Haneczko ..Nelu ..Jadzinko..i Elżbietko
Od wczoraj pracowałam na ogrodzie ,róże obcięte z nich 5 wyrzuciłam ,bo całkowicie zmarniały ,
mróz im nie odpuścił, 5 dalszych czeka na pokaz ,czy odbiją ?,ale też nie bardzo wierzę ,
no i pienne też zero ,,szkoda mi ich ,bo są też i nowe zmarznięte nawet nie wiem jak zakwitną
trawnik ,przed domem wygrabiony ,róża pnąca przerzedzona ,tuje obcięte ,,
masę roboty z M zrobiliśmy ,zostało jeszcze pracy na poniedziałek ,
musimy następne pnące przerzedzić ,przed wejściem do domu i koło ,bo już jest z nich busz .
No i następna decyzja ,będzie jednak szklarnia przenoszona...
najpierw trzeba ją porozkręcać ,a potem znowu skręcać ,
już się boję ,,a miałam od poniedziałku w niej grzebać ,, :P