Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Dzięki, przeczytałam. I oczywiście poleciałam do Lidla i je kupiłam.
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
A ja obejrzałam je w necie - ładniutkie
tylko ciekawe czemu nie zwróciłam na nie uwagi w lidlu - czyżby nie było
muszę sprawdzić przy okazji
Ja z auchana przywiozłam Black Jacka i jeszcze jedne ale zapomniałam nazwy, a wyniosłam je do piwnicy żeby jeszcze pospały zanim pójdą na działkę



Ja z auchana przywiozłam Black Jacka i jeszcze jedne ale zapomniałam nazwy, a wyniosłam je do piwnicy żeby jeszcze pospały zanim pójdą na działkę

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Witam. kupiłam pierwszy raz cebulki mieczyków Gladiolus Grandiflora Plum Tart (5 cebulek).
Czytałam wcześniej że dopiero koniec kwietnia sadzić. Na moim opakowaniu jest napisane że od początku marca do połowy czerwca. Czy różne odmiany mogą się różnić terminem sadzenia czy lepiej poczekać?
Czytałam wcześniej że dopiero koniec kwietnia sadzić. Na moim opakowaniu jest napisane że od początku marca do połowy czerwca. Czy różne odmiany mogą się różnić terminem sadzenia czy lepiej poczekać?
Jak może być jeszcze lepiej??? 

-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Lepiej poczekać, gleba się ogrzeje, bardzo szybko zaczną wychodzić.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Dziękuję.
Rozumiem, że kwiatów będzie tyle co cebulek, a czy one się jakoś rozmnażają? Nigdy nie miałam żadnych kwiatów cebulkowych, w ogóle nie miałam wcześniej ogródka.
Rozumiem, że kwiatów będzie tyle co cebulek, a czy one się jakoś rozmnażają? Nigdy nie miałam żadnych kwiatów cebulkowych, w ogóle nie miałam wcześniej ogródka.

Jak może być jeszcze lepiej??? 

-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 27 maja 2007, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wielkich Jezior Mazurskich
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
vanilia Termin sadzenia zależy od warunków pogodowych. Optymalny, to kiedy ziemia na głębokości 10 cm ma około 10 st C w przypadku sadzenia bez łusek okrywowych. Gdy sadzimy z łuskami można trochę wcześniej. Tak więc termin w różnych regionach kraju jest inny. Zazwyczaj wypada to około połowy kwietnia do końca maja.
U nas na Mazurach ja sadzę pod koniec kwietnia lub na początku maja. Natomiast na południu wegetacja zaczyna się parę tygodni wcześniej.
Ja sadzę bez łusek ponieważ przed sadzeniem moczę przeciw grzybom i wciornastkom a wtedy preparaty są bardziej skuteczne.
U nas na Mazurach ja sadzę pod koniec kwietnia lub na początku maja. Natomiast na południu wegetacja zaczyna się parę tygodni wcześniej.
Ja sadzę bez łusek ponieważ przed sadzeniem moczę przeciw grzybom i wciornastkom a wtedy preparaty są bardziej skuteczne.

Pozdrawiam- Teresa
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 27 maja 2007, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wielkich Jezior Mazurskich
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
vanilia Na tej bulwie którą posadzisz wyrośnie nowa. Starą po wykopaniu wyrzucasz. Oprócz tego urosną również małe bulwki przybyszowe wielkości grochu lub większe. Z nich również można dochować się dużych bulw które zakwitną w drugim roku lub następnych latach.
Pozdrawiam- Teresa
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Jeśli mają dobre warunki to zakwitną w tym samym roku. U mnie był cały zagon kwitnących mieczyków właśnie z małych cebuleczek.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Czyli na pierwszy rok te 5 cebulek jakie mam mogę posadzić na niewielkim obszarze? Mam takie małe kółko wolne po niewielkim dereniu.
W przyszłym roku jeśli się wytworzą małe bulwy to już trzeba będzie rozsadzić?
W przyszłym roku jeśli się wytworzą małe bulwy to już trzeba będzie rozsadzić?
Jak może być jeszcze lepiej??? 

-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 27 maja 2007, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wielkich Jezior Mazurskich
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Tak - możesz. Odległość między bulwami to minimum 15 cm dla dużych dla mniejszych 8-10 cm. Odległość między rzędami to 25-30 cm./ to przy dużej ilości/. Z jednej bulwy urośnie jeden pęd kwiatowy ... chociaż zdarza się że mogą być dwa. Bulwy mieczyków zawsze wykopujemy jesienią , przechowujemy i sadzimy wiosną w nowym miejscu. 

Pozdrawiam- Teresa
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 sie 2016, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
W tym roku posadź te 5 bulw w niewielkiej odległości od siebie. Ja posadziłabym w kółku w kilkunastu centymetrowych odstępach od siebie, bo posadzone pojedynczo mogą być mniej widoczne. Na jesieni, kiedy będziesz wykopywać bulwy (mieczyki nie zimują w glebie) zobaczysz pod łodygą dwie bulwy: jedną tak jakby pomarszczoną i brzydką (tę wyrzucisz), drugą ładną i pełną zachowasz na kolejny rok. Obok nich pewnie znajdziesz jeszcze malutkie okrągłe bulwki tzw. przybyszowe, które również przechowasz.
Tylko uważaj, mieczyki uzależniają.
Tylko uważaj, mieczyki uzależniają.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Ha ha, tym się nie martwię,Kasiek2016 pisze:Tylko uważaj, mieczyki uzależniają.

bardziej jednak tym, że trzeba je na inne miejsce posadzić na drugi rok.

Jak może być jeszcze lepiej??? 

-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 sie 2016, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
5 mieczyków bez problemu posadzisz w innym miejscu nawet w małym ogródku. Ja mam ich ponad 300 nie licząc tych małych, a są na forum osoby, które mają ich jeszcze więcej 

- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
Dokładnie, nawet około 5tysięcy, od pięciu lat w tym samym miejscu
Nie przesadzajmy, infekcje i choroby są groźne przy produkcji ogrodniczej, dlatego przesiedlenia, odkażanie itd. Pięć lub pięćdziesiąt mieczyków dobrze przechowywanych można śmiało traktować jako stały element dekoracji 


Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 sie 2016, o 17:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
5 tysięcy mieczyków? Oszalałabym na ich widok w porze kwitnienia! W tym samym miejscu je sadzisz? Nie masz inwazji szkodników, chorób?
Pytam, bo ja swoje skromne
300 sztuk też muszę sadzić w jednym miejscu ze względu na brak miejsca w ogrodzie i mnogość różnych roślin i kwiatów.
Pytam, bo ja swoje skromne
