Wandziu, och, nie wiem, co bym zrobiła stając przed takim stoiskiem powojników za 10 złotych (no chyba że byłby obok mąż, to by mnie uratowało

). ta hosta, która kupiłaś jest przepiękna, już ją mam na swojej liście rzeczy do upolowania

. Trawki i mnie zauroczyły, poczekam z nimi do wiosny, kiedy posadzę wszystkie zaplanowane brzozy (uch, resztki rozsądku się odezwały, bo już już miałam kupić sobie rozplenice nie dalej niż dwa dni temu

).