Też kupiłam tę cieniówkę, ale obawiałam się, że za mocno osłonię i rozrobiłam trochę rzadszą do oprysku. Cieniuje nieźle, ale temperatura to nie wiem, czy spada, może minimalnie. Na wszelki wypadek dołożyłam włókninę na zewnątrz, bo zawsze można zsunąć, a nadmiaru cieniówki nie zdejmę z folii. Włókninę mocuję bardzo prosto.Po obu stronach folii wbijam co jakiś jeden metr śledzie czy szpilki i mocuję sznurek. Przeciągnięcie włókniny wzdłuż folii pod sznurkami - łatwizna i można zsunąć w razie potrzeby. Wystające końce z przodu i tyłu zawijam pod spód. Sznurki można mocniej naprężyć, żeby włóknina się nie przesuwała, szczególnie w szczytach.Włóknina szerokości 320 cm przykryje dach spokojnie.
gienia1230 pisze:Tak, od zachodu urosła bardzo szybko wiśnia Lucyna i wtedy jest naprawdę prawie komfortowo w szklarence. Na tych siateczkach do cieniowania to się w ogóle nie znam, ale Ekopom w którymś poście wspominał, że im większe zacienienie tym mniejszy plon. A ja Ludwikowi wierzę, weź pod uwagę Jego opinię.
Gienia a szybko urosła to znaczy kiedy ją sadzilaś? W sumie to nie mam wiśni na działce i może właśnie bym posadziła sobie takie ze dwie koło szklarni żeby za kilka lat robiły za cieniówkę
Jeżeli jest potworny upał i w cieniu jest temp. np 33 - 34* C, to taka sama będzie w szklarni i nikt nic na to nie poradzi. Ale nie skoczy do 40*. W gruncie przecież dają radę i tez maja problem z zapylaniem w takim upale.
Aliwar, wiśnie Lucynę posadziłam w 2014 r, samoplodna i rzeczywiście ma duże przyrosty, u nas jest piasek i pewnie dlatego.
No właśnie w tym problem że jak na dworze jest 25 i słońce mocne to w szklarni się robi ponad 40 wydaje mi się ze poliwęglan sporo podnosi temperaturę. Na wiosnę to super ale latem to gorzej.
Dziś u nas pogoda w kratkę a różnica plus 3 stopnie przy lekkim zachmurzeniu
Aliwar, niestety nie pamiętam, ale teraz mam obie jednocześnie - tę, kupioną na portalu aukcyjnym - płyn La Blanche oprysk na folii + włókninę i uważam, że efekt jest dobry. Temperatura jest minimalnie wyższa pod folią niż na dworze i słońce nie pali. Jak się zachmurzy włókninę podciągnę do góry, ale póki co - smaży niemiłosiernie
Ebabka pisze:Aliwar, niestety nie pamiętam, ale teraz mam obie jednocześnie - tę, kupioną na portalu aukcyjnym - płyn La Blanche oprysk na folii + włókninę i uważam, że efekt jest dobry. Temperatura jest minimalnie wyższa pod folią niż na dworze i słońce nie pali. Jak się zachmurzy włókninę podciągnę do góry, ale póki co - smaży niemiłosiernie
Ja cieniuję siatka 62%, zasłaniam tunel dość mocno od góry, przód (od południa) zostaje nieosłonięty. W słoneczne dni temperaturę przy gruncie mam tylko 1,5 stopnia wyższa niż na zewnątrz. A jak jest jak teraz to siatkę ściągam, zajmuje to minutę, zakładanie zajmuje 2, więc żadna robota.
Rowerzysta piszę dopiero teraz, bo ze smartfona coś nie chciało przełknąć.
Zrobiłam zwykłym opryskiwaczem, rano około 8 godz., zanim słońce przypiekło, zgodnie z instrukcją : http://www.lchortigroup.pl/srodki-do-my ... anche.html
Nie zapomnij o osłonięciu grządki obok tunelu
Gienia zrobiłam tak jak ty, taka siatkę plastikową miałam zarzuciłam na wierzch a udało mi się też w środku zrobić taką przeplatankę ze sznurka na której włókninę położyłam taką białą. Będzie łatwo ją też odsuwać w razie co, będę obserwować temperaturę może to wystarczy. Dzięki za pomoc
I pomyśleć, że to była najpierw ochrona przed gradem, grubym gradem, bo drobny szyb nie potłucze. Był pewnego lata taki grad, że pokiereszował karoserie.
Aliwar, cudów nie będzie ale przynajmniej da się wejść do szklarni, bo wcześniej to trudno było nawet chwilkę wytrzymać.
anulab -wodę też czasami leję przez środek, ale czasem myślę, że tylko grzyby mają frajdę
W tym roku foliak mam porządnie wyściółkowany trawą, ziemia mniej się nagrzewa i tak nie wysycha . Aliwar - kiedyś też rozwieszałam włókninę od środka, ale może folia mniej się nagrzewa, jak ma ją nad sobą, a może tylko złudzenie
Analub ja tez mam dwa przejścia.
Ebabka jak położyłam włókninę na poliwęglanie to leciutki podmuch mi ja zabrał zanim wymyśliłam jak przywiązać. Moja szklarnia jest dość wysoka i zakładanie i zdejmowanie okazało się problematyczne a przy takim jak teraz wszystko trwa sekundy
Gienia zobaczymy mam nadzieje ze pomidorom nie będzie za gorąco. Mam ściółkę i jak się rozgarnie to ziemia wilgotna, zresztą wydaje mi się ze po tych ulewach to od spodu tez podsiąka. Tylko żeby się nie gotowały od góry