
Mój skrawek ziemi - Gabriela - część 2
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
No to ja się dzisiaj też "wyżywałam" - przekopałam warzywną grzadkę i trochę pod lilie - mój Połówek został odelegowany do pracy przy kominku i "praca na świeżym powietrzu" spadła na mnie
ale było piękne słoneczko i nawet miło się machało widłami i łopatą 
Zachwycają mnie Twoje zdjęcia Gabrysiu, cudne są...


Zachwycają mnie Twoje zdjęcia Gabrysiu, cudne są...
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
No, dobrze...julka_ pisze:no dobrze że dopisuje pogoda,bo jakby było zimniej to i nosa za drzwi nie chce się wystawiać
Jak pomyślę że czeka nas niedługo siedzenie w domu to...

Wydaje mi się że strasznie szybko przeleciał ten sezon.
Ave pisze:No to ja się dzisiaj też "wyżywałam" - przekopałam warzywną grzadkę i trochę pod lilie - mój Połówek został odelegowany do pracy przy kominku i "praca na świeżym powietrzu" spadła na mnieale było piękne słoneczko i nawet miło się machało widłami i łopatą
Zachwycają mnie Twoje zdjęcia Gabrysiu, cudne są...
Ewuniu, u mnie też było cieplutko. Ja mam szczęście, te cięższe prace u mnie wykonuje M.
Ja i tak mam sporo innej pracy, a czas ucieka.
Nie wiadomo jak długo taka pogoda się utrzyma.
Dziękuję za miłe słowa.
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Witaj Gabi
Wpadłam z rewizytą i powiem Ci, że bardzo poprawiłam sobie nastrój ;:83 uśmiałam się do łez tą babą z duchem i Waszymi komentarzami
Zgłaszm też swoje członkostwo do 'klubu małżonek chrapiących M'
Mój M twierdził, że on nie chrapie, nooo.... to go nagrałam.....na komórkę i rano mu puściłam.....uwierzył, nie miał wyjścia
Jak to dobrze, że teraz są takie fikuśne urządzonka....
Robisz piękne zdjęcia, sama przyjemnośc je oglądc
Dalie śliczne, a jakie fotogeniczne
Skorzystałam też z łazienki
po prostu cud, miód i malina....styl exclusive


Wpadłam z rewizytą i powiem Ci, że bardzo poprawiłam sobie nastrój ;:83 uśmiałam się do łez tą babą z duchem i Waszymi komentarzami









Robisz piękne zdjęcia, sama przyjemnośc je oglądc


Skorzystałam też z łazienki



- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
bogusia177 pisze:Gabryśko u mnie leje ,nie wiem jak tam u Ciebie wygląda ,mam wolne ,wczoraj robiłam w ogródku przesadzałam róże itp ,a teraz siedzę --myję okna ,bo nic nie idzie na dworze robić -paskudztwo .....i na pocieszenie





- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Najpierw chcę przeprosić że dopiero dzisiaj odpisuję, ale znowu byłam bez neta.
Nie wiem co się dzieje, ilekroć jest awaria serwera w kablówce, ja nie mam neta przez kilka dni.
Mój modem nie może się zalogować , i żadne telefony nie pomagają.
Chyba za dużo kasy przedzwoniłam...
Wkurzyłam się i powiedziałam, że wypowiem im umowę.
Obiecali że to przejściowe, bo coś tam zmieniają.
Zobaczymy...
Beatko, u mnie tylko wspomnienie lata, choć kwitną jeszcze te najbardziej wytrzymałe - dalie, begonie i gaura.
Mam jeszcze i heliotropy z pąkami, ale nie wiem czy jeszcze będą kwitły, bo zapowiadają przymrozki.
Gazanie wykopałam wszystkie, ale część mam na działce w namiocie foliowym.
Zobaczę jak długo tam wytrzymają.
Elu, witam serdecznie !
Do klubu już jesteś przyjęta, i muszę Ci powiedzieć że ja też zastosowałam taką metodę jak Ty.
M też nigdy nie wierzył że chrapie, więc i ja go nagrałam na komórkę.
Ubaw był niesamowity, ale i wtedy nie wierzył, bo wykombinował że to ja sama tak nagrałam.
Szkoda tylko że nie było nic widać, bo to była noc.
Elu, dziękuję za miłe komentarze
Zuziu, ja miałam gazanie w ziemi.
Wykopałam je i wsadziłam do doniczek.
Ta co jest w domu kwitnie, a te co zostały jeszcze na działce mają pąki.
Zbyt późno je wysiałam.
Muszę tylko zrobić im oprysk na mszyce, bo zauważyłam że są, a nie chciałabym aby się rozlazły na kwiaty domowe .
Moniczko, szkoda roboty z nasionkami.
Mam dwie doniczki z ostróżkami na zbyciu, i mogę Ci je wiosną wysłać.
Mam jeszcze sadzonki żeleźniaka, którego Ci obiecałam i też Ci wyślę.
Teraz to już za późno, więc na wiosnę spodziewaj się dostawy.
Mam zapisane...
Boguśko, dzięki za pocieszacz.
U mnie też padało do południa, ale potem zrobiło sie ładnie.
Ja już mam na ten rok wszystko zrobione na działce.
Został tylko czosnek do posadzenia, ale to już mały pikuś.
Ja z kolei jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu.
Jeśli coś Ci się spodobało, to przemycaj do swojego ogrodu, będzie mi miło.
I wpadaj kiedy tylko masz ochotę, może znowu się z czegoś uśmiejesz...
Dziękuję wszystkim za wizytę, a teraz idę zlewać moją nalewkę wiśniową.
Przy okazji, mała degustacja...
Nie wiem co się dzieje, ilekroć jest awaria serwera w kablówce, ja nie mam neta przez kilka dni.
Mój modem nie może się zalogować , i żadne telefony nie pomagają.
Chyba za dużo kasy przedzwoniłam...

