Małgosiu, widzę, że masz już obsadzone doniczki Jutro wybieram się do ogrodniczego, na razie chcę rośliny do dwóch skrzynek- mam nadzieję, że coś już będzie.
Zdrowych i pogodnych Świąt
Wesołego zająca, co śmieje się bez końca. Szczerbatego barana, co beczy od rana. Radości bez liku, pisanek w koszyku. I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania
Zdrowych i wesołych Świąt zyczy Dana z rodzinką
Dziękuję za życzenia.Ludzie będą gościć się przy stole,a ja będę siedziała w syfie albo sprzątała.Przy budowie coś był sknocony dach, dekarz ma przyjechać po awanturze i zrobić to.Dwa razy sufit u góry w salonie był wymieniany i po każdym deszczu leci.Mają wężem lać wodę,żeby sprawdzić gdzie przecieka i powiedziałam mu,że trzeci raz sufitu nie będę wymieniąć, ma to zrobić na swój koszt.
W całym holu z kolei pseudofachowcy tak położyli mi fugę,że przy każdym myciu płytek ta fuga rozmazywała się, na jasnych częściowo płytkach wyglądało to tragicznie.Dzisiaj facet wstrzyknął mi w te fugi unigrunt muszę to domyć, ma byc dobrze,ale czas pokaże.
Moja wierzba jest taka jak Agnieszki, za to ta powyginana jedna mi zmarzła i dziś podejmuję decyzję!! Albo wykopię, albo posadzę koło niej powojnika, i niech sobie na niej używa!!!
Gosia, ale masz wzorcowy porządeczek. Sąsiedni ogród nie wygląda na zadbany!!!!