Już zdążyłem moją baptisię opłakać, bo bardzo długo nie pojawiała się nad ziemią? W końcu przy zeszłotygodniowym plewieniu dostrzegłem, że jednak jest i nawet ma już pąki kwiatowe? Przedwczoraj zobaczyłem, że je utrąciła i o mało się nie popłakałem? A wczoraj zorientowałem się, że owszem, utrąciła wszystkie pąki kwiatowe, ale tylko na jednej z łodyg, a na drugiej właśnie się zaczęły otwierać.
Pozdrawiam!
LOKI