Witajcie

.
Dzisiejszy dzień był bardzo upalny i duszny

. Pod wieczór przyszły chmury ale niestety nic nie popadało. Teraz też krążą i straszą ale pozostaje mi tylko nadzieja, że pokropi w nocy. Zobaczymy co z tego będzie bo zapowiadali nocne burze i deszcze .
Krysiu bardzo chcemy zakupić tą działkę i to dlatego tyle emocji we mnie buzuje

. Bardzo dziękuję , w razie potrzeby odezwę się ale to może potrwać. Na pewno od razu po zakupie nie będę sadziła roślin do tego długa droga i mam nadzieję, że doczekam się tego. Skrzydlatymi gośćmi cieszę się każdego dnia bo na budlejach i lawendzie krąży ich mnóstwo . Problem w tym, że nie zawsze uda mi się uchwycić owady na zdjęciach.
Kolejny skrzydlaty gość .
Olu o tym ile roślin mogłabym posadzić na drugiej działce już myślałam

. Jednak trzymam swój umysł na wodzy póki nie jest nasza

. Za stodołą na pewno coś wykombinuję bo jest tam całkiem sporo miejsca. Jasne, kasa jest potrzebna , całe szczęście w naszym przypadku dużo za działkę nie wyjdzie. Trzymam kciuki aby i Tobie kiedyś się udało

.
Hortensja bukietowa , prawdopodobnie " Pink Diamond".
Małgosiu angina powoli odpuszcza ale wezmę leki do końca żeby nie kusić losu

. Zawsze marzyła mi się rabata taka z hostami i cieniolubnymi i może akurat uda się taką stworzyć za stodołą . Póki co brak pomysłu co i jak ale na pewno w pewnym momencie pomysł się pojawi . Dziękuję za wsparcie

.
Róża, oczywiście NN

.
Krysiu jak widać jednak czasami szczęście nam dopisuje, oby dopisało do końca . Z tymi wrotami to masz pomysł

. Będę musiała to sobie na spokojnie przemyśleć i jak wena przyjdzie to coś wykombinuję

. Oby. Właśnie marzy mi się mnóstwo pnączy dlatego czytam o tych co lubią półcień . Dziękuję Ci bardzo

.
Floks " Laura".
Lucynko bardzo Ci dziękuję

. Ze zdrowiem u mnie już jest znacznie lepiej bo gardło nie boli i gorączki już nie mam. Antybiotyk pomaga więc wezmę go do końca

.
Jeżówka NN, w tle kłosowiec.
Marysiu tak dziękuję, z gardłem już znacznie lepiej . Tawułki to też bardzo dobry pomysł. Myślałam też o paprociach

. No zobaczymy co ja tam wykombinuję bo teraz tyle się dzieje, że nie wiem za co najpierw się zabrać . Mam jeszcze inne miejsca " w trakcie" robienia więc mam powoli mętlik w głowie.
Ostatnie lilie OT.
Aniu Tobie także bardzo dziękuję

a wiesz, że myślałam o tej hortensji ? Boję się tylko, że może przymarzać bo tam trochę wieje . No ale jak nie spróbuję to nie przekonam się czyż nie ?
Kremowe aksamitki są bardzo ładne tylko to przekwitanie mało urodziwe .
Jagi ależ Ty masz pomysły , jestem pod wrażeniem. A ja tak na łatwiznę chciałam pójść

. Prawda jest taka, że mam chwilowy brak weny

. Mam nadzieję, że uda się nam nabyć ten kawałek świata i bardzo Ci dziękuję za te słowa.
Piękne kłosy trzcinnika.
Żółtki, mało tego koloru u mnie ale powoli przekonuję się.
Na koniec rzut okiem na mam nadzieję naszą przyszłą działkę . To tylko kawałek bo działka ma ponad 10 arów . Dokładną wielkość poznamy po pomiarach geodezyjnych. Jak widać jeden wielki chwast

.
Widzę, że coś pozmieniało mi się z rozmiarami zdjęć. Postaram się od następnego razu wstawiać je mniejsze.
Pozdrawiam Wszystkich i dobrej nocy życzę

.