Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-

[Ginka]

grazka100 na sałatę za wcześnie, ale wiosenny świerzb rączek wygrał , pierwszą sałatę sieje się maksymalnie od połowy lutego, ja eksperymentuję (chociaż pewnie nic z tego nie wyjdzie, bo wyjeżdżam na 9 dni, pewnie domownicy bawić się z nimi nie będą chcieli). Ale podobno rukola wytrzymuje wysokie temperatury.

[Ginka]

Dzisiaj zauważyłam, że rukola nieśmiało pokazuje nóżkę spod ziemi, wyniosłam tackę do piwnicy na okno mam tam ok 10stopni (sałaty nieznacznie zaczęły się wyciągać, bez palenia w piecu 20stopni na parapecie, przy paleniu 25).

[PaulaPola]

Ktoś sieje jakieś sałatowe "nowinki" w tym roku?

[Ginka]

Moje nowinki są tylko dla mnie nowinkami , chciałabym jednak dopaść rukiew wodną (najzdrowsza i można uprawiać cały rok, w zimę w domu).

[PaulaPola]

Na alledrogo jest

[PaulaPola]

Ja z nowości planuje to:
Amerikanischer Brauner
Australische Gele
Merlot
Morozko Rubinovy
Nezhenka
Vitaminny
Kado
Aficion
Evridika
Maiko
Shokoladny Zajats

Mam nadzieję że plany się powiodą

[gaura]

Ale fantastyczne plany i odmiany, trzymam kciuki
Z tych wszystkich odmian uprawiałam tylko Amerikanischer Brauner, dobrze rosła i smakowała.

[PaulaPola]

Musze się nauczyć nasiona z sałaty zbierać

[gaura]

Ja zbierałam tylko raz, z odmian masłowych, ale nie było to trudne, dobrze wychodziły, część sama się "wysypywała".

[PaulaPola]

Jak mi się uda, to się za rok podzielę

[lelumpolelum]

Ja w tym roku wystartowałam w kierunku wschodnim Mam nasiona tatsoi, mibuny i musztardowca. Są do wczesnego siewu i już miałam siać pod folią, bo im zimno nie szkodzi ale wiatr mi zerwał pokrycie z tunelu a teraz do kompletu spadł śnieg.

[gaura]

Super to odmiany mniej spotykane, więc zbieraj nasionka. Paula trzymam kciuki za uprawy i obfite plony

[PaulaPola]

Obiecuje

[gaura]

Ja w tym roku wystartowałam w kierunku wschodnim Mam nasiona tatsoi, mibuny i musztardowca. Są do wczesnego siewu i już miałam siać pod folią, bo im zimno nie szkodzi ale wiatr mi zerwał pokrycie z tunelu a teraz do kompletu spadł śnieg.

W ubiegłym roku siałam musztardowca, ale nie miałam z niego pożytku. Mimo tego, że siałam wczesną wiosną, bardzo szybko wybił w kwiat. Właściwie wyrosło kilka drobnych listków i pęd kwiatowy. Zostawiłam trochę nasion i wysieję w tym roku, może będzie lepiej rósł

[pomidormen]

U mnie musztardowiec z wiosny wysiał się sam i jesienią miałem spory zbiór z samosiek. Nawet przetrwał pierwsze przymrozki schowany w gorczycy. Trzeba było trochę poszperać i do kanapek i sałaty coś się uzbierało. Chyba więcej niż wiosną bo zbiory były rozłożone w czasie. W tym roku wiosną będę siał etapami.