Ogród po 30 - stce Część III

[ewarm]

Ten liliowiec potrójny, pomarańczowy fajny ma kolor, taki trochę herbaciany. Widzę, ze monardy tez masz w wielu kolorach.

[marpa]

Floksiki co jeden to ładniejszy u Ciebie Anno .. do wyboru do koloru...Kiedyś je uprawiałam , potem się częściowo wyzbyłam i od 2 sezonów znów mi ich przybywa... Trochę kupiłam w kapersach / nawet zgodnie z opisem/ kilka w drodze wymiany sąsiedzkiej mi przybyło..i tak się kręci ! Kilka mam takich "odwiecznych"siewek i są nie do zdarcia!
Dzisiaj znowu domowe koczowanie ,popaduje i zimno nawet wychodzić się nie chce bo szaro i buro W TV nędza , gdzie indziej nie lepiej...smętnie ogólnie jest!

[Madziagos]

Aniu,
wpisuję się w ramach odrabiania zaległości forumowych.
Widzę masę różnorodnych floksów - uwielbiam je głównie za zapach, choć i wygląd jest niczego sobie.
Ostatnio dokupiłam takiego, który ma być niebieski.
Coś w tym jest, ale rano i wieczorem.
W pełnym słońcu robi się różowo-fioletowy.

[Pulpa222]

ewarm - Ewa, pysznogłówki mam w 3 kolorach. Spróbuję poszukać białej, choć występuje dość rzadko.
Liliowce 'herbaciane' są gdzieś jeszcze dwa, tylko trzeba je znaleźć .

marpa - Maryniu, floksy z bylin, były w ogrodzie jako pierwsze. Podoba mi się ich zapach i właściwie bezobsługowość. No, można pościnać przekwitnięte czubki i z boków jeszcze później zakwitną . Był czas, że kupowałam każdego, który mnie się spodobał i się nazbierało .
Szkoda, że miałaś taką pogodę , bo u nas była w sam raz do pracy; raz tylko mały deszczyk mnie na trochę wygonił. A nazbierało się pracy, oj nazbierało, bo przez upały 'legalnie' leniuchowałam .

madziagos - Magda, ten niebieski taki właśnie jest - błękitem można się cieszyć głównie rano, ale to wystarczy, bo jest wtedy cudowny. Nic lepszego chyba jeszcze nie wymyślono. Ja w swoich floksach już się pogubiłam i czasem mam powtórki, a część porozsadzałam. To bez znaczenia.
Z tym błękitnym jest podobnie, jak z pomarańczowym. Co tam odcienie, ale jaki zapach .






















Potomac Pride i kawałek Steined Glass

Charlotte

[alicjad31]

Aniu floksy i liliowce piękne tak jak wszystkie kwiaty u Ciebie
Kotek rudzielec jakiś nie zadowolony Kotka dochodząca ciekawej maści jest
Zdrówka Aniu

[anabuko1]

Aniu,
Oj, lubię, lubię wszelakie kolorki i roślinki i kwiatuchy
A u ciebie tego mnóstwo
Piękne liliowce masz, kilka takich samych widzę , jak u mnie
Fajna , oryginalna kicia

[chinanit]

Aniu, ładna ta Steined Glass. Chyba nie mam.
Z pysznogłówek została mi tylko w kolorze bordo. Gdzieś przepadły czerwona, biała, liliowa... Szukaj, bo wiem, że Ci dawałam.
Floks pomarańczowy też się nie ujawnił. Chyba trzeba zacząć pisać listę, bo wrzesień przyleci szybko.

[Pulpa222]

alicjad31 - Alu, witaj . Kotek się wygrzewa, bo ma zwyrodnienie stawów. Jak nie dam leku, to trudno mu się chodzi.

anabuko1 - Aniu, fajnie, że zaglądasz, chyba mamy trochę podobnych roślin . Też lubię kolorki, co widać w ogrodzie .

chinanit - Maryniu, nie znajdę białej pysznogłówki, bo jej nie widzę .
Jak przyjedziesz, to pamiętaj żebym Ci dała po kawałku fioletowej i różowej. Białej poszukamy w Skierniewicach . Już bym jechała , pomimo, że tam coraz większy jarmark, a nie poważne święto.

















