Dąb Turnera (Quercus x Turneri) pseudo turneri

[reichel]

Hemisphearica, jest szansa ale 6 z Usa bardziej odpowiada naszej 7. Dodatkowo pochodzenie.
Możesz podać namiar na tego człowieka ?
W maju będę miał informacje ile castanopsisow mi przeżyło i mogę się wymienić.
Ten Chrysolepsis może nie być wytrzymały, próbowałś sempervirens ?

W naszym klimacie hemisphearica, będzie raczej półzimozielony, sezonowy jak nigra.

[martin79]

Jak to mówią kto szuka ten znajdzie. Są w Polsce centra ogrodnicze prowadzone przez ludzi z pasją, którzy załatwią rzeczy niemożliwe od ręki, a cuda w trzy dni. Niedawno byłem właśnie w takim centrum po magnolię grandiflorę Alta, co na nasz piękny kraj jest już wyczynem. Po dłuższej rozmowie z właścicielem, udało mi się zamówić przywiezienie dębu Turnera. Wczoraj dotarł do mnie, a dzisiaj został posadzony. Roślina kopana z gruntu zabezpieczona balotem



Liście wyrażnie różnią się od naszych dębów.


Mam nadzieję że się przyjmie w razie silniejszych mrozów założę w pierwszym roku cieniówkę ze względu na słaby system korzeniowy

[Mikoasasin]

Takich miejsc i ludzi w nich pracujących nam potrzeba. Ten dąb to faktycznie rarytas. Ale bardzo późno go posadziłeś na horyzoncie już widać ostre przymrozki oby dał sobie radę trzymam kciuki. Swoją drogą sam popełniłem ten błąd i posadziłem w zeszłą sobotę cryptomerie zobaczymy jak to będzie drzewa raczej nie zdążą się już ukorzenić niestety. Też mam magnolie grandiflore tylko że little gem wiele mitów wokół nich narosło a tak naprawdę większość odmian jest odporna w tym alta. To będzie jej pierwsza zima sadzona była w marcu przyrosty 30 cm.

Pozdrawiam

[martin79]

Liczę się z tym że może stracić większość liści, ze względu na to, że roślina była kopana prosto z gruntu. Korzenie były mocno zredukowane więc następna zima będzie miarodajna względem zimotrwałości liści

[martin79]

Nowy rok przyniósł zmiany. Turner zachował 30% liści zielonych reszta utrzymuje się na drzewie. Udało mi się zdobyć Quercus Crenata z Włoch

Kiełkuje Q. Chrysolepis


Posiany mam jeszcze Q. Fusiformis i widać tam jakiś ruch. Planuje kupić w Anglii jeszcze trochę nasion, dopóki Anglicy są jeszcze we wspólnym rynku, bo od 19 grudnia Unia zakazała sprowadzania nasion i sadzonek dębów spoza wspólnoty. Chodzi o roznoszenie patogenów. Miłośnikom roślin zimozielonych polecam poczytać historie arboretum w Młynanach na Słowacji i ich upór nawet po zimie 28/29 gdzie mieli -32. Tam właśnie znaleziono Q. x hispanica Ambrozyana.

[Skala]

Bardzo ciekawy temat. Być może wkrótce zainteresuje się zimozielonymi dębami i posadzę takiego na działce, klimat mamy teraz taki, że grzechem byłoby nie spróbować.

[reichel]

Z zimozielonych na razie najbardziej wytrzymały okazuję się Q. affinis oraz Q.hypolecoides, co prawda ta zima nic nie wnosi do tematu (maksymalnie -4C przez chwilkę to równie dobrze można by takie rarytasy jak Quercus insignis sadzić).

Kilka fotek zimozielonych okazów, przynajmniej 2-3 zimy za. Należy pamiętać, że też miejsce jest istotne, dęby uwielbiają słońce. Część z nich siedliska suche (chociażby wspominany tu fusiformis, z ciekawości jakie źródło bo on jest mylony często z virginiana).

Z drugiej strony mamy cały zestaw Cyclobalanopsis, Lithocarpus, Castanopsis a te znów lubią wilgoć (tropik) ale ich uprawa w naszym kraju to raczej 1-4 gatunki z kilkuset. te lubia też słońce ale może u nas być zbyt mała wilgotność i wtedy lepiej trzymają się w półcieniu.

