Z dzikimi poziomkami to uważałabym, strasznie się rozłażą a owocują słabo.

W majowy weekend mogłam spróbować pierwsze owoce. Żółta jest przepyszna, bardziej słodka od czerwonej. Tylko trzeba się nauczyć rozpoznawać dojrzałe.pawels23 pisze:Od kwietnia![]()
? Tego się nie spodziewałem. Mirabilis, a jak tam poziomka żółta? Smaczna?
Regina jest odmianą francuską i może dlatego ma być mniej wytrzymała na mróz. Mam ją jednak od 4 lat w gruncie i nie zmarzła. Zimy mamy ostatnio łaskawe, ale może nadal takie będą? Inna sprawa, że w tym roku krzaczki są już brzydkie, stare. Dlatego posadzę nowe. Sprawdziłam, że świetnie rośnie też w namiocie i wtedy owoce są jeszcze wcześniej.pawels23 pisze:Na torebce piszą, że Regina ma owoce dwa razy większe niż pozostałe poziomki, jednak nie jest dość odporna na mróz, więc trzeba ją okrywać. A szkoda...