
Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Bardzo ładne badylaki. Wyglądają doprawdy jak prawdziwe badyle 

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Badylki jak zwykle masz rewelacyjne, ale astro i escobaria są swietne. Ta ostatnia pewnie Ci w przyszłym sezonie zakwitnie, czego Ci życzę.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Znaczy co...przeskakiwaćonectica pisze:a nasza Żanetka daje radę!bebos pisze:Didierea ...Alaudia...Pachypodium...cóż - ciężkie życie mają lemury - jak tu przeskoczyć z gałęzi na gałąź, a i jeszcze trzeba wargami lub paluszkami wyskubać listki - ciężki kawałek chleba
![]()


Żanetko powoli wracasz...tak...lubię czytać te opowieści o roślinkach, czasem aż ciśnienie skacze


czytam o Ceropegi czytam...gdyby nie kwiaty, a właściwie zapach...już w myślach widzę jak roślinka stoi u mnie i wydziela piękny aromatyczny zapach







Jesteś mistrzem w takich opowiadaniach

- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Lubię oglądać wątki z takimi nietypowymi roślinami , zawsze coś ciekawego , coś innego
Przy okazji mam pytanie , wiesz coś może na temat Kalanchoe beharensis , co lubi , czego nie lubi ?

Przy okazji mam pytanie , wiesz coś może na temat Kalanchoe beharensis , co lubi , czego nie lubi ?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Henryku - Asiu - Lucynko - Marku - Agnieszko - Jacku - baaaardzo nisko się kłaniam i dziękuję za wizyty!
No coś Ty, szkoda roślinek, ja mogłabym nieco schudnąć
Szczęśliwie badyl i chwast to dwie zupełnie inne sprawy
Dziękuję, Iwonko - z tym kwitnieniem może być różnie. W zeszłym roku miałam od Konrada E. minima, i nieukorzeniona jeszcze zakwitła. Niestety, zbyt osłabiona chyba tym kwitnięciem bez korzeni wzięła się i padła. A była to zaledwie maleńka główka, nawet nie połowa tej, co mam teraz. Może więc być różnie, ale escobarki - w ogóle kaktusy Meksyku - są dla mnie bardzo cenne. W przypadku escobarek dla mnie liczy się ich pokrój i ogólny wygląd, ale nie obrażę się, jak zakwitną oczywiście
Agnieszko!A to mi wyszło całkiem bezwiednie, niemniej uśmiałam się, czytając Ciebie właśnie i Twoje odczucia. Oj, ile emocji dają zwykłe roślinki
Jacku - bardzo dziękuję za miłe słowa, ja zaś - mając upodobanie do kaktusów Meksyku - lubię zaglądać do Ciebie. Co do Kalanchoe: prosta w obsłudze. Przepuszczalne podłoże, dużo słońca i mało wody, nie ma szczególnych wymagań. Ja swoją podlewam jak kaktusy - raz na dwa tygodnie, tylko pamiętać należy, że u mnie jest dużo wilgoci w powietrzu, niemniej nie sądzę, aby to miało jakieś szczególnie wybitne znaczenie. Moim zdaniem zdecydowanie wolą świeże powietrze niż szklarniowe - jak stały u mnie w szklarenkach, zbyt szybko się wysuszały. Na wolnym wiaterku rosną bezproblemowo. Jakby co - pytaj śmiało, co będę wiedzieć, to powiem
A teraz Kochani: było kaktusowo, był Madagaskar, to kołowrotek na nowo. Nowości hojowe czas pokazać:
Od naszej Magdy przyszły jeszcze dwa cuda:
hoja cv. Jennifer:
oraz piękna hoja sp. 22 Khao Yai:
od innej Forumki: hoja sp. Tam dao, cudowna i duża

oraz pięknie "splashowa" hoja obovata splash:

Tradycyjnie bardzo dziękuję Dziewczyny za przepiękne hoje!
Przede mną jeszcze jeden "rzut" hojowy, kaktusowy i koniec zakupów na ten rok. Plan niemal zrealizowany
Pozdrawiam Was gorąco i serdecznie, z góry dziękując za wizyty 
Pewnie! Zgadzam się w pełni, Henryku!hen_s pisze: żółte jest piękne!!
Asiu - bardzo dziękuję za "trolla", a astraczek no cóż - śliczny dla mnie, ale niestety kwitnienie "nie moje". Chyba wiem, czemu moje strajkują, ale zobaczymy. Dziś miałam bardzo pouczający dzień, ale o tym przy innej okazji.annaoj pisze:Didierea trollii niesamowicie wygląda!Rewelka!
Astraczek miodzio
Znaczy co, Lucynko? Sugerujesz, że jak wydam ostatnie pieniądze na roślinki, to do końca miesiąca czerpię z nich pożywienie...?onectica pisze:a nasza Żanetka daje radę!bebos pisze:Didierea ...Alaudia...Pachypodium...cóż - ciężkie życie mają lemury - jak tu przeskoczyć z gałęzi na gałąź, a i jeszcze trzeba wargami lub paluszkami wyskubać listki - ciężki kawałek chleba


