Bo druga strona dogoniła te pierwsze

Bez ryzyka i nerwów, a do jedzenia to jeszcze daleko było..
Oczywiście jeśli ktoś może dogrzewać i utrzymywać min. 16 stopni w nocy to ma to jak najbardziej sens..
Jak najbardziej popieram tak wczesne sadzenie w pojemniki jeśli mamy czas i ochotę chować na noc..
Jeszcze rok wcześniej w pojemnikach 20 czerwca to miałem już dojrzałe pomidory, ale w dzień stały na słonku a na noc do mieszkania..
Jak zimno to nie wystawiałem i tak do 15 - 20 maja..
W tym roku jednak wysiałem 20 marca a wysadzać będę ok. 3-5 maj, dla porównania..
Pozdrawiam