Naprawdę aż tak, źle ?( Od soboty chyba już zostają na noc na balkonie)

Tak z ciekawości jaka to powierzchnia? Albo masz ogromne krzaczki wyhodowane z rozsady, albo są bardzo gęsto
Te na zdjęciach, które wstawiłaś ostatnio maja korzenie ok. Czy ja dobrze widzę, że trzymasz niektóre w kubkach 0,2 l?werutka pisze:Pliss help![]()
![]()
![]()
czy mam im dać coś na ukorzenianie , a może mają za mało wody, bo ja je dość oszczędnie podlewam, ale tak by nie więdły....
Komentowałam to zdjęcie, które Werutka wstawiła jako pierwsze. Tu wyraźnie nie widać korzeni. A skoro przesadzała w kwietniu to coś jest nie tak z systemem korzeniowym.
No są w takich kubkach... whitedame a jaka proporcje? I pewnie nic z nich nie będzie z tych w małych kubkach.... No niestety nie mam czasu ich przesadzić, jestem w zaawansowanej ciąży i nie mam jak trafić po doniczki, bo mój mąż non stop w pracy i drugi urwis do ogarnięcia. Góry są ładne ciemno zielone tylko te liście krępe, a jakby pozwijane w dół, po bokach ..whitedame pisze:Te na zdjęciach, które wstawiłaś ostatnio maja korzenie ok. Czy ja dobrze widzę, że trzymasz niektóre w kubkach 0,2 l?werutka pisze:Pliss help![]()
![]()
![]()
czy mam im dać coś na ukorzenianie , a może mają za mało wody, bo ja je dość oszczędnie podlewam, ale tak by nie więdły....
Jeśli w przezroczystym kubku widzisz plątaninę korzeni to sadź do donic, jeśli nie to możesz dać im coś do jedzenia co stymuluje rozrost korzeni.
Niektórzy dają któryś Kristalon, chyba zielony ale ja się nie znam bo to nie moja bajka.
Ja jak mam problem z korzeniami podlewam roztworem wody i wody utlenionej. Pomaga.