Moje kwiaty w hydroponice

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Naprawę? Ja chyba zbankrutuje jeśli tak czesto będę wymieniać te wkłady. Rosna jak szalone te korzenie:/ no ale skoro trzeba. Doniczka bedzie większą od rośliny hehehehe
Rozumiem ze o wkład ci chodzilo, nie? Bo czytając odp przyszło mi na mysl ze moze mowisz o keramzycie aby wymienić go na większy :) hihi
Dzięki za odp pozdrawiam
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Może na początku wkład będzie większy od rośliny. Jednak szeflery są dosyć dużymi roślinami nawet do 2m (chyba że to odmiana karłowata ) i szybko urośnie. Moja kilkuletnia ma wysokość kilkadziesiąt cm (tylko dlatego że co roku jest mocno przycinana, głównie z powodu ataku szkodników) i praktycznie od początku rośnie we wkładzie 18/12 .
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Dobrze zrozumialam ze jak sie ja przycina to szybciej rosnie? Nie wiem czy to karłowata odmiana ale jej roślina meteczna od ktorej wzięłam szczepke jest wysoka. Ma na pewno wiecej niz 1,5 metra. No to ją przesadze ale kto mi da gwarancje ze za rok znowu nie bedzie chciala większą doniczke:/ a slyszalam (nie wiem czy prawda) ze jeśli doniczka jest za duża to roślina bardziej rosnie w korzeń niz w kwiat. Moj kwiat jest młody i fakt rosnie dosc szybko w porównaniu do innych. Szczepke wzięłam w pazdzierniku...
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Zeszłego roku a do doniczki poszla jakos w listopadzie chyba. A mamy lipiec juz. Przesądzalam ja raz albo juz dwa. Mi sie wydaje ze u mnie w ogole korzenie kwiatow rosna szybko :) moze za czesto zaglądam do wkładów hihi no ale sprobuje ja przeniesc do większej :) a myslisz ze do września jeszcze wytrzymalaby w tym wkładzie? Jakos szkoda mi kasy na jeden wkład gdzie przesyłka z Krakowa wyjdzie dwa razy tyle co wkład hihi :p a jeszcze jedno. Myslisz ze kiedys łodyga jej zdrewnieje? Pozdrawiam :d
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Do września to na pewno wytrzyma, jednak przesadzasz ją tak często dlatego że od początku wkład był pewnie za mały do tak dużej rośliny. Może sadzonka na początku wydawała się mała, jednak szybko rośnie i na początku wymaga częstszego przesadzania, jednak 2-3 razy w ciągu pół roku to stanowczo za dużo. Dajesz jej zbyt mały kolejny wkład.
Roślina która z niej wyrośnie będzie podobna do tej z której pochodzi sadzonka, a być może większa. Wkłady trzeba dobierać do szybkości wzrostu rośliny i dla roślin szybko rosnących przesadzać od razu do trochę większych, jednak bez przesady.
Przycinanie pobudza do rozkrzewienia się rośliny.
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Aha Dzięki wielkie. Naprawdę duzo mi wyjasniles :D Faktycznie od początku to roslina miala wklad 9/11 takze nie duzy hihi A tej tutaj mojej chyba jeszcze nie trzeba przycinać, co? Chodzi pewnie o jakies troche wieksze okazy? :) Pozdrowionka
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Na razie przycinać jej jeszcze nie trzeba, dopiero jak będzie większa.

Moja szeflera, niestety niedużo liści jej zostało i znów coś ją atakuje, może ktoś wie co to jest i jak się tego skutecznie pozbyć.

Obrazek

Na spodzie liści i łodyżkach pojawiają się brązowe jakby zgrubienia, (jak na zdjęciu) które łatwo zetrzeć palcem.
Liście stają się klejące, żółkną i opadają.

