Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6

[Malvy]

Kicia filuje na ochronie i prawidłowo, kto jak nie kot ze swym wzrokiem jako pierwszy przyuważy i podniesie larum na takiego, co chce spod bloku choinkę na święta buchnąć?

[Maska]

No śliczna kociczka! Julcia dzisiaj też swojego pięknego kotka pokazała. Inny al;e równie słodki
Lucynko może już będzie lżej, a mamę zrozum zawsze to robiła i sprawdza czy dalej tak może, narzeka bo sił coraz mniej
Święta coraz bliżej a śniegu u mnie coraz mniej, temperatura plusowa i jutro już zapowiadali będzie taka sama i może słońce. To znowu zniknie trochę śniegu
Spokojnego wieczoru

[cyma2704]

Lucynko z mamami tak mamy. Moja też stale niezadowolona, ale jak ruszamy z pomocą, to zawsze problem. Kotka kontempluje zimę z ciepłego domku. Przygotowujesz dom na przyjęcie gości, a ja zawsze po gościach sprzątam. Upiekłam z twojego przepisu amoniaczki na święta, nie zostało ani jedno ciasteczko. Mus robić drugą porcję.

[Zuzia111]

Moja kiciula też tak na parapecie siadała....ciekawska. . Brakuje mi jej do dziś. . Mamy także, niech by narzekała ale była. . U mnie także bez śniegu, święta tuż tuż..ani się obejrzymy będzie już po świętach.

[plocczanka]

Witajcie i częstujcie się świeżo upieczonymi pierniczkami.
Zapewniam, że są mięciutkie i takie pozostaną. Przepis naprawdę superowy. Nowy. Lepszy niż mój poprzedni.




Malwinko - dobra puenta kociej ciekawości.

Marysiu [Maska] - u nas też pogoda listopadowa. Szaro, buro i ponuro, a mgły wiszą nisko nad głowami. Mokro i nieprzyjemnie.
Upiekłam pierniczki, to przynajmniej mi pachniało w całym mieszkaniu. A potem synowa przyszła na pogaduszki i dzień minął całkiem miło.
Marzy mi się spokój, ale jak wiesz, nie jest to teraz takie proste. Nie mniej Tobie życzę tego samego.

Soniu - w sumie to cieszę się, że jeszcze mamę mam i nigdy nie dałam jej odczuć, jeśli czasem męczy mnie jej narzekanie.
Cieszę się, że "herbatniki" mojego taty smakują. A skoro tak, to nie masz wyboru i musisz piec nową porcję.

Zuziu111 - nawet sobie nie wyobrażam, jak czułabym się, gdyby mojej kici coś się przydarzyło. Bardzo jestem z nią związana. Tobie z serca współczuję.
Doceniam oczywiście to, że mama jeszcze jest wśród nas i nawet gdy sobie pomarudzi, to nigdy nie dałam jej powodu do utraty wiary w moją miłość i przywiązanie do niej.
Zaraz święta, a po świętach dni zaczną się wydłużać i tak aż do wiosny.

[iwona0042]

Pamiętam swoją Filonkę, była identyczna, kochana moja kocia, pierwsza, kiedy sprowadziłam się na wieś, miałam ją 14 lat, potem pewnego dnia wyszła z domu, bardzo mnie prosiła żeby ją wypuścić i już nie wróciła, znalazłam ją całkiem niedaleko domu, śpiącą na zawsze, takie wspomnienie, pierniczki pyszniutkie, u mnie dziś kolejna porcja rogalików z makiem i z kapustą i grzybkami, no i jeszcze uszka i pierogi już zrobione

[Madziagos]

Od migdałka aż powiało wiosną, urocze drzewko.
Najlepsze jest to, że w sumie to już niedługo
Żebyś wiedziała, ze do kota idzie się przywiązać - i to bardzo mocno.

