Jeżeli przy nasadzie masz dziurę bo się roślina kiwała na wietrze to nie przemarzła a raczej wyschła.
Nie miała szans na ukorzenienie ponieważ korzonki które roślina wypuszczała były urywane i roślina nie była w stanie się ukorzenić.
Podporę trzeba było dać/unieruchomić roślinę bezpośrednio po posadzeniu.
Ognik szkarłatny(Pyracantha coccinea)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 900
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Ognik szkarłatny(Pyracantha coccinea)
Pozdrawiam,
J
J
- Baltazar
- 500p
- Posty: 891
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Ognik szkarłatny(Pyracantha coccinea)
Nie ma szans żeby wyschła. Niestety nie przy mojej glinie.
Był patyczek ze sklepu i myślałem że wystarczy ale dostała owoców i rozbujało ją.
Szczerze myślę że odbija.. przekonam się za jakiś czas.
Był patyczek ze sklepu i myślałem że wystarczy ale dostała owoców i rozbujało ją.
Szczerze myślę że odbija.. przekonam się za jakiś czas.