Roślinki Ani cz.6

[Anetta]

o super, coś czuję że dziś posiedzę trochę dłużej żeby wszystkie Twoje zdjęcia ogarnąć

[aguka]

O matko, dobrze że już ta woda z pobliskiej rzeki opadła, mam nadzieję tylko iż reszta jakoś mocno nie ucierpiała. I jak zwykle śliczne roślinki u Ciebie.

[maribat]

Witaj Martynko Długo Cię nie było ale mam nadzieję że teraz już z nami troszkę pobędziesz A jak u Ciebie sytuacja z wodą....mam nadzieję że wszystko w porządku

Teraz to już pobędę U mnie to jest tak, że mieszkam na Wyżynie Lubelskiej ale w takim miejscu, że jak jest oberwanie chmury / dwa lata temu dwukrotnie!!/ to mi przepadzisty staw i rozlewisko przed domem i na łące wyrasta. Na razie spokojnie.

[Andziax007]

Kochani przepraszam ale dzisiaj nie dam rady założyć nowego wątku
I raczej nie uda mi się wszystkich roślinek pokazać w jednym poście....za dużo jest tych zdjęć

Agnieszko ja też się cieszę że rzeka coraz to mniejszy ma poziom ale jeszcze troszkę minie jak się unormuje, ważne że woda już mi domu nie zaleje (oby) bo tego najbardziej się obawiałam Do ogródka jeszcze nie da się gdzie nie gdzie wejść bo jest tak podmokła ziemia że się zapada jak idę

Martynko to dobrze ze u Ciebie spokojnie A przy oberwaniu chmury to u mnie czasami rynny nie dają rady
Teraz mam nadzieję że już więcej tego będzie świecić i wszystko wróci do normy

[Andziax007]

Zapraszam do części 7

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=34902

I proszę o zamknięcie tego wątku
Z góry dziękuję