wykonać.
Gdybyś się zdecydował na sprawdzenie korzeni, zrób zdjęcie i pokaż je...
Póki co, tych żółknących liści nie odcinaj. W odpowiednim czasie same uschną i odpadną.
Pisz dalej - co i jak?
Być może korzenie widoczne przez przeźroczystą doniczkę wyglądają w porządku, a środek
może być nieciekawy... Może wymagać przesadzenia. Poza tym byłbyś pewny, że storczyk ma
dobre, świeże podłoże i zdrowe korzenie. Roślina aktualnie nie kwitnie, więc możesz taki zabieg wykonać.
Gdybyś się zdecydował na sprawdzenie korzeni, zrób zdjęcie i pokaż je...
Póki co, tych żółknących liści nie odcinaj. W odpowiednim czasie same uschną i odpadną.
Pisz dalej - co i jak?
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wyrzuciłem go z doniczki i po powąchaniu mnie zemdliło. Śmierdzi grzybami.
Zabierzcie pod uwagę ze mi świerzo kupiona ziemia śmierdzi grzybami
Zdjęcia zamieszczę potem. Więcej zrobiłem złego niż dobrego. Jednego korzenia mu nadłamałem, a drugiego ułamałem (3-5 cm) Włożyłem go z powrotem do doniczki ;x
Zabierzcie pod uwagę ze mi świerzo kupiona ziemia śmierdzi grzybami

Zdjęcia zamieszczę potem. Więcej zrobiłem złego niż dobrego. Jednego korzenia mu nadłamałem, a drugiego ułamałem (3-5 cm) Włożyłem go z powrotem do doniczki ;x
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Witaj Volumineux!
Chyba nie wypada mi pisać Ci "witaj na forum!" bo ja też jestem nowa
Napiszę lepiej Miło żeś jest! hehe
Wiesz, ja miałam podobne problemy z moim storczykiem i okazało się, że korzenie były oplecione wokół sphagnum. Może sprawdź czy i Ty go nie masz "ukrytego" w donicznce.
Poniżej wklejam Ci link mojego wątku, jest tam opisany mój przypadek. Dzięki pomocy forumowiczów udało się go przywrócić do życia i teraz pięknie mi kwitnie.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... torczykami
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Chyba nie wypada mi pisać Ci "witaj na forum!" bo ja też jestem nowa

Napiszę lepiej Miło żeś jest! hehe
Wiesz, ja miałam podobne problemy z moim storczykiem i okazało się, że korzenie były oplecione wokół sphagnum. Może sprawdź czy i Ty go nie masz "ukrytego" w donicznce.
Poniżej wklejam Ci link mojego wątku, jest tam opisany mój przypadek. Dzięki pomocy forumowiczów udało się go przywrócić do życia i teraz pięknie mi kwitnie.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... torczykami
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Tak, czy inaczej - musisz zaopatrzyć się w podłoże specjalne do orchidei w jakiejś kwiaciarni, lub jeśli bywasz
w jakimś hipermarkecie w dziale ogr. - zawsze sprawdzając palcami, czy wyczuwasz grubsze kawałki kory,
bo bywają też niedobre podłoża.
Nic nie napisałeś, jaki jest stan korzeni. Bo skoro już wyjąłeś storczyka, to można było od razu działać
-usunąć zgniłe, zdrowe przepłukać w letnim roztworze: woda + emulsja mydlana + wódka (denaturat, spirytus) -
dla profilaktycznej dezynfekcji. I tak mógł się wietrzyć bez podłoża nawet ok. 2 doby (wypraktykowałam to !).
Ranki po cięciach można potraktować węglem aptecznym, drzewnym lub cynamonem. A storczyka włożyć do
podłoża lekko zwilżonego (nie całkiem suchego). Na dno doniczki warstewka keramzytu.
Ja dodatkowo robię gwoździem rozgrzanym nad płomieniem
dodatkowe otworki w ściankach bocznych doniczki.
Nie mam wtedy problemu z ich zaparowaniem przez zbyt długi czas (spójrz na zdjęcie, które pokazałam u Soni
na str. 4, post z 18 stycznia).
w jakimś hipermarkecie w dziale ogr. - zawsze sprawdzając palcami, czy wyczuwasz grubsze kawałki kory,
bo bywają też niedobre podłoża.
Nic nie napisałeś, jaki jest stan korzeni. Bo skoro już wyjąłeś storczyka, to można było od razu działać

-usunąć zgniłe, zdrowe przepłukać w letnim roztworze: woda + emulsja mydlana + wódka (denaturat, spirytus) -
dla profilaktycznej dezynfekcji. I tak mógł się wietrzyć bez podłoża nawet ok. 2 doby (wypraktykowałam to !).
Ranki po cięciach można potraktować węglem aptecznym, drzewnym lub cynamonem. A storczyka włożyć do
podłoża lekko zwilżonego (nie całkiem suchego). Na dno doniczki warstewka keramzytu.
Ja dodatkowo robię gwoździem rozgrzanym nad płomieniem

Nie mam wtedy problemu z ich zaparowaniem przez zbyt długi czas (spójrz na zdjęcie, które pokazałam u Soni
na str. 4, post z 18 stycznia).
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Przegiąłem. Wycięłem mu 2/3 chyba zdrowych korzeni :x
Naczytałem się na jakiś głupich forach, bo to nie działało, a że jestem w gorącej wodzie kapany to nie zaczekałem. Wycięłem mu wszystkie korzenie twarde : O
które były u zetknięciu z liśćmi pomarańczowe. To dobrze? Na końcach były zielone. Za sekunde zdjęcia ;<
Kora powędrowała pod kran pod gorącą wodę, a przedtem spryskana Topsinem.
Suszy sie na balkonie. W słońcu. Już nie wiem co robić
Naczytałem się na jakiś głupich forach, bo to nie działało, a że jestem w gorącej wodzie kapany to nie zaczekałem. Wycięłem mu wszystkie korzenie twarde : O
które były u zetknięciu z liśćmi pomarańczowe. To dobrze? Na końcach były zielone. Za sekunde zdjęcia ;<
Kora powędrowała pod kran pod gorącą wodę, a przedtem spryskana Topsinem.
Suszy sie na balkonie. W słońcu. Już nie wiem co robić

-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 380d549f0c
przed
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... d230594989
po
Już nie mam siły na zabawę ze storczykami. Kupiłem nawóz, którego jeszcze nie otworzyłem i chyba nie użyję.
przed
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... d230594989
po
Już nie mam siły na zabawę ze storczykami. Kupiłem nawóz, którego jeszcze nie otworzyłem i chyba nie użyję.
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Volumieux - według mnie storczyk da radę
Trochę korzeni mu jednak zostało, wyglądają dobrze. Tylko zabrałabym je ze słońca - niech wysychają w miejscu z dobrą wentylacją ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. Miejsca cięcia zasypałeś jakimś antyseptykiem? Cynamon, węgiel drzewny na przykład - jak pisała Art trochę wyżej.
Jak już wszystko ładnie zaschnie wsadź w nowe podłoże - lekko wilgotne - i na kilka dni (do 10 - ale nie trzymaj się sztywno terminu, dużo zależy od temperatury, wilgotności etc.) zapomnij o nim ;) Po tym czasie podlej.

Jak już wszystko ładnie zaschnie wsadź w nowe podłoże - lekko wilgotne - i na kilka dni (do 10 - ale nie trzymaj się sztywno terminu, dużo zależy od temperatury, wilgotności etc.) zapomnij o nim ;) Po tym czasie podlej.
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...