Kwietniowy atak zimy - straty

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
jagusia111

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

To rozerwij pąka na tej czereśni i brzoskwini i zobacz czy słupek w środku nie jest brązowy. Przemarznięty kwiat też zakwitnie tylko nie da owoców.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

jagusia111
Sam jestem ciekawy ile czereśnie przetrwało przez te mrozy. Drzewo wielkie ale co z tego.
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

U mnie stare orzechy włoskie przemarzły, młody ładny kasztan wypuścił listki i też zmarzł.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

ullak U nas też :( orzech włoski drugi rok z rzędu .... Lipa.
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Promilus
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Zimą - róże całkowicie do pokrywy śnieżnej ściachane bez listości, przemarznięte pąki kwiatowe brzoskwiń i standardowo winorośle.
Kwiecień - kwitnące śliwy i czereśnie niestety, wiśnie rozwinęły się ciut później. Tak samo poziomki i truskawki przemarznięte nieco te kwiaty co się zdążyły rozwinąć. Wygląda na to, że w tym roku nie będę miał ani brzoskwiń, ani śliw, ani czereśni :/ Przynajmniej wygląda na to, że borówek nie braknie.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Najbardziej żal mi róż. Wydawało mi się, że Queen Elizabeth jest niezniszczalna, a w tym roku wszystkie kilkanaście krzaków bez oznak życia.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
JanuszKR
100p
100p
Posty: 165
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Ostatnie rok wielu "sprowadził na ziemie" w mniemaniu, że klimat się ociepla i mroźne zimy i przymrozki wiosenne nie są już groźne. To dotyczy kwietnia. Po marcowym bardzo dużym ociepleniu mało kto spodziewał się, że jeszcze dość duży mróz może dopaść nasze rośliny. Mam pewnie nie tylko ja nauczkę, że można było uniknąć strat w przypadku lepszego zabezpieczenia roślin przed ostrymi mrozami. Mnie pięknie owocująca figa tak przemarzła w zimie (ponad 20 stopni mrozu było, a tylko lekkie zabezpieczenie), że nawet dzisiaj nie widzę, aby opuszczała się od korzenia. Truskawki gdybym przykrył agrowłókniną, to pewnie żadnych strat nie byłoby. Także inne rośliny można poapatulać, a taki wydatek będzie nam służył na lata.
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

U mnie jednak wszystkie czereśnie nie przemarzły ;:oj Te co w czasie przymrozku kwitły oczywiście poszły na straty, zaś te co miały małe pączki wytworzą owoce. A jak wygląda sytuacja u osób ze Świętokrzyskiego ? :D
Jabłonie też nie przemarzły, grusze również. Nie wiem co ze śliwami bo nie mam.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Paradoksalnie coraz bardziej mroźne tygodnie, są efektem właśnie ocieplenia !
Topniejąca Arktyka i lodowce Grenlandii, zasilają słodką wodą północny Atlantyk. Golfstrom (powierzchniowy Prąd Zatokowy) nie dociera juz tak daleko na północne części Atlantyku . Dotąd to on odpowiadał za ciepłe i w miarę łagodne zimy - był takim "stabilizatorem klimatycznym " - przenosząc ciepło z Ameryki Środkowej na płn. Europy (w dużym uproszczeniu oczywiście). Teraz (wg niektórych opinii) możemy spodziewać się bardzo mroźnych zim, suchych i bezdeszczowych miesięcy letnich, ulewnych i gwałtownych burz na przełomie pór roku, trąb powietrznych etc. . Generalnie wszystkiego co można nazwać anomalią pogodową. Wszystkie modele matematyczne prognozowania pogody biorą w łeb . Po prostu powoli pogoda zaczyna działać bez reguł.
jagusia111

