Opisy pomidorów i papryk 2020/2021

[agaM]

Aniu spokojnie, a może to ja coś pomyliłam? Pilnuje się na każdym etapie, by nic nie pomieszać, ale jesteśmy tylko ludźmi i pomyłka może się zdarzyć. Szczególnie przy tej ilości odmian.
Ja Long keeper'owi dałam dojrzeć na krzaku, długo nie zrywałam. Specjalnie jeszcze raz go posieję i zobaczymy, czy powtórzy czy namieszałam.
Ale pomidor fajny i wydajny, może i przeciętny w smaku, ale twardszy i idealnej "kanapkowej" wielkości owoców.

[badzia]

AgaM, jaki to pomidorek z Twojej planszy jest w pierwszym rzędzie , pierwszy z lewej, pomarańczowy. Widzę dwie nazwy i to mię miesza

[agaM]

Badzia pewnie Ci chodzi o ORANGE STRAWBERY x PERSIMON ? pomarańczowy, duże smaczne owoce

Wiem, plakietkę słabo opisałam, ale tego pomidora dobrze kojarzę. To jeden z tych pomidorków, które mam od lat. To krzyżówka z nasin od Bogdana Szczepańskiego ktore dostałam z AWN 2010.

[Anna N]

Agnieszko ja też mogłam coś pomylić
bo w sezonie mam bardzo dużo odmian.
Twój pomidorek wygląda ładnie
i pewnie też jest smaczny.
Long Keeper to w sezonie nic szczególnego.
Ale jeżeli udałoby się przechować przez
3 miesiące owoce zebrane jesienią to
Long Keeper też mógłby zyskać na smaku
z powodu braku konkurencji.

[vimen]

U mnie leżał ok. 2 miesięcy i wcale nie wyglądał na mocno dojrzałego. Przyznaję, ze zjadłam go z łakomstwa, a nie dlatego, ze już trzeba było... pewnie jeszcze trochę by poleżał. Zaznaczam, że leżał sobie normalnie w kuchni, więc specjalnych warunków przechowywania nie miał. Tak jak napisała Ania - w smaku bez rewelacji, ale liczy się to, że w grudniu czy styczniu możemy zjeść własnego pomidora.

Aga jak się cieszę, że dostałam dzisiaj od Ciebie K 130 - na zdjęciach wygląda rewelacyjnie

[Anna N]

Na zdjęciu poniżej Long Keeper z innymi odmianami.
Owoce zerwane prosto z krzaków.
Jak widać nie razi kolorem ale wtedy był jeszcze twardy.


fotka powiększy się po kliknięciu na niej

I jeszcze takie fotki znalazłam:


Pomidor Long Keeper


Pomidor Long Keeper w przekroju