Witajcie dziewczyny. Miło mi, że zaglądacie do mojego wątku
Witaj
Danusia rzeczywiście chyba trochę by mnie kosztowały te wiadra

Przez lata przetestowałam różne sposoby przechowywania i najlepiej sprawdzają się drewniane lub plastikowe skrzynki postawione bezpośrednio na betonowej podłodze. Niczym nie zasypuję, nie przykrywam, ot tak sobie siedzą. W foliowym worku Ci nie gniją?
Straconych odmian zawsze szkoda, ale jak ktoś słusznie zauważył, zwalnia się miejsce pod kolejne
Lodziu coś około 200m może nieco więcej. "Zajmuję" kawałek ogrodu. Dążę do względnego uspokojenia moich rabat, ale ciężko to osiągnąć, gdy ogród nie jest jednością - w sensie kompozycji.
Wandziu jak mają pąki, to spora nadzieja, że w końcu otworzą. Gorzej z tymi, co ich nie mają. U mnie takich spóźnialskich sporo w tym roku. Niektóre mają może z 10cm

Mam też jedną bulwę, z której nic nie wyrosło, mimo iż jest jędrna. Dziwaczny ten rok.
anabuko1 czemu Ci się nie podobały? Moje dopiero pierwszy rok. Pewne opinie już mam, ale liczę, że je zmienię na plus, gdy już się rozrosną.
Powoli zaczynają królować dalie. Tak jak lubię prawie wszystkie prace ogrodowe, tak nie cierpię podwiązywania dalii.

Zawsze sobie obiecuję, że zrobię to wcześniej, żeby potem nic nie połamać itp. Tym razem o tyle mi się udało, że z miesiąc temu niektórym chociaż kijki wbiłam

Ale! Przynajmniej po tych kijkach widzę, że rosną i przestaję narzekać!
Pomyłka od Legutko. Miała być Kometa.
Hollyhil 6 In 1
Ulubienica mojego M -
Coralio Furiozo
Na koniec jeden z trzech liliowców, który dopiero zaczął kwitnienie