Wkurzyłam się i powiedziałam, że wypowiem im umowę.
Obiecali że to przejściowe, bo coś tam zmieniają.
Zobaczymy...
Beata T pisze:To są dopiero kwiaty czy u Ciebie jest nadal latou moich sąsiadów dalie też tak dobrze się trzymają a te kwiaty to istne szaleństwo .Gabi widzę że i Ty gazenie do domu przyniosłaś a ja jeszcze nic nie pochowałam :P
Beatko, u mnie tylko wspomnienie lata, choć kwitną jeszcze te najbardziej wytrzymałe - dalie, begonie i gaura.
Mam jeszcze i heliotropy z pąkami, ale nie wiem czy jeszcze będą kwitły, bo zapowiadają przymrozki.
Gazanie wykopałam wszystkie, ale część mam na działce w namiocie foliowym.
Zobaczę jak długo tam wytrzymają.
Ellaa pisze:Witaj Gabi![]()
Wpadłam z rewizytą i powiem Ci, że bardzo poprawiłam sobie nastrój ;:83 uśmiałam się do łez tą babą z duchem i Waszymi komentarzami![]()
Zgłaszm też swoje członkostwo do 'klubu małżonek chrapiących M'
![]()
![]()
Mój M twierdził, że on nie chrapie, nooo.... to go nagrałam.....na komórkę i rano mu puściłam.....uwierzył, nie miał wyjścia
![]()
Jak to dobrze, że teraz są takie fikuśne urządzonka....
![]()
![]()
Robisz piękne zdjęcia, sama przyjemnośc je oglądcDalie śliczne, a jakie fotogeniczne
![]()
Skorzystałam też z łazienkipo prostu cud, miód i malina....styl exclusive
![]()
Elu, witam serdecznie !

Do klubu już jesteś przyjęta, i muszę Ci powiedzieć że ja też zastosowałam taką metodę jak Ty.
M też nigdy nie wierzył że chrapie, więc i ja go nagrałam na komórkę.
Ubaw był niesamowity, ale i wtedy nie wierzył, bo wykombinował że to ja sama tak nagrałam.
Szkoda tylko że nie było nic widać, bo to była noc.
Elu, dziękuję za miłe komentarze

zuzia55 pisze:Pospacerowałam i podziwiałam chryzantemy,łazienkę i oczywiście kwiaty wiosny.Ciemiernik rewelacja.Czy gazanie przesadzałaś czy rosła już w małej doniczce?Ja mam je w takiej dużej i tez szkoda mi zostawic na zimę i dlatego zastanawiam się co z nią zrobic.
Zuziu, ja miałam gazanie w ziemi.
Wykopałam je i wsadziłam do doniczek.
Ta co jest w domu kwitnie, a te co zostały jeszcze na działce mają pąki.
Zbyt późno je wysiałam.
Muszę tylko zrobić im oprysk na mszyce, bo zauważyłam że są, a nie chciałabym aby się rozlazły na kwiaty domowe .
rogalm1 pisze:Gabrysiu, a czy ta ostróżka ma nasionka, którymi podzieliłabyś się ze mną?
Moniczko, szkoda roboty z nasionkami.
Mam dwie doniczki z ostróżkami na zbyciu, i mogę Ci je wiosną wysłać.
Mam jeszcze sadzonki żeleźniaka, którego Ci obiecałam i też Ci wyślę.
Teraz to już za późno, więc na wiosnę spodziewaj się dostawy.
Mam zapisane...

bogusia177 pisze:Gabryśko u mnie leje ,nie wiem jak tam u Ciebie wygląda ,mam wolne ,wczoraj robiłam w ogródku przesadzałam róże itp ,a teraz siedzę --myję okna ,bo nic nie idzie na dworze robić -paskudztwo .....i na pocieszenie
Boguśko, dzięki za pocieszacz.
U mnie też padało do południa, ale potem zrobiło sie ładnie.
Ja już mam na ten rok wszystko zrobione na działce.
Został tylko czosnek do posadzenia, ale to już mały pikuś.
Elu, bo Ty nie znasz Bogusi, to twarda sztukaEllaa pisze:![]()
![]()
....myjesz okna
U mnie leje, wieje i zimocha straszna, na bank odchorowałabym takie mycie okien

