> Dwa late temu kupiłam krzaczek borówki na moją działkę ROD,
> posadziłam jak wszystkie inne krzewy -padła,popełniłam błędy
- Błąd pierwszy, kardynalny - nie dałaś gleby do sprawdzenia do Stacji Chemiczno Rolniczej. Próbki należało pobrać najpierw z głębokości 0-20 cm, a potem z 20-40 cm. Należy też zaznaczyć że chcesz tam uprawiać borówkę wysoką i prosisz o danie zaleceń. Koszt w sumie około 40 zł.
- Błąd drugi należy zaopatrzyć się w literaturę na temat borówki wysokiej.
Tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0&start=84
Tytuł: Re: Książki ogrodnicze - nasze recenzje Napisane: 28 paź 2016, o 07:08
są wymienione wszystkie wydanie książki Rejmana i Pliszki Borówka wysoka.
Książka w temacie jak sadzić borówki wysokie jest nadal aktualna.
- Dopiero po otrzymaniu wyników badań i po nauczeniu się z tej książki jak sadzić borówki wysokie można wysnuć wnioski czy gleba na działce nadaje się pod borówki wysokie.
> bo później doczytałam że w dołek pod krzak powinno dodać się torf
Kwaśny torf dany do ziemi o odczynie zasadowym szybko przestaje być kwaśny i krzak usycha. Należy oddzielić torf od ziemi o odczynie zasadowym przegrodą. Przegroda powinna być zagłębiona 60 cm w gruncie.
> no i przede wszystkim podlewać
Ale zakwaszoną wodą, a nie wodą ze studni na działce. Możesz podlewać też deszczówką. Ale jej zazwyczaj nie ma jak jest susza.
> teraz postanowiłam podejść do tematu po raz drugi,
Pytanie brzmi czy wyeliminowałaś błędy popełnione przy pierwszym podejściu?
> kupiłam dwa krzaczki odmiany Duke
Jak nie dałaś gleby do zbadania i nie przygotowałaś zgodnie z zaleceniami miejsce na te dwa krzaczki odmiany Duke, to znowu je zmarnujesz i co gorsze stracisz kolejny rok bezproduktywnie.
- podjęliśmy decyzję żeby dokupić jeszcze 2-3 krzaczki
Jakiej odmiany?
> czas już goni
Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł (wiem coś o tym bo raz je sobie przywiozłem z autostopu), a nigdy przy sadzeniu borówki wysokiej. Tu trzeba postępować z rozwagą i planowo bo znowu zmarnujesz kolejny rok i kolejne sadzonki.
> więc nie mam czasu czytać wątków poświęconych borówce
Więcej da ci czytanie książki Rejmana i Pliszki Borówka wysoka. Tu są pytania i odpowiedzi. Siłą rzeczy przypadkowe i fragmentaryczne. Książka Rejmana i Pliszki Borówka wysoka podaje wiedzę o uprawie borówki wysokiej w sposób usystematyzowany.
> liczę więc na Was
Nikt za ciebie nie przeczyta książki Rejmana i Pliszki Borówka wysoka. Ani nie podejmie właściwych decyzji i działań.
> pomyślałam żeby do Duke dodać jakąś inną odmianę/odmiany
Dla warunków klimatycznych Wielkopolski dobre mogą być odmiany które planuję uprawiać we Wrocławiu czyli Earliblue, Duke, Bluecrop, Nelson, Darrow, Elliot. Zapewnią one owoce przez cały polski sezon borówczany.
> mam roczną wnusię która zajada się borówkami
Roczne niemowlę nie powinno jeść borówek.
> i to przede wszystkim dla niej będą owoce
Tylko w tym jednym masz rację. Ale aby wnusia miała owoce za dwa lata musisz postąpić tak jak napisałem wyżej.
Jeżeli chodzi o borówkę wysoką chciejstwo nić nie daje. Przekonałem się o tym na własnej skórze i opisałem to chciejstwo na tym forum, ale nie skorzystałaś z moich błędów.
Tytuł: Re: Borówka amerykańska - 8 cz
Napisane: 19 paź 2016, o 08:17