[julcia1]

Lucynko pyszne pierniczki
Chyba wszystkie koty uwielbiają parapety, moja też się wyleguje ,a jeszcze jak słonko przyświeci
Zresztą chyba wszystkie koty wszędzie włażą nawet na stół nie mogę mojej tego oduczyć.
Mam migdałka w kącie przerósł od sąsiada, który swój krzew wyrzucił ,ale po mojej stronie płotu pozostał muszę mu ciekawszego miejsca poszukać.
Miłego dnia

[Malvy]

Próbowałam robić pierniczki ze trzy razy i zawsze po ostygnięciu robiły się twarde i takie zostawały, nawet po miesiącu w puszce z jabłkiem czy bez były twarde i mogły rbić co najwyżej za oręż ofensywno-obronny w postaci latających dysków

Migdałek śliczny

[stasia_ogrod]

Lucynko, bardzo elegancka ta Twoja Miśka, przypomniałaś mi nasze, będące już w kocim niebie.
Migdałek niewielki ale kwiatuszków ma bardzo dużo Kolejne kwitnienie powinno być jeszcze obfitsze.
Pierniczki tak mi zapachniały, że nie mogłam się powstrzymać i skubnęłam jeden - dziękuję był pyszniutki.
Wesołych Świąt i zdrówka dla całej rodzinki.

[zlotko73]

Witaj Lucynko

Widzę ,że Ty posiadasz umiejętności i zdolności których mnie brakuje,pierniczki są pewnie smakowite
Ja zupełnie nie daję sobie rady w wypiekach. Podobno robię najlepsze zakalce
Za to lubię robić ozdoby choinkowe i wszelakie świąteczne ,właśnie to "babranie " w kleju strasznie mi się podoba

Miłego jutrzejszego dnia

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko. Smakowicie wyglądają Twoje pierniczki . Na pewno zapach niesamowity . Ja nie potrafię a bynajmniej nigdy nie próbowałam ich robić . Może kiedyś . Twoja kota jest piękna . Ma taki cudowny kolorek futerka . Pozdrawiam .

[cyma2704]

Lucynko pierniki takie smakowite, możesz podzielić się przepisem.

[plocczanka]

Witajcie!
Strasznie jestem zaganiana w tych ostatnich dniach. Nawet wstaję rano, choć mi się nie chce.
Dzisiaj nawet udało mi się sfotografować wszystkie moje słoneczka wychylające się zza bloków mieszkalnych.



W ciągu dnia dwa słonka gdzieś przepadły i ku zachodowi zmierzało już tylko jedno.





Iwonko [00..] - skoro kotki tak długo żyją, to z moją jeszcze się pobawię z dziesięć lat.
Dzisiaj zapewne podgoniłaś przygotowania do świąt tak, że jutro już świętować zaczniesz. Odpocznij sobie, nie pędź tak, bo za dużo czasu wolnego Ci pozostanie.
Niech Ci się wszystko uda na szóstkę z plusem.

Madziu [Madziagos] - miałam już dużego migdałka ładnie wyprowadzonego w formę drzewka, ale komuś bardzo się spodobał i po jednej z zim pozostało po moim migdałku puste miejsce.
Teraz mam malutkiego i mam nadzieję, że tego mi nie ukradną.

Julio - moja kota też po stole łazi, dlatego kładę starą serwetę i tylko do posiłków nakrywam obrusikiem, który zaraz potem znika ze stołu.
Owocnej przedświątecznej krzątaniny, Julio.

Malwinko - po świętach podam Ci przepis na pierniczki, które ani przez chwilę twarde nie są.
Dziękuję w imieniu migdałka.

Stasiu - czekam na rozrost migdałka, bo bardzo lubię jego kwiatki.
Smacznego i smacznych świąt życzę.

Danusiu - każdy ma inne zamiłowania i uzdolnienia, co się chwali, bo gdyby tak nie było, to życie byłoby nudne.

Ewelinko - dziękuję za cieplutkie słowa uznania.

Soniu - dziękuję.
Odbierz PW.

[iwona0042]

Ech Lucynko, co podgoniłam to trochę tylko, ja dostałam piękny prezent od Sądu na święta i teraz szybko muszę załatwić z prawnikiem odwołanie i to mi zajęło dzisiejszy dzień właśnie, ale jutro planuję podgonić troszkę z pracami w domu