forumowicz pisze:Proponuję być konsekwentnym w tej ekologii, i :
- nie używać pasty do zębów, płynu do naczyń, proszków do prania, szamponu do włosów, kosmetyków, lekarstw, napojów, wędlin, wszelkiego rodzaju przetworzonych środków spożywczych, odzieży ze sztucznych tkanin itp, itd
Jeżeli używa się tych rzeczy na co dzień a jednocześnie krzywi na pryskanego pomidora z działki- to nie jest się żadnym ekologiem tylko zwykłym obłudnikiem i dziwakiem/ żeby nie powiedzieć świrem/
Pozdrawiam
Proponuję również nie pouczać innych, bo Ci inni też mają swój rozum i czytając , wyciągają wnioski z tego co inni piszą, nawet jeżeli są pisane od rzeczy.