







maniolek Mariuszu już na szczęście można szaleć w ogrodzie bo jest nawet fajna pogoda.Ja już jestem po pierwszym grillu tak,że sezon grillowy już uważam za otwarty.Jutro prócz róż muszę wkopać liliowce i floksa bo też zakupiłam .Mieczyki i pustynniki muszą poczekać na porę ich sadzenia .






Z dnia na dzień coraz piękniej,coraz więcej wyłaniających się z ziemi roślin jak i pękających pączków na drzewach.Oby już tak zostało .
Miłej nocy i udanego weekendu życzę .Ja zamierzam działać dalej jak tylko pogoda pozwoli