Kilka fotek
Q.agrifolia (możliwie, że mieszaniec)
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_ ... ifolia.JPG

Q.geminata a może virginiana, pierwsza zima - może zostanie przez kolejne (ukorzeni się) raczej sadzony z myślą o przemarznięciu ale nie tej zimy ...
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_ ... minata.JPG

Dąb korkowy, teoretycznie nie powinien rosnąć, próbowałem jakieś 10 lat temu ale był w zbyt mokrej strefie. Na suchych terenach 3-4 letnie rośliny
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1585q.suber.JPG
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1588q.suber.JPG


Q.ilex z nasion kultywaru fordii, pozostałości wąskich liści
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_ ... fordii.JPG

Q.ilex z rejonów Chorwacji, bardziej wytrzymały niż te z Włoch, Hiszpanii czy Portugali (prawdopodobnie okaz z Wrocławia też o takim pochodzeniu)
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1656.JPG


I trochę Meksyku i Teksasu

Zaskakująco wytrzymały Q.affinis
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1655.JPG

Mój ulubiony Q.hypoleucoides (nazwa zwyczajowa oddaje jego ubarwienie)
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1653.JPG



Q.crassipies też wygląda na dobrego i wytrzymałego kandydata
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_ ... sipies.JPG

Q.rysophylla 'Maya' w Czechach sadzony w parkach
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1628.JPG

I krzyżówka półzimozielona rysophylla z albo rubra albo kellogi albo ...
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_1657.JPG


I na koniec azjatycko Cyclobalanopsis salicina
http://reichel.pl/forum/2020.02.24/DSC_ ... alicina%20(1 ).JPG


Zamieniłam zdjęcia na linki do nich.
Zdjęcia były ogromne.
bab...

[martin79]

Dzisiaj dotarła do mnie sadzonka Q. myrsinifolia


Fusiformis pochodzi od sandemana żołedzie miały typowy kształt wrzeciona, co według literatury odróżnia go od virginiana. Kiedy szukałem informacji o Q. semicarpifolia znalazłem informację dębie korkowym w szwedzkim Angelholm (strefa 7). Jak pisze autor przemarzł w zimie 10/11 ale póżniej zregenerował się. Znalazłem w Anglii szkółkę która ma semicarpifolie, tylko nie wiem czy wysyłają zagranicę. Będę kontaktował się z nimi w przyszłym tygodniu.

[reichel]

Domyślam się jaka szkółka, wysyłali ale i tak było to w cenach zabójczych (polska jako trzeci kraj za 70 GBP i to 3 lata temu jak pytałem przed brexitem to było już z 80-90).
Niestety szczepiony i to co twierdzili, że na virginiana. Niestety padł bo kilku latach (i widać było, że podkładka sobie nie radzi).

Gdybyś miał więcej fusiformis, chętnie wymienię na coś (może też od sandemana, niestety kończy już produkcję)

Btw. Co do fusiformis to niby jeszcze bardziej okrągławe powinny być.

Btw2. Na jednym z forów, osoba z Francji opisywała stanowiska suber z dość silnymi mrozami (wysoko położone) strefa 7

[Mikoasasin]

Pozazdrościć tylko tak wspaniałych i rzadkich okazów
Jeśli każda następna zima będzie taka jak ta to dęby mają ogromny potęciał. Tylko trzeba je jeszcze upowszechić bo nic innego jak Q.ilex się w Polsce raczej nie dostanie
Z ciekawości gdzie nabywaliście swoje roślinki i mniej więcej za jaką cenę

[reichel]

W europie bardzo dużo rożnych dębów mają belgijczycy, duńczycy i ogólnie wyspy brytyjskie (ale teraz już z certyfikatem).
Problem jest w tym, że mają szczepione i w europejskich cenach a dodatkowo przesyłki do polski są horrendalnie drogie (jak ktoś mieszka blisko granicy niemieckiej to chyba opłaca się podjechać).
Ceny od 6 do 40EUR za 2-4 letnią roślinę. Paczki od 20 do 100EUR za kilka roślin (jak kiedyś podliczyliśmy wspólną paletę z Belgii to okazało się że taniej było by podjechać).

Szczepione rośliny, przynajmniej u mnie, przyjmują się źle. Najlepszym rozwiązaniem jest siew. Teraz są niestety ograniczenia bo trzeba opłacić certyfikat fitosanitarny (idea szczytna ale wykonanie będzie zapewne wątpliwe, skończy się na biurokracji za którą trzeba słono zapłacić). Problem z nasionami jest taki, że zbieracz musi wiedzieć co zbiera i wiedzieć jak i kiedy przesłać (te nasiona nie trzymają się zbyt długo, część gatunków zaczyna kiełkować już na drzewie - czasami to widać u naszego robura ale rzadko).
Nasiona tanie (~ 1-3EUR sztuka), należy kupować w zasadzie tylko w okresie od sierpnia do marca (w zależności od gatunków, np. prinoides raczej sierpień i szybkie przesyłki a np. wislizenii to raczej styczeń). Nasiona tanie ale paczki do polski drogie od 30-50USD, jak doliczymy certyfikat to plus ~100USD.