Obrazek
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Taką to bym chciała miec kiedyć <oczywiscie zdrowa> hehe Piekny pieniek wykształcila :D Moim zdaniem to tarczniki. Liście się kleja bo tarczniki wydzielają rose miodową. Musiałbyś usunąc wszystkie tarczki i posmarowac te miejsca zerowania woda z denaturatem. Ja stosuje (bo jak wspominalam rowniez na jednej z roslinek zauwazylam rose miodowa i brazowa plamy, ktorych zdjac akurat palcem nie moglam, ale liscie rowniez robily sie zolte i obumieraly) taki preparat CONFIDOR zwalcza wlasnie czerwce czyli np tarczniki, ale rowniez wciornastki, mszyce, welnowce, itp. Moim zdaniem to mogloby byc to. Ale moze ktos bardziej doswiadczony Ci poradzi :)

Pozdrowionka i powodzenia :D
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

To są tarczniki i jeśli nic z tym nie zrobisz to będzie ich coraz więcej

cytat
Kiedy zaatakują nasze rośliny możemy pokusić się o ich ręczne usuwanie lub przemywanie liści wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń. Jednak najlepszym środkiem na te pasożyty jest chemia: Actelic 50EC, MOSPILAN 20SP,CONFIDOR 200SL.
Pozdrawiam Beata :)
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Tak się domyślałem że to są tarczniki, jednak nie byłem pewien. Próbowałem je zniszczyć Provado Plus AE w aerozolu, jednak na długo nie pomagało, może źle to stosowałem. Będę musiał spróbować czegoś innego, bo całkiem ta szeflera mi padnie. Dzięki za pomoc.
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Ja tak wlasnie zrobilam u sowojego kwiatka. Wyczyscilam każdy listek i lodyge plynem do naczyn i wodą. A potem popryskalam Confidorem tak zeby plyn nie zlecial z lisci. I tak 3 razy co 6 czy 10 dni. I po ostatnim opryskaniu umylam go ale tym razem woda i denaturatem (alkoholem bo nie mialam denaturatu hihi). No i po jakims czasie zuwazylam znowu rose miodowa. To znow zastosowalam preparat. Jak dla mnie preparat bomba bo jednak ustaly objawy i na szczescie jak na razie nie widze nic niepokojącego ale preparat w pogotowiu czeka hihi :) pozdrowionka
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Widzę że rozwiązujecie problemy beze mnie :D
LaCucarachita ja bym sie tak bardzo wychodzącymi korzeniami nie przejmowała.Korzenie w hydroponice mogą oplatać cały wkład i roślinie nic się nie dzieje.Ponieważ swoje wkłady mam zawsze dopasowane do osłonki ,zastanawiam się czy problem rosnących korzeni do góry nie tkwi w dosyć obszernych Twoich osłonkach.Aby uniknąć przesadzania juz teraz spróbuj dosypać drobnego keramzytu również między wkład i osłonę ,wypęłniając każdą wolną przestrzeń.Przykryj również keramzytem wystające korzenie. Tym sposobem oszukasz troszkę roślinę.Innym powodem wystających może że być za płytkie posadzenie rośliny.
Zdobycie w czasie urlopu w sposób wiadomy :;230 szczepek begonii zmusiło mnie do wejścia na forum i poszukania sposobu ukorzenienia ich.
Jestem bardzo ciekawa czy sie przyjmą. Prawda że piękne?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to moje szczepki
Obrazek
Mam nadzieję że przeżyją powrót z urlopu.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
LaCucarachita
50p
50p
Posty: 84
Od: 1 paź 2010, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Dzięki wielkie Teresa sposób wydaje się ciekawy hihi. Muszę koniecznie go wypróbować już dziś :) Jeśli chodzi o te osłonki to ostatnio wziełam wiekszą bo się bałam że korzenie które obrosły wkład sie zgniotą ;/ Ale moze jednak zle myslalam hihih :) Moze rzeczywiscie korzenie maja wiecej miejsca i chetnie rosną w osłonce, moze cos w tym jest hehehe :) Choć nie przepadam za kwiatami kwitnącymi to begonia naprawdę imponująco wygląda :D Mam nadzieję, że Ci sie szczepki przyjmą bez większych problemów :)

pozdrowionka
piotrjes
50p
50p
Posty: 62
Od: 12 lut 2011, o 02:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

A ja bardzo lubię rośliny kwitnące np. moją gromadkę hipeastrum (amarylisów) i storczyka który po raz drugi w tym roku zakwitł, i po raz pierwszy rozwinęły się wszystkie jego pąki.
Bardzo podobają mi się te begonie, jednak mam problem z ukorzenianiem takich sadzonek. Z 5 sadzonek fiołka, nie przyjęła mi się ani jedna.
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1738
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Moje kwiaty w hydroponice

Post »

Teresko, begonki piękne trzymam kciuki za powodzenie w ukorzenianiu ;:108

piotrjes w jaki sposób ukorzeniałeś fiołki?
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”