I ten piec ....


Wiem, wiem - wiem ile może być takich warstw na drewnianych starych drzwiach - mam podobnie

U mnie farby już zdarte - teraz rozpracowuje się framugi, bo gdzie niegdzie trzeba je wykonać zupełnie od nowa.
Belki na suficie też zdzierane były - czyli miałam z nimi więcej szczęścia, bo się dało. Ale moje nie miały takiego fajnego kolorku jak te Wasze.
Nad moimi to byś dopiero ubolewała

Jak zwykle - takie roślinne wspominki są zawsze miłe sercu
