Kasiu Dziękuję za identyfikację rozchodnika. Mam go drugi rok ale dopiero teraz kwitnie. Dostałam od mamy dosłownie dwa kawałeczki po 5 cm a teraz mam go w trzech miejscach i muszę znów podzielić

Rozrasta się w zastraszającym tempie i zagłusza inne rośliny. Ae kwiateczki ma przepiękne więc na pewno ze mną pozostanie na długo.
Z opryskami nie zawsze zdążę. Z jabłoniami właśnie tak było- najpierw deszcz a oprysk kilka dni później. Ale staram się jak mogę i to one (opryski) dyktują prace ogrodowe. Jeśli nic się nie wydarzy to na winko masz u mnie jabłka, jak widać na zdjęciach owoców jest ogrom!!!
Północną rabatkę zrobię dla Ciebie w sobotę- jestem z niej dumna ponieważ była to pierwsza- przemyślana kompozycja i ten sezon pokazuje, że całkiem zgrabnie to wyszło. Tojeść jest ograniczona więc na razie będzie rosła w wyznaczonym miejscu ale na nadmiar nie będę narzekała. Widziałam w jednym z ogródków tai zagonik 4m długi i tam właśnie tojeść króluje. Wygląda przepięknie! U mnie miejsca w cieniu dla niej jest sporo więc niech rośnie. Mam jeszcze Alexander ale na razie tylko 2 łodyżki. Ta podobno mniej ekspansywna
Marysiu Wiem, że doskonale znasz taką tęsknotę. Obym i ja za kilka lat mogła napisać, że już nie mieszkam w szuflandii
Różyczek nie zdążyłam przesadzić

ale zadołowałam je w cieniu i mam nadzieję, że w sobotę trafią do większych donic. Na stałe miejsce pójdą jesienią. Tylko nie wiem czego się po nich spodziewać. Czy urosną jeszcze czy zostaną takie miniaturowe.
Patyczki (3 sztuki) kradzione tej wiosny wypuściły piękne liście i po ściągnięciu kapturków zaczęły rosnąć. Oczywiście za Twoją radą na zimę okryję je solidnie. W piątek wąchałam matulę tych patyczków- pięknie pachnie i aż serce mnie boli w jakim jest obecnie stanie. Nie cięta od dawna, otoczona zieloną, plastikową siatką w której trawsko i inne chwaściory zabierają powietrze. Ale kwitnie pięknie i nie widać u niej ani mszyc ani innych chorób. Mocarna jakaś
Kostrzewę uczesałam pierwszy raz więc zobaczę czy to dobry pomysł. Takie chochołki z traw widziałam robione przed zimą i wyglądały super ale wczesnym latem?
Białe kwiateczki w kropeczki chcesz? Na rozchodnik chyba znajdzie się miejsce u Ciebie?
Agrest- wiem, że odrośnie. Śmiałam się, bo na wiosnę liczyłam oczka i cięłam tak, aby nowe pędy szły na zewnątrz a teraz przystrzyżony równo na 4 cm
Cieszę się, że truskawki skojarzyły Ci się ze mną. To dobre i pachnące skojarzenie
Witku Jakże się nie smucić. Kraków jest duszny, głośny, śmierdzący i czas w nim pędzi niemiłosiernie a na wsi jestem w swoim żywiole. Poza tym cały czas nie mogę "wyrobić normy" i przydały by się ze trzy dni od rana do wieczora. No ale jest jak jest i już nie mogę doczekać się soboty

Robię kolejną listę do zrobienia i dopisuję do poprzedniej
Pomidory są zawsze na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że nadchodzące dni zahamują ZZ i inne choróbska. W zeszłym roku miałam ZZ i udało się ją opanować choć była i na łodygach, i na liściach i na owocach. Ale w zeszłym roku nie wiedziałam jeszcze co to ZZ
Trzymam kciuki za Twoje pomidory- przypomniałeś mi, żeby nie urywać owoców z szarą pleśnią. Czy ta zasada tyczy się także truskawek?
Staśmionych wiele nie będę zostawiała ale jeden czy dwa z ciekawości. Czytałam o takich, widziałam kilka zdjęć ale co swoje, to swoje
Lancę właśnie dokupiłam, z podwójną dyszą ale mój opryskiwacz "leprze jutro" ma zupełnie inne mocowania i średnice rurek więc z przedłużenia nici- muszę kupić taki, do którego będę mogła stosować części zamienne bo tych oprysków robię dość dużo.
Właśnie przeglądnęłam All.. i łamię się pomiędzy Marolex a Kwaz...r. Zakup na lata a nie na jeden sezon więc ... W końcu na coś muszę wydać pierwszą wypłatę
Witku? Astry masz jednoroczne czy wieloletnie? Ja siałam w tym roku miniaturowe jednoroczne ale wyszła mi tylko jedna siewka. Jest malutka więc pewnie nie zdoła zakwitnąć
Maleństwo w kropeczki zidentyfikowała Kasia- jeśli chcesz, to się podzielę z Tobą. Na pewno będę musiała podzielić po kwitnieniu a wyrzucać nie umiem. Przyjmuje się bezproblemowo i bardzo szybko.
Ech.... i już obi się późno i czas
Życzę wszystkim spokojnego tygodnia, wspaniałej pogody, pięknych kwitnień i braku zmartwień ogrodowych
