Wreszcie mam sadzonki ...które dopiero co zauważyłam ,że sąKaRo pisze:Posadziłam 5 pestek daktyla po uprzednim 48 godzinnym moczeniu w gorącej wodzie.
Trzymajcie ze mną kciuki plisss
Będę śledzić Wasze wypowiedzi i podpowiedzi na temat uprawy palmy daktylowej jak tylko coś mi wylezie z ziemi ...
Jestem strasznie niecierpliwa ,nie wiem czemu wystawiłam się na taką trudną próbę

Wiosną nie mogłam już patrzeć na moje parapety obstawione doniczusiami i doniczkami
Wraz z kaktusami i innymi doniczkowcami wszystkie puste zostały wyniesione do ogrodu.
Jakie szczęście,że ich nie polikwidowałam co mam w zwyczaju jak sie nie mogę zbyt długo czegoś doczekać

Zajrzałam w utajnione miejsce i zobaczyłam kielek .
p1240287
Bo to chyba to ...prawda...tak kiełkują daktyle ?
Tylko czemu tyle...posadziłam 5 pestek jak cytuję a tu co rozmnożyły sie w tej donicy czy co?

Dziewczyny proszę o rady ...co teraz dalej.