Mój oliwnik ciągnie do nieba (Marysiu, słowo, że nic nie dawałam pod korzenie )

[takasobie]

Śliczne te floksy niebieskie! Ja zauważyłam, że jakieś mi sie rozsiały i mają inne kwiatki więc stworzyła mi się nowa odmiana Takiego czerwonego tez miałam, ale chyba skrzętnie wypieliłam, jak sadziłam dalie Pysznogłówka różowa- miód!

[Wanda7]

Kępy floksów masz wspaniałe. Ja teraz gdy one kwitną, czasem czuję niesamowity zapach i przez chwilę się zastanawiam, co to takiego. Dopiero po chwili zdaję sobie sprawę, że to od floksów. Widzę, że twoje zdrowiutkie. U mnie niektóre odmiany natychmiast łapały wstrętnego mączniaka. Szczególnie te dawne tzw. babcine.
Moje niebieskie chyba najsłabiej się rozrastają w kępę. Najdelikatniejsze są ze wszystkich. Różowe górą.

[PEPSI]

Ależ cudny kolor ma ten floks On jest taki niebieski, serio?

[ewarm]

Takiego floksa nie mam, też lubię niebieskosci.

--

[Pulpa222]

takasobie - Miłko, floksy są czysto niebieskie tylko o świcie, potem wpadają w fiolet. Nie wiem, szczerze mówiąc, dlaczego tak jest .
Właśnie, co niektórzy przesadzają z pieleniem, biorąc za duży rozmach i potem są straty .
Dziękuję za pochwałę w imieniu pysznogłówki .

wanda7 - Wandziu, skoro 'kręcimy' się koło błękitnego floksa, to zgadzam się z Tobą, że rozrastają się bardzo niechętnie.
Fakt, stare odmiany łapią mączniaka, za to kolory mają odlotowe i te z kolei, szybko tworzą spore karpy .
W moim ogrodzie floksy były pierwszymi bylinami, właśnie ze względu na zapach .

PEPSI - Gosiu, jest błękitny wręcz, ale rano - tak ma. To Blue Paradise i wg mnie Laura.
Tu jest więcej http://www.e-katalogroslin.pl/plants/43 ... e-paradise

ewarm - Ewo, jest niesamowity, trzeba go mieć koniecznie .

Myślę, że jak na dzisiaj, pokazałam już wszystkie swoje kwitnące rośliny; będzie więc trochę powtórek w innych ujęciach (mam nadzieję) .








































Ostrzygłam go wreszcie!!!

[marpa]

Ja też się zbieram ostrzyc swojego niwaka tylko jakoś wziąć się nie mogę a to już czas najwyższy !Ładnie mu !
Fotki w innych ujęciach rzeczywiście ..bo nawet do góry nogami??? . Nie ma się co tłumaczyć,że pokazujemy te same rośliny kilkakrotnie bo przecież pojemność ogrodów i roślin mamy ograniczoną...Trzeba by pójść po sąsiadach z aparatem...

[Pulpa222]

Podejrzewałam, że może być taka reakcja na tę cynię, ale ona po prostu się położyła na pobiednią drzemkę i tak ją 'nakryłam' .
Co do ogrodów sąsiadów, to bym nie zaryzykowała żadnych zdjęć. Tu wszyscy oszczędzają wodę (czytaj: pieniądze), tylko ja jestem rozrzutna, ale to przecież moje pieniądze .
Drzewko tnę od ponad 10 lat, chociaż był czas, kiedy chciałam tego jałowca wyciąć, ale sąsiadka zaproponowała 'strzyżenie. I tak zostało .












Kwiat pochodzi z 1 zdjęcia. Była pewna, że zapamiętam nazwę i nie włożyłam znacznika. Nic z tego, SKS zadziałał, a ja rozpoznam, jak inne zakwitną, bo są jeszcze takie 3 małe .