Elu, cieszę się że mój ogródek i zdjęcia Ci się podobają.Ellaa pisze:Gabi pospacerowałam po Twoim ogrodzie, nie dośc, że jest piękny, to jeszcze pięknie pokazany![]()
Będę tu do Ciebie zaglądac, bo bardzo lubię oglądac dobre zdjęcia i piękne ogrody, zawsze można coś 'przemycic' na własne podwórko
![]()
Jeszcze nie wszystko poogladałam :P
Ja z kolei jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu.
Jeśli coś Ci się spodobało, to przemycaj do swojego ogrodu, będzie mi miło.
I wpadaj kiedy tylko masz ochotę, może znowu się z czegoś uśmiejesz...
Dziękuję wszystkim za wizytę, a teraz idę zlewać moją nalewkę wiśniową.
Przy okazji, mała degustacja...

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Uff... to nadrobiłam u Ciebie Gabi zaległości.
Łazienka extra! Bardzo mi się podoba. Ja też kombinowałam, żeby u mnie
wstawić kabinę, ale niestety nijak się nie da.
Czy zdecydowaliście już na jaki kolor malujecie pergolę? (kompletnie nie umiem sobie wyobrazić,
jak ten Twój chopeczek to wszystko przewiózł
)
A tak w ogóle to jestem pełna podziwu dla Ciebie! Skarb nie kobieta!
I płotek sama zrobi, i wytapetuje, i łazienkę zaprojektuje ...
Zdjęcia jak zwykle z przyjemnością sobie pooglądałam.
aha! W tym roku zebrałam trochę nasionek z mojej gazanii i mam pytanie, czy siałaś
te swoje prosto do gruntu, czy najpierw do pojemników? I kiedy?
Wiśnióweczka już jest, to co? jakiś babski comber trzebaby było zrobić?
Łazienka extra! Bardzo mi się podoba. Ja też kombinowałam, żeby u mnie
wstawić kabinę, ale niestety nijak się nie da.

Czy zdecydowaliście już na jaki kolor malujecie pergolę? (kompletnie nie umiem sobie wyobrazić,
jak ten Twój chopeczek to wszystko przewiózł

A tak w ogóle to jestem pełna podziwu dla Ciebie! Skarb nie kobieta!

I płotek sama zrobi, i wytapetuje, i łazienkę zaprojektuje ...

Zdjęcia jak zwykle z przyjemnością sobie pooglądałam.
aha! W tym roku zebrałam trochę nasionek z mojej gazanii i mam pytanie, czy siałaś
te swoje prosto do gruntu, czy najpierw do pojemników? I kiedy?
Wiśnióweczka już jest, to co? jakiś babski comber trzebaby było zrobić?

Pozdrawiam serdecznie
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Wisienka pisze: Czy zdecydowaliście już na jaki kolor malujecie pergolę? (kompletnie nie umiem sobie wyobrazić,
jak ten Twój chopeczek to wszystko przewiózł)
Witaj Wisienko !
Pergolę pomaluje chyba kolorem "tik"
Ja też miałam kiepską wyobraźnię, ale ważne że jest

Wisienko, ze mną tak już tak jest, ja lepiej robię jedne rzeczy, a M inne - uzupełnianie murowane.A tak w ogóle to jestem pełna podziwu dla Ciebie! Skarb nie kobieta!
I płotek sama zrobi, i wytapetuje, i łazienkę zaprojektuje ...![]()
aha! W tym roku zebrałam trochę nasionek z mojej gazanii i mam pytanie, czy siałaś
te swoje prosto do gruntu, czy najpierw do pojemników? I kiedy?
Gazanie siałam wprost do gruntu, ale trochę za późno - zapomniałam o nich.
W przyszłym roku posieję wcześniej w skrzyneczce i wstawię do namiotu.
Myślę że będą wcześniej i dłużej kwitły, a co za tym idzie, będą bardziej rozrośnięte.
Wiśnióweczka już jest, to co? jakiś babski comber trzeba by było zrobić?
Jest już naleweczka, oczywiście pyszna jak zawsze.
Degustacja udana, a tyle mam na zimowe wieczory.

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Haniu, u mnie przymrozków na razie nie było i dalie jeszcze kwitną.
Wydaje się że teraz warunki mają dobre, jest chłodno i wilgotno.
Mam jeszcze inną, której zdjęcia nie zrobiłam, i ta kwitnie bardzo obficie.
A naleweczką częstuj się, jest naprawdę pyszna.
Zaraz idę po kieliszeczek i machnę sobie przed spaniem.
Wydaje się że teraz warunki mają dobre, jest chłodno i wilgotno.
Mam jeszcze inną, której zdjęcia nie zrobiłam, i ta kwitnie bardzo obficie.
A naleweczką częstuj się, jest naprawdę pyszna.
Zaraz idę po kieliszeczek i machnę sobie przed spaniem.
