
Teraz ja - treissi
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Oj mam nadzieję, ale przy moim szczęściu wszystko może się zdażyć. Najbardziej zależy mi na hibiscusie, reszta jest mi obojętna (pewnie i tak poszły by na wydanie - zwłaszcz benjaminki, których jest mnustwo, a jeszcze duży benjaminek czeka na przycięcieO proszę ile ładnych krzaczków będzie teraz

Ja też tak zawsze robiłam i te też już jakiś czas stały w wodzie, ale że łapki mnie swędzą wsadziłam je do ziemi z ukorzeniaczem - zobaczymy co z tego będzie. Zastanawiam się czy kilka nie przełożyć znowu do wody?mi nigdy nie wychodziło ukorzenianie beniaminków w podłożu Zawsze odcięte gałązki wkładałam do wody i długo, długo czekałam.
Wyjdzie, wyjdzie, ja swojego czasu tak skrętniki rozmnażałam i nigdy nie było problemu, niestety już skrętników nie mamtreissi pisze:Prawdę mówiłąc nie mam pojęcia - nigdy nie szczepiłam tego kwiatka. W leksykonie roslin doniczkowych wyczytałam, że tak to się robi - więc zrobiłam. Zobaczymy czy wyjdzie.Wow...to skrętniki wkłada się wzdłuż nerwu do ziemi?!

- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Nezko i oczywiście namieszałam - chodziło mi o palmę daktylową - nie wiem dlaczego napisałam figowa- pewnie coś innego chodziło mi po głowie.
Aniu ile mniej więcej czasu puszczają korzonki?Wyjdzie, wyjdzie, ja swojego czasu tak skrętniki rozmnażałam i nigdy nie było problemu, niestety już skrętników nie mam