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Anomalie pogodowe były, są i będą. Nie są wcale większe czy inne jak np. 50 lat temu. Tylko zmienił się typ zabudowy, nie pogłębia się rzek i pojawiły się relacje telewizyjne :D . Kiedyś ludzie przyjmowali to co natura dała. Dziś we wszystkim próbujemy doszukiwać się jakichś prawidłowości.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

miki331 pisze:Paradoksalnie coraz bardziej mroźne tygodnie, są efektem właśnie ocieplenia ! .
Zimy między 1322 a 1324 rokiem były najzimniejszymi w spisanych dziejach ludzkości, u nas saniami przez Bałtyk podróżowano. Jednak trudno zwalić to na elektrownie węglowe.
Nie chcę polemizować i przytaczać dane że było też dużo cieplej - nuży mnie cytowanie naukowców bo już czytałem że ropa się skończy przed rokiem 2000 a węgiel 15 lat później.
Śmieszą mnie wypowiedzi że klimat się ocieplił i jest zimniej. Śmieszą mnie posty w stylu że się ociepliło i w/g jakiegoś Amerykanina (napisał program komputerowy) i teraz w Olsztynie jest to samo co we Wrocławiu i jeszcze parę lat to banany będą rosły na skwerach.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Promilus
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

https://en.wikipedia.org/wiki/Little_Ice_Age
Najbardziej durne w tym wszystkim (jeśli ktoś sobie zada trud skorelowania różnych wielkości np. CO2 i przełożenia na "klimat" na przestrzeni wieków) jest to, że media robią taki hype z tym, a ludzie w to wszystko bezkrytycznie wierzą. To jest tak głęboka sieć powiązań, że naukowcy to sobie mogą pogodę z kilkudniowym wyprzedzeniem zasymulować dokładnie, wszystko inne to strzał na ślepo, co najwyżej w mniej więcej dobrym kierunku.
ms2pl
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 10 sty 2016, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Miałbyś rację gdyby nie to że, globalne ocieplenie jest nie prognozowane a mierzone, więc trudno zaprzeczać rzeczywistości..
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

Każdy wierzy w to co chce jedni w przysłowia inni w naukowców. Podobno maj ma być chłodniejszy średnio o 2 stopnie oczywiście przez to ocieplenie. Zaczynam się bać bo jak jeszcze się ociepli to mi woda w basenie w lipcu zamarznie.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Promilus
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwietniowy atak zimy - straty

Post »

ms2pl pisze:Miałbyś rację gdyby nie to że, globalne ocieplenie jest nie prognozowane a mierzone, więc trudno zaprzeczać rzeczywistości..
Ehh, nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć. Jak jest globalne ocieplenie prezentowane w mediach? "Ludzie opanujcie się, przemysł itp. powodują globalne ocieplenie, czapy polarne się topią, grozi nam kataklizm" ... otóż badania historyczne pokazują, że już takie globalne ocieplenia i oziębienia były i zanikały, a jeśli już z czymś można było to skorelować to z aktywnością słoneczną i wulkaniczną, a nie działalnością człowieka. Wystarczy porównać skalę emisji CO2, NOx i SOx z aktywności człowieka, a naturalnej i okazuje się, że możemy kurcze całkowicie porzucić nasz przemysł, zamieszkać w lepiankach, a zimą całą rodziną pod skórą niedźwiedzia się tulić jeden do drugiego, a jak będzie miało przyjść globalne ocieplenie to I TAK PRZYJDZIE. Fajnie, że człowiek stara się ulżyć naturze - jest to jak najbardziej słuszny kierunek, ale straszenie że to co się dzieje jest winą człowieka to straszne nadużycie. To czego ludzkość rzeczywiście potrzebuje to sposobu na jak najlepsze wykorzystanie dostępnych zasobów jak najmniejszym obciążeniem dla środowiska. Ale mrozy w kwietniu i maju nadal się będą zdażać, deszczowe (ciepłe) zimy i (chłodne) lata też. Wielkie susze i wielkie mrozy. I tak nie braknie osób twierdzących, że mamy na to duży wpływ. Nie mamy i jeszcze długo mieć nie będziemy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”