Skrzydłokwiat,problemy z liśćmi

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
ank@
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 lis 2008, o 15:26

Post »

Nawozu jeszcze nie stosowałam, polewam 2-3 razy w tygodniu, staram się też spryskiwać roślinkę (słyszałam że lubi wilgoć)

Pozdrawiam
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Za często podlewasz ja mam osobiście skrzydłokwiata i dostaje wodę co 5-7 dzień w zależności od tego jak przeschnie powierzchnia ziemi w doniczce, nie ma stale mokrej czy wilgotnej ziemi. :D
Awatar użytkownika
Bozena S
50p
50p
Posty: 61
Od: 28 paź 2007, o 12:20
Lokalizacja: Legnica

Post »

Skrzydłokwiat lubi towarzystwo innych roślin. Moje stoją na stronie północnej, mają piękne zielone liście, regularnie kwitną, a podlewam raz w tygodniu albo raz na 10 dni. Zaznaczam, że rosną w plastikowych doniczkach i częściej nie potrzebują wody. Pozdrawiam!
ank@
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 23 lis 2008, o 15:26

Post »

dzękuję za informacje, postaram się tak zrobić - ale co w przypadku kiedy liście opadają? Z dnia na dzień coraz bardziej. Wyglada jakby więdł....
wojtekrd
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 24 lip 2008, o 19:32
Lokalizacja: góry

Co mu jest?

Post »

Za każdym razem jak wypuści nowe liście to stare odrazu zaczynają mu czernieć i usychają.
Jak on się nazywa? W jakim miejscu jest go dobrze trzymać?

Obrazek
Awatar użytkownika
carol1
500p
500p
Posty: 586
Od: 4 cze 2008, o 20:31
Lokalizacja: Knurów

Post »

To skrzydłokwiat, zimą powinien stać w możliwie najjaśniejszym miejscu, w lato w miejscu półcienistym, osłoniętym przed bezpośrednim słońcem. Zimą odpowiednia jest temperatura 16-18 stopni, może na krótko spaśćnawet do 13, latem najlepsza temperatura to 18-21, a maksymalna 27, wtedy potrzebuje odpowiedniej wilgotności powietrza. Roślina potrzebuje dużo wilgoci przez cały rok. No i wysoka wilgotność powietrza dobrze działa na rośline przez cały rok.
No a Twoje liście wyglądają na troche zasuszone, przynajmniej tak mi się wydaje...
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Po pierwsze ma za duża doniczkę po drugie jak napisał carol1 ma zapewne za mało wody lub za rzadko podlewasz i zdecydowanie za suche powietrze (brak zraszania) :D
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Jeśli liście czernieją to ma zbyt chłodno, a przy tym również zbyt mokro.Podlewanie trzeba dostosować do miejsca i warunków gdzie rośnie. Klapnięte liście świadczą o niedomagającym systemie korzeniowym, najprawdopodobniej zaczęły gnić korzenie w tej zbyt dużej donicy i tym samym dużej ilości ziemi i zbyt długo utrzymującej się wilgoci .Ziemia wygląda też na mazistą, mało przewiewną, a wystarczy domieszać trochę piasku.Ratunkiem może być przesadzenie go do mniejszej doniczki,lżejszej , nowej ziemi, podlać raz tylko troszkę i włożyć na pewien czas pod dziurkowaną folię, by zwiększyć wilgotność powietrza, zrobić mu taka namiastkę warunków szklarniowych(wtedy nie trzeba zraszać).Odratowałam w ten sposób kilka zalanych roślin koleżanek.
wojtekrd
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 24 lip 2008, o 19:32
Lokalizacja: góry

Post »

A jak myślicie, przesadzać teraz czy zaczekać do wiosny?
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Jeśli faktycznie to wina podłoża i niedomagania systemu korzeniowego, to nie masz na co czekać. Czekanie do wiosny może zakończyć się tragicznie :cry:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Teraz jak najszybciej .W takcie przesadzania obejrzeć korzenie, oczyścić z jakichś 'podejrzanych' części i posadzić do małej doniczki.Dać pod folię tak jak robi się z nieukorzenionymi sadzonkami, by ograniczyć parowanie liści, póki nie ma korzeni (tu nie funkcjonują, wiec prawie jakby ich nie było).Postawić w ciepłym miejscu i nie podlewać.Czasem wystarczy okres 2-3 tygodni, a kiedy liście się podniosą i roślina odzyska turgor, można ją zdjąć, albo lepiej zdejmować przez kilka dni tylko na parę godzin i obserwować czy wtedy nie więdnie.Jeśli będzie więdła to trzymać dłużej, przesadzić do większej doniczki dopiero jak będzie dobrze rosła. Powodzenia :)
Awatar użytkownika
carol1
500p
500p
Posty: 586
Od: 4 cze 2008, o 20:31
Lokalizacja: Knurów

Post »

No i nie można trzymać za długo pod zaparowaną torebką, trzeba wietrzyć, żeby jakiś grzyb nie powstał.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

carol1 pisze:No i nie można trzymać za długo pod zaparowaną torebką, trzeba wietrzyć, żeby jakiś grzyb nie powstał.
Albo wietrzyć (odwracać przy tym folię na druga stronę), albo zrobić dziurki.Dobrze się sprawdza wkładanie do białej foliówki jednorazowej i związywanie niezbyt szczelne 'uszu' u góry.
Awatar użytkownika
Mek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 9 maja 2008, o 15:16

Post »

Coś się dzieje z moim skrzydłokwiatem. Od kilku lat rósł dobrze, nawet często kwitł, ale od przesadzenia w zeszłym roku zaszły zmiany. Najpierw po przesadzeniu przez kilka miesięcy nie rósł, a później liście zaczeły usychać. Mimo obcinania tych fragmentów liści, nie udało się tej choroby (?) powstrzymać. Teraz roślina cały czas rośnie. Zdjęcia poniżej (na jednym z nich widać fragment nowego, zdrowego liścia). Co powinienem zrobić, by zatrzymać usychanie liści?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Through the Looking Glass
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Najprawdopodobniej został przesadzony do nieodpowiedniego podłoża, mało przepuszczalnego, mazistego i trudno wysychającego, a może jeszcze do zbyt dużej doniczki bez drenażu.Taka mazista ziemia często bywa w workach, najpierw zatrzymuje się rozwój korzeni wskutek braku w niej powietrza, a potem ich obumieranie stąd te ciemne plamy na lisciach, które sa następstwem zamierania korzeni.Najlepiej zmieszać podłoże z 2-3 różnych bardziej torfowego, 'ziemistego' i piasku, robiąc drenaż na dnie doniczki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”