Witam :P
:P mnie nie chodzi o porównywanie wiedzy ;:78 , a ...bardziej o dopytywanie się , bo wiem jak nie łatwo rozgryżć temat , gdy problemy narastają.
Po to jesteśmy

. wielu z nas jest chętnych z podpowiedzią.
W obecniej fazie dla storczyka, istotna jest sytuacja ,która sprowokuje wyrastanie nowego sysytemu korzeniowego.
I nastąpi to w miejscach najwyższych. przy nasadzie psb/ i na najmłodszych częściach.
Wszystko , co jest stare , aczkolwiek potrzebne , będzie tylko podporą dla nowych pryrostów.
I powiem , ze każdy sposób jest dobry... jak prowadzi do celu.
Nie kwestionuje keramzytu , ale z nim jest zawsze to
ale.
Aby był w pełni przydatny, musi być poddany
*wykwaszeniu* dla storczyków.
Nie wykonanie tego zabiegu skutkuje po czasie mniej korzystnymi dla rośliny warunkami--->mówimy wtedy
*o zasoleniu*
Tak jest ze storczykami oraz wszelkimi innymi roślinami ,które maja określone wymagania --->środowisko bardziej kwaśne.
Innym :P ta wada fabryczna keramzytu nie przeszkadza.Piszę fabryczna,bo na cykl produkcji nie mamy wpływu.Są badania tego produktu i niezależnie od producenta potwierdza się wzrost pH ponad normę w czasie użytkowania.
Jest
rada-------->przygotowanie właściwe keramzytu.
WYKWASZANIE KERAMZYTU
Najszybciej zastosować przepis:wykwaszenie rozcieńczonym roztworem : 1cz.octu:3cz.wody a następnie 2-3 krotne przemycie wodą najlepiej destylowaną.Skuteczność zwiększa gorący roztwór płukanki.
W tej konkretnej Twojej sytuacji mozna

zastosować keramzyt. To też będzie większa szansa obserwacji .
Keramzyt musi być właściwie przygotowany--->j.w.
Miejsce przypuszczalne wzrostu korzeni musi być nad keramzytem. Podłoże jest tylko nośnikiem wilgoci.
Okolice styku ,mogą być lekko wyłozone mchem,będzie ostoją wilgoci *lekkiej *dla punków wzrostu.
Myślę,ze troszkę rozwiałam
tajemnicze sole w keramzycie--->to polecam zapamiętać dla storczyków i innych *kwasolubów*.
Ten materiał musi być przez nas podrasowany
pozdrawiam J ;:76 VANKA