W Polsce jeśli chodzi o dęby to jedna ze szkółek (należąca to PTD) ma ciekawą ofertę dębów ale nie zimozielonych, jedna ze szkółek para się sprowadzaniem takich dębów w miarę rozsądnych cenach, ale oczywiście też szczepione (zimozielone niestety najczęściej na ilex'ach które są pochodzenia zapewne cieplejszego i to jest duży problem).

Są europejskie firmy (właściwie jedna dostarczyła mi nasiona kiełkujące) no i "giełdy elektroniczne" i strony hobbistów.

[Mikoasasin]

Dzięki za rozjaśnienie sytuacji
No niestety tak jak myślałem kolorowo nie jest
Najopłacalniej było by zamówić większą ilość wspólnie (chodzi mi o nasiona). A propos czy siew w przypadku tak nie odpornych gatunków się sprawdza wiadomo że młoda siewka dużo mniej odporna a większość dębów rośnie wolno. W każdym razie trzymam kciuki za wasze okazy. Ja mogę się na razie pochwalić skromnym tegorocznym dobytkiem w postaci kiełkujących Q.ceris i Q.macrocarpa

[martin79]

Trochę trzeba się natrudzić, żeby dostać to co nas interesuje. Na początku trzeba dużo poczytać o dębach zimozielonych np. stronę internetową International Oak Society , czy amerykańskie fora ogrodnicze. Żeby wiedzieć czego szukać, mi zaieło to 1,5 roku. Znalazienie niektórych gatunków graniczy z cudem, dostępne są tylko w wymianie między ogrodami botanicznymi. Albo są tak rzadkie, że w Europie rosną pojedyńcze sztuki (Q. franchetii strefa 5). Ceny faktycznie są europejskie w Niemczech znalazłem Q. aquifolioides , ale cena 600 euro za 150 cm roślinę jest dla mnie zaporową. Nasiona też są trudne do zdobycia, już teraz jestem zapisany na tegoroczną jesienną dostawę. Po prostu w grudniu niektóre gatunki już były wyprzedane. Siewki roślin wrażliwych sadzę jak mają 2 lata.Do tego czasu trzymam na zewnątrz dopóki temperatura w nocy nie spadnie poniżej -5, póżniej przenoszę do pomieszczenia o temperaturze około 5 na plusie. Siałem jeszcze w tym roku dąb libański z drobnym sukcesem. Wiem że nie wszystko musi się udać, ale zawsze warto próbować. Podam przykład innej rośliny, cała polska literatura podaje, że cypryśnik błotny u nas nie daje płodnych nasion. A mi wzeszły 4 sztuki z szyszki zerwanej we wrocławskim parku. Zawsze warto zaryzykować.

[reichel]

Jeśli chodzi o źródło w postaci ogrodów botanicznych (nasiona zbierane właśnie tam) to trzeba być ostrożnym, bardzo łatwo krzyżują się niektóre gatunki. Mimo wszystko można uzyskać rośliny o ciekawym wyglądzie a w dodatku wytrzymałe na mrozy. Niestety tzw. Index seminum rzadko kiedy mają wyjątkowo ciekawe okazy a tez ogrody w większości przesyłają wyschnięte nasiona.
Najlepiej pochodzenia naturalne (co już niestety w ogóle jest trudne ale co ciekawe łatwiej pozyskać nasiona z USA niż z rejonów Kaukazu, Rumuni, Turcji, Iranu, Iraku, ... teraz to już w ogóle).
Warto też się wymieniać tym co się ma (ja zawsze coś tam mam).

Co do szybkości wzrostu, to pewnego rodzaju mit, że dęby wolno rosną. Oczywiście jak porównamy z topolą np. białą to tak rośnie szybciej ale u mnie krzyżówka cerris x libanii na początku przez pierwsze 3-5 lat była mniejsza od jodły kaukaskiej a teraz ją przerosła (przyrosty 1-1.5m rocznie). No i trzeba pamiętać o takich gatunkach jak minima czy pumila, które nigdy nie będą wysokie (to raczej krzew rozmnażający się przez odrosty też sama nazwa na to wskazuje "running oak").

[ros]

Ciekawy temat. Jak się miewają dęby po minionej zimie?
Z dębów ostrolistnych podobno odmiana 'matteini' jest trochę bardziej odporna na mróz od typu. A jeśli chodzi o problemy z roślinami szczepionymi, to jest na to kilka sposobów: można zrobić odkład powietrzny, albo odkłady boczne, albo zakopać roślinę ok. 20 cm niżej od miejsca szczepienia (ważne by przepuszczalną glebą, albo alternatywnie można w obrębie bryły korzeniowej, przy zakopywaniu ustawić kilka rurek, by dotychczasowe korzenie miały dostęp do powietrza) i po jakimś czasie taka roślina się zakorzeni i będzie rosła już na własnych korzeniach.