Majka napisałam krzaki, ale...miałam na myśli o wiele więcej

m.in. wszędobylskie orliki, pysznogłówki, maki i inne byliny, podział host i bruner, ścięcie gruszy, wykopanie pięciorników, indygowca i miniaturowych drzewek owocowych. Trochę roboty będzie
Stasiu w tym roku kupowałam same powojniki kwitnące późno, bądz bylinowe kwitnące prawie cały sezon. Jedynym wyjątkiem są pełnokwiatowe Josphine i Diamantine, kupione eksperymentalnie...za małe pieniądze.
Tosia to cudo kupowałyśmy razem w Obi

Ciebie nie skusiło, a jestem bardzo zadowolona z zakupu
Bożenko no...sporo powojników już nazbierałam, z różnych grup odmianowych

opętały mnie w tym roku

ale tak naprawdę to będę mogła coś więcej powiedzieć na ich temat w przyszłym roku

po przezimowaniu. Na razie wiem jedno...pięknych wielkokwiatowych nie mam szans wyhodować.
Marzanka też na pewno masz piękne róże, tylko nie masz czasu ich podglądać

w przyszłym roku będzie lepiej, czego życzę Ci z całego serca
Iwonko zdjęcia zbliżeń wychodzą mi jako tako

a ogólnie w ogródku już cieniście i barw coraz mniej. Mam nadzieję, że wpadniesz w przyszłym tygodniu...sama się przekonasz
Jagusia piękny powojnik kupiłaś

skoro znasz jego imię, to połowę problemu z przycinaniem masz z głowy. Na pewno już na metryczce jest napisane, że to
wcześnie kwitnący 
w związku z czym nie należy go zbyt wiele ciąć. Jeśli jest już rozkrzewiony, to na wysokości ok. 1,5 m, nad parą silnych pąków. Jeśli ma pojedyncze pędy, to w celu zagęszczenia, niżej.
Ja mam tylko kilka clematisów z tej grupy i z cięciem nie miałam problemów...po prostu przemarzły do ziemi

ostał się jedynie Guernsay Cream, żywy do metra wysokości.
Jeśli Twojej piękności zmarzną pędy w zimie, to nie doczekasz się pełnych kwiatów

pełne kwiaty u tej odmiany wyrastają tylko na
zeszłorocznych pędach, zaś pojedyncze na nowych przyrostach.
Poczytaj na temat cięcia tutaj
http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/
Kliknij w
informacje o roślinach > charakterystyka i uprawa > powojniki > cięcie
Jaguś, ja preferuję powojniki, które zakwitają programowo na nowych przyrostach np. pnące z grupy
Viticella,
wielkokwiatowe póżno kwitnące i bez ogonków czepnych z grupy
Integrifolia. Wiosną tnie się je nisko, zima im krzywdy nie zrobi, nie chorują i kwitną długo i obficie. A odmiany możesz poogladać np.
http://e-clematis.com/Clematis_powojnik ... fault.html
Jeszcze zielono, ale już nie kolorowo
