Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
nieulozona-tak
500p
500p
Posty: 828
Od: 3 gru 2014, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Zachwycił mnie Twój Beniamin, a konkretniej jego pień :) Coś cudownego, jeszcze takiego nie widziałam ;:oj
Ciekawa historia z begoniami, że aż taka różnica. Ale pomimo tego, to ta malutka jest również śliczna :) Kiedy wysiewałaś daturę? W jakim czasie po wysianiu Ci wykiełkowała?
Pozdrawiam.
Kasia :)
zapraszam
Te co powodują uśmiech
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Przepiękne fuksje i pelargonie! Niestety ja nie mam w domu miejsca na taką uprawę ;:222 ;:222 ;:222
Pozdrawiam kociaki :wit :wit
Awatar użytkownika
gosiiiaczek
500p
500p
Posty: 621
Od: 11 sty 2011, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z domu

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Monika, Misty Grey może jeszcze odbije. Daj jej czas :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kirunia
200p
200p
Posty: 401
Od: 25 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Kasiu witaj na moim wątku :wit

Dziś obcięłam większej begonii czubeczki żeby się ładnie krzewiła, a mała ją dzielnie goni :tan

Mam jeszcze 7 bulw begonii posadzonych w różnym czasie. Jak na razie wypuszczają mikroskopijne czubeczki.

Daturę wysiewałam 5 lutego po wcześniejszym namoczeniu jej w ciepłej wodzie. Pierwsze nasionko wykiełkowało po ok. dwóch

tygodniach, pozostałe kiełkowały bardzo nierównomiernie. Na 21 nasion wyszło do tej pory 15. Ciekawa jestem, czy jeszcze jakieś

wzejdzie.


Miło mi Cię powitać Zbyszku

Ja też za bardzo nie mam miejsca w domu dla tylu roślin. I nie chodzi tu o powierzchnię tylko o światło dzienne ;:223

Zdecydowanie mam za dużo tych doniczek w porównaniu do możliwości i tylko czekam kiedy będę je mogła wystawić wszystkie na dwór.

Kociaki wytarmosiłam od Ciebie :;230


Gosiu mam oczywiście nadzieję, że fuksja Misty Grey Lady odbije, ale tak na wszelki wypadek zamówiłam sobie w niedzielę

nową sadzonkę :tan

;:196
Awatar użytkownika
gosiiiaczek
500p
500p
Posty: 621
Od: 11 sty 2011, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z domu

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

To najwyżej będą dwie, czego oczywiście Tobie życzę :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kirunia
200p
200p
Posty: 401
Od: 25 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Gosiu jak to się mówi "od przybytku głowa nie boli". Tak bardzo ją lubię mimo jej kapryśnego charakteru, że mogłabym nawet pięć takich mieć :;230

A jak na razie to u mnie same straty ;:145 dziś kolejne fuksje zgubiły młode przyrosty. Już sama nie wiem co robić ;:202

Podlałam wszystkie doniczki Previcurem Energy, może on zahamuje ten pomór ;:223

Na poprawę humoru troszkę wspomnień z poprzedniego lata :heja

Annabel
Obrazek

Alfred Fuhrman
Obrazek

South Gate?
Obrazek

Pelargonia Gentle Georgia
Obrazek

Marbacka Tulpan
Obrazek

NN
Obrazek

Miłej nocki wszystkim ;:196
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Moniko-czy to problem do zmartwienia jeżeli moje dwuletnie fuksje ani drgną?
Jak je ciachałam w lutym miały zielone gałązki,a zachowują sie jak uschłe :?
zdjęcie na pw :wit
Awatar użytkownika
izary
500p
500p
Posty: 675
Od: 11 wrz 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Moniś, jakie cudne pelargonie ