Teraz już wiem, że też mam tą roślinkę, wcześniej mylnie określiłam ją jako orlik

Kwitnie u mnie już drugi rok. Rośnie sobie w miejscu słonecznym, ziemia jej też nie sprzyja bo jest twarda i zbita, ale mój kuklik jakoś się tym nie przejmuje i wspaniale rośnie.
Zimy jak do tej pory dwie przeżyła bez okrycia.
Wczoraj zebrałam nasionka, część schowałam, część wysiałam do doniczki.
Dzisiaj, w związku z tym, że w planie mam przekopanie ziemi przed domem (kopać będzie Pan Mąż

ja planuję

) będę je przesadzać i rozsadzać. Przy okazji tynkowania podmurówki okazuje się, że pojawi się duuuużo wolnego miejsca, niestety w cieniu, do sadzenia i za jakiś czas i tam posadzę te roślinki bo bardzo je lubię.