Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko masz śliczną kolekcję pierwiosnków
ja poluję na białego, ale coś nie mogę upolować. Spróbuję wysiać może z Twoją pomocą się uda
Sasanki cudowne, które też uwielbiam, ale co posadzę to mi giną, coś im u mnie nie pasuje, a ja ciągle mimo to kupuję. Muszę jednak się pochwalić, że to były pierwsze kwiatki, które wysiewałam i nawet się udało.
Latem dostałam nasionka od znajomej z fb wzeszły 3 kępki. Muszę chyba jakoś je okryć, aby nie zmarzły.
Pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Jak to po co pierwiosnki?,żeby było piękniej .Chyba słońce posłuchało Ciebie bo u mnie świeci.
Wyobraż sobie,że pomimo przymrozków gazanie na balkonie mają się całkiem dobrze.
Sasanka strzępiona i czerwona ładne.Siałam nasiona sasanek od Ciebie i swoje i nic nie wzeszło.Nie wiem dlaczego.Kiedyś pamiętam jak posiałam to wzeszło pół grzędy,a teraz zero.
.

Wyobraż sobie,że pomimo przymrozków gazanie na balkonie mają się całkiem dobrze.
Sasanka strzępiona i czerwona ładne.Siałam nasiona sasanek od Ciebie i swoje i nic nie wzeszło.Nie wiem dlaczego.Kiedyś pamiętam jak posiałam to wzeszło pół grzędy,a teraz zero.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
I mnie się już marzą takie widoczki w realu
masz cudne sasanki i bogatą kolekcje pierwiosnków.
Lucynko, tak trzymaj a wysiewy już niebawem, mam nadzieję że i Wam dzisiaj słoneczko dopisało.
Przytulasy i pozdrowionka Wam ślę a dla Misi drapanko posyłam.

Lucynko, tak trzymaj a wysiewy już niebawem, mam nadzieję że i Wam dzisiaj słoneczko dopisało.
Przytulasy i pozdrowionka Wam ślę a dla Misi drapanko posyłam.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Zamawiałam słoneczny dzień, ale pewnie mam zbyt małą siłę przebicia, a może za słabo się starałam, bo chmurzyska dokładnie przykryły niebo, nie wypuszczając na wolność ani jednego słonecznego promyczka. Z wyprawy na działkę kicha.
Nie to nie. Nie będę się biła, sztuczne światło mam, ciekawą lekturę również, oddałam się więc innemu spośród moich ulubionych zajęć. Dzięki temu dzień szybko minął.
Jagi - Z ogromną radością witam Cię w moim maleńkim królestwie.
Życzenia oraz serdeczności przyjmuję z wdzięcznością
Zaserwowałaś mi tyle miłych, ciepłych pochwał, że aż się cała zarumieniłam.
Dłużej zatrzymam się na ostatniej z nich. Przed przystąpieniem do odpowiedzi na Twój sympatyczny post zajrzałam do Twojego wątku. Nie zostawiłam w nim jednak śladu swojej obecności, bo mnie zatkało. Jednak wrócę, by nie przynieść wstydu rodzinie.
Krótko mówiąc moja polszczyzna, którą staram się pielęgnować, jawi mi się szarością w odniesieniu do Twojego barwnego języka. Wróciłam od Ciebie urzeczona zarówno bogactwem słownictwa, wszystkimi odcieniami jego barw, ogromnym zasobem cytowanych fragmentów poezji i prozy, porównań i metafor.
Tym bardziej jestem zaszczycona Twoją opinią, za którą pięknie dziękuję.
Halinko - ja również długo nie mogłam dochować się białego pierwiosnka, a wśród wysianych w ubiegłym roku już kilka młodziaczków pokazało kwiatuszki i dwa ucieszyły mnie bielą swoich płateczków.
Z sasankami też miewam problemy, niezbyt chętnie się mnożą, choć rok w rok rozsiewam ich nasionka, a i rozrastać się za bardzo nie chcą, toteż cackam się z nimi jak z przysłowiowym jajeczkiem.
Będę trzymała kciuki, by Twoje małe kępeczki nie tylko przetrwały, ale by pięknie zakwitły i rozrosły się w wielkie kępy.
Danusiu - cieszę się, że słoneczko ozłociło Ci świat.
Do głowy by mi nie przyszło, że gazanie to takie twarde sztuki,
U mnie też ostatnie siewy sasanek zakończyły się całkowitym fiaskiem.
Stasiu - sasanki mnie zbytnio nie kochają, to ja jestem ich miłośniczką i staram się choć odrobinę tego ziela mieć na działce, natomiast pierwiosnki rosną i kwitną jak szalone, a ja ciągle nienasycona ich urodą dosiewam i dosiewam ...
Z Twoich słów wnioskuję, że miałaś słoneczny dzionek. Cieszę się.
Cieplutkie te Twoje przytulasy - ślicznie za nie dziękuję, pozdrawiam wzajemnie i buziaki dodaję.
Misia też wymruczała swoje podziękowania.
Maryniu - już się nie mogę doczekać pierwszych siewów parapetowych, nie mówiąc o tych działkowych, ale masz rację: czas mija szybko i nawet się nie obejrzymy, gdy przyjdzie czas wiosennych prac.
Pierwiosnki kocham za ich różnorakość i różnobarwność. Życzenia przyjmuję z radością i cieplutko pozdrawiam.
Dzisiaj wspominam laki wonne, których w tym roku nie będzie. Niestety, ani jeden nie wykiełkował.








- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko piękne są laki, a wiesz ja nie wiedziałam, że one pachną, gama kolorystyczna fajna.
U nas dziś pogoda była słoneczną, udało się pójść na spacer, a miałam zamiar skończyć książkę, nie udało się.
Lucynko czekam na znak kiedy siać dalie, tak bardzo jestem ciekawa ich wyglądu, ale nazwa jak pisałaś zmienna więc sadzonki będą wielką niespodzianką.
Życzę aby u Ciebie zaświeciło słoneczko
U nas dziś pogoda była słoneczną, udało się pójść na spacer, a miałam zamiar skończyć książkę, nie udało się.
Lucynko czekam na znak kiedy siać dalie, tak bardzo jestem ciekawa ich wyglądu, ale nazwa jak pisałaś zmienna więc sadzonki będą wielką niespodzianką.
Życzę aby u Ciebie zaświeciło słoneczko
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2851
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko ale się zagapiłam
ledwie parę dni mnie nie było, a tu już druga strona nowej części ....
Śliczne masz pierwiosnki, jak zresztą wszystkie inne kwiatuszki
Gołąbki i Misia pięknie pozowały
Wszystkiego wymarzonego w Nowym Roku Lucynko
Śliczne masz pierwiosnki, jak zresztą wszystkie inne kwiatuszki
Wszystkiego wymarzonego w Nowym Roku Lucynko
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Misia wtarabaniła mi się na kolana, ale na szczęście pozwala korzystać z klawiatury.
Dorotko - laki bardzo lubię, ale w tym roku nie będzie ich na mojej działce.
Do siania dalii jeszcze daleko, musisz uzbroić się w cierpliwość, a ich zmienność polega na tym, że nigdy nie wiadomo, jakim kolorem zakwitną.
Za słoneczko ślicznie dziękuję,
Halszko - ślicznie dziękuję za życzenia i za wszystkie miłe słowa, a nade wszystko za Twoją obecność w moim małym ogródku.
Zdrówka życzę i cieplutko pozdrawiam.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6490
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko, do kolejnej furtki Twojego ogrodu dobiegłam i ja. Były zapisy. Dostałam wprawdzie pierwszy numerek ale na 3 stycznia, więc się melduję.
Proszę, powiedz mi czy są jakieś kwiaty, które siejesz wprost do gruntu, czy wszystkie z rozsady?
Miałam pytać o plany Twoich wysiewów, ale doczytałam, że to już niebawem.
Wiosenne tęsknoty? No pewnie! Wielu z nas tęskni do wiosny. Fajnie, że cieszysz nasze oczy np. ślicznymi pierwiosnkami.
Pozdrawiam
Proszę, powiedz mi czy są jakieś kwiaty, które siejesz wprost do gruntu, czy wszystkie z rozsady?
Miałam pytać o plany Twoich wysiewów, ale doczytałam, że to już niebawem.
Wiosenne tęsknoty? No pewnie! Wielu z nas tęskni do wiosny. Fajnie, że cieszysz nasze oczy np. ślicznymi pierwiosnkami.
Pozdrawiam
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Pierwiosnki prześliczne a zwłaszcza ten na przedostatnim zdjeciu a i zwierzaczki w komplecie,mam nadzieję ,że i ja zmieszczę się jeszcze w Twoją furtke
,bo goście wchodzą tłumnie.U mnie biało ,wczoraj popodał śniegi nawet
było na chwile
.
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego Lucynko
Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego Lucynko
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Cudne wspominkowe zdjęcia.
Laków nie siałam w poprzednim sezonie , cudnie pachną lecz przerażały mnie olbrzymie pokładające się krzewy.
Pierwiosnki mnie nie lubią nawet ten najpospolitszy tylko wegetuje nie przyrastając
a o innych odmianach mogę jedynie marzyć , sasanki kupiłam i miałam tylko w roku zakupu, nie przetrwały ciepłej zimy i mroźnej wiosny.
Trudno będę podziwiać u Ciebie szkoda tylko ze zapachu nie można poczuć.
Spokojnego i lepszego tego Nowego Roku
Laków nie siałam w poprzednim sezonie , cudnie pachną lecz przerażały mnie olbrzymie pokładające się krzewy.
Pierwiosnki mnie nie lubią nawet ten najpospolitszy tylko wegetuje nie przyrastając
Trudno będę podziwiać u Ciebie szkoda tylko ze zapachu nie można poczuć.
Spokojnego i lepszego tego Nowego Roku
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko tym razem jesteś
laków.Też się nie spodziewałam,że gazanie takie odporne.
Jak liście sasanek mi przeszkadzały to je obcinałam jesienią.Jak na razie nie zaszkodziłam.
Życzę duużo

Jak liście sasanek mi przeszkadzały to je obcinałam jesienią.Jak na razie nie zaszkodziłam.
Życzę duużo
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Lucynko witaj w Nowym Roku po burzliwej i niezbyt optymistycznej końcówce ubiegłego roku staram się wrócić do rzeczywistości
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia ... zaległości będę nadrabiać systematycznie 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Muszę się pochwalić,że u nas sypie śnieg.

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13
Będę nieskromna, ale co tam! Pochwalę się. Dzisiaj stuknęło nam 51 lat pożycia.
Nawet nie możemy celebrować tego ważnego wydarzenia w gronie rodzinnym, bo ... pandemia. Nic to, poświętujemy za rok.
Pogoda też niesprzyjająca. Niebo zasnute ciemnymi chmurami nie zachęcało do opuszczenia ciepłego mieszkanka.
Już mam dość tego zamknięcia w czterech ścianach, tylko co ja mogę... Ależ mogę! Mogę ćwiczyć cierpliwość i czekać, czekać, czekać wiosny. No to czekam.
Beatko - świetnie, że udało Ci się taki dobry numerek dostać, co mnie ogromnie cieszy, bo jesteś!
Do gruntu rzadko coś sieję, głównie robię rozsady, dzięki czemu roślinki wcześniej zakwitają. Tylko astry i maki wysiewam wprost z koszyczków nasiennych tuż po przekwitnięciu. A! Mam dwie nowe odmiany maków, które zostaną wysiane do gruntu na początku marca.
Niesamowicie tęskno mi za wiosennymi klimatami na działeczce i dopiero po pierwszych parapetowych wysiewach nieco sobie w tej tęsknocie ulżę. Na szczęście już coraz bliżej do pierwszego siewu.
Pozdrawiam wzajemnie.
Tereniu - bardzo mi miło widzieć Twoją obecność w moim ogródeczku.
U Ciebie i słoneczko, i śnieżek. U mnie ciągle jeszcze szaroburo, ciemno i zimno.
Pozdrawiam i wzajemnie samego dobra Ci życzę.
Juleczko - tak się cieszę, że znajdujesz czas do odwiedzin!
Moje laki też zawsze rosły bez opamiętania, dlatego w ostatnim sezonie nie dostały ani grama nawozu. Efekt zgodny z oczekiwaniem. Krzaczki o połowę niższe i bardziej rozgałęzione. Tylko z pozyskanie nasion był kłopot z powodu nadmiaru deszczy.
Miałam trochę nasion z poprzednich lat, ale nic z nich nie wzeszło. Może straciły moc, a może było im za mokro....
Pięknie dziękuję za życzenia, które z całego serca odwzajemniam.
Danusiu - dziękuję za uznanie
No i nie zadbałam o zakupienie nasion, więc i za rok też lakami mi nie zapachnie. Trudno, gapowe kosztuje.
Nigdy nie ścinałam liści sasanek, ale faktycznie brzydko wyglądają po lecie.
Słoneczko przytulam,
Ewuniu - ogromną niespodziankę mi zrobiłaś!
Pięknie dziękuję za życzenia i Tobie wzajemnie zdrówka życzę na cały rok.
Danusiu - co ja mam powiedzieć?!
Jednak niech chociaż Tobie pierzynka przykryje roślinki.
Hiacyntów miałam mało. Ciekawa jestem, ile ich wyjdzie i zakwitnie w tym roku.



Dobrego tygodnia, Kochani!