Oj, znam i pamiętam tę historię, ale jednak teferak jest bardziej zadziorny. Na plus dla "trolla"onectica pisze:Fajne badyle![]()
Fajny troll, taki trochę inny, niż mójale chyba zadziorny na równi z aleksandryjskim tefrakiem, którego pewnikiem znasz

No bo są, Marku!czarny pisze:Bardzo ładne badylaki. Wyglądają doprawdy jak prawdziwe badyle


raflezja pisze:Badylki jak zwykle masz rewelacyjne, ale astro i escobaria są swietne. Ta ostatnia pewnie Ci w przyszłym sezonie zakwitnie, czego Ci życzę.
Dziękuję, Iwonko - z tym kwitnieniem może być różnie. W zeszłym roku miałam od Konrada E. minima, i nieukorzeniona jeszcze zakwitła. Niestety, zbyt osłabiona chyba tym kwitnięciem bez korzeni wzięła się i padła. A była to zaledwie maleńka główka, nawet nie połowa tej, co mam teraz. Może więc być różnie, ale escobarki - w ogóle kaktusy Meksyku - są dla mnie bardzo cenne. W przypadku escobarek dla mnie liczy się ich pokrój i ogólny wygląd, ale nie obrażę się, jak zakwitną oczywiście

brombiel pisze:lubię czytać te opowieści o roślinkach, czasem aż ciśnienie skacze
czytam o Ceropegi czytam...gdyby nie kwiaty, a właściwie zapach...już w myślach widzę jak roślinka stoi u mnie i wydziela piękny aromatyczny zapach... ciśnienie rośnie...jaki, jaki....gnijącego mięsa
ciśnienie spadło
Jesteś mistrzem w takich opowiadaniach
Agnieszko!A to mi wyszło całkiem bezwiednie, niemniej uśmiałam się, czytając Ciebie właśnie i Twoje odczucia. Oj, ile emocji dają zwykłe roślinki

ejacek pisze:Lubię oglądać wątki z takimi nietypowymi roślinami , zawsze coś ciekawego , coś innego
Przy okazji mam pytanie , wiesz coś może na temat Kalanchoe beharensis , co lubi , czego nie lubi ?
Jacku - bardzo dziękuję za miłe słowa, ja zaś - mając upodobanie do kaktusów Meksyku - lubię zaglądać do Ciebie. Co do Kalanchoe: prosta w obsłudze. Przepuszczalne podłoże, dużo słońca i mało wody, nie ma szczególnych wymagań. Ja swoją podlewam jak kaktusy - raz na dwa tygodnie, tylko pamiętać należy, że u mnie jest dużo wilgoci w powietrzu, niemniej nie sądzę, aby to miało jakieś szczególnie wybitne znaczenie. Moim zdaniem zdecydowanie wolą świeże powietrze niż szklarniowe - jak stały u mnie w szklarenkach, zbyt szybko się wysuszały. Na wolnym wiaterku rosną bezproblemowo. Jakby co - pytaj śmiało, co będę wiedzieć, to powiem

A teraz Kochani: było kaktusowo, był Madagaskar, to kołowrotek na nowo. Nowości hojowe czas pokazać:
Od naszej Magdy przyszły jeszcze dwa cuda:
hoja cv. Jennifer:

oraz piękna hoja sp. 22 Khao Yai:


od innej Forumki: hoja sp. Tam dao, cudowna i duża



oraz pięknie "splashowa" hoja obovata splash:


Tradycyjnie bardzo dziękuję Dziewczyny za przepiękne hoje!
Przede mną jeszcze jeden "rzut" hojowy, kaktusowy i koniec zakupów na ten rok. Plan niemal zrealizowany


- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Piękne, zielone, duże liście - śliczne! Takie jak i mi się podobają - zresztą w znakomitej większości te akurat u mnie rosną.
Tradycyjnie powodzenia w ich uprawie życzę.

Tradycyjnie powodzenia w ich uprawie życzę.

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
(Nie) dziękuję, Henryku! 

- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
A wiesz coś na temat odporności na chłody i ewentualny przymrozek ? Kwestia jak długo może stać na zewnątrz , czy trzeba szybko z nim uciekać jak nadejdzie jesień ?Co do Kalanchoe: prosta w obsłudze. Przepuszczalne podłoże, dużo słońca i mało wody, nie ma szczególnych wymagań.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Jacku - ja z nią "wychodzę" na dwór już na początku kwietnia, nie podlewane "normalnie", tylko stopniowo w zależności od warunków pogodowych "pobudzam" je. U nas w kwietniu zdarzają się jeszcze gruntowe przymrozki, nie mówiąc o tym, że w maju mieliśmy w nocy nawet 3 stopnie, ale wszystkie spokojnie dały radę. Jak mają suche po zimie podłoże, to są odporne, przynajmniej konkretnie mówiąc o tej jednej, ale ja traktuję je wszystkie tak samo. Zabieram je z balkonu natomiast (tylko pamiętaj, że mam balkon na 1 piętrze, więc i te gruntowe przymrozki mnie nie dotyczą). Ostatnie podlanie funduję im w okolicy końcówki września, staram się by przeschły, i trzymam jak pogoda pozwoli, ale już na sucho. Zazwyczaj zabieram je z balkonu w okolicy połowy października, a i to zależy od warunków pogodowych. Jak są wysuszone, to są odporne, gorzej gdy podlejesz i chwyci w nocy przymrozek. W szklarni mogą stać nawet dłużej, byle już nie z regularnym podlewaniem. Zdaje się, że Iwona (raflezja) trzyma (lub trzymała) swoje na powietrzu nawet dłużej 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Kochani!!! Mam, mam swoje własne, wypracowane, wyczekane kwitnienie z ukochanych meksykańczyków: Strombocactus disciformis. Dla mnie to radocha, a dla Was pewnie zwyczajność, jednak pozwólcie, że się podzielę z Wami moją radością, bo niby z kim innym
On tak do końca się nie rozwinął, ale był, dało się zajrzeć do środka i jestem przeszczęśliwa!
A jakby tego było mało, to zakwitła kolejna perełka od Marka L: Mammillaria calleana:

Jak mówiłam, dla Was to norma, ale że ja jestem a) niekaktusowa, b) mam rośliny bardzo rzadko kwitnące, stąd szalenie się cieszę z każdego kwitneinia, jakim zostanę obdarzona.
Dziękuję z góry za wizyty i miłego dnia życzę - do weekendu już tylko dwa dni





On tak do końca się nie rozwinął, ale był, dało się zajrzeć do środka i jestem przeszczęśliwa!

A jakby tego było mało, to zakwitła kolejna perełka od Marka L: Mammillaria calleana:


Jak mówiłam, dla Was to norma, ale że ja jestem a) niekaktusowa, b) mam rośliny bardzo rzadko kwitnące, stąd szalenie się cieszę z każdego kwitneinia, jakim zostanę obdarzona.
Dziękuję z góry za wizyty i miłego dnia życzę - do weekendu już tylko dwa dni

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Żanetko piękne ,białe kwiatuszki
Do Strombocactus disciformis też już nie raz się przymierzałam...podoba mi się bardzo ,ale jakoś tak inne zawsze wskoczły na parapet

Do Strombocactus disciformis też już nie raz się przymierzałam...podoba mi się bardzo ,ale jakoś tak inne zawsze wskoczły na parapet

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Dziękuję! A ja go dostałam jesienią, i przecież nie wiedziałam nawet, jak się nazywał
Przezimował dobrze i teraz mnie obdarzył kwieciem. On sam w sobie jest na tyle ładny, że warto go mieć, Małgosiu, popatrz czy nie znajdzie się tam miejsce jednak u Ciebie

Przezimował dobrze i teraz mnie obdarzył kwieciem. On sam w sobie jest na tyle ładny, że warto go mieć, Małgosiu, popatrz czy nie znajdzie się tam miejsce jednak u Ciebie

- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
U kogo norma to norma...dla mnie te kwiatki są zjawiskowe, tak przy jednej jak i drugiej roślince
wielkie brawa




- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Bardzo ładne, kaktusowe kwitnienia. Żadna tam norma, piękne kwiaty są zawsze w cenie! Gratuluję takich perełek. 

- honorka22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1403
- Od: 3 maja 2013, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Jak na osobę niekaktusową, to masz śliczne roślinki
i się Tobie nie dziwię, że z takim entuzjazmem podchodzisz do kwitnięcia Strombocactus disciformis - bo jest naprawdę piękny. Poza tym ja mam podobnie, w szczególności gdy roślinki kwitną u mnie po raz pierwszy.
