WITAJ ANIU!
Ja to już się niczemu nie dziwę. W tym roku tyle się wydarzyło. Ale zima ostra to tragedia
dla powodzian. Gdzie się biedni podzieją.
Hibiskus piękny i taki niespotykany .
Anuś, mam nadzieję, że prognozy się nie sprawdzą... już ostatniej zimy miałam serdecznie dość!!
Opryskałaś rh? U mnie pogoda paskudna...
Pozdrawiam Cię serdecznie
Aniu hipek piękny szkoda ,że dajesz go w inne ręce ,ale wiesz co robisz . Zimą proszę jeszcze nie strasz, a różyczki jeszcze pięknie Ci kwitną . Zobaczysz jak w przyszłym roku będziesz z nich zadowolona a my będziemy podziwiać ukwiecone pergole i nie tylko . Jak siadziesz sobie na ławeczce i będziesz podziwiać ich piękno i upajać się ich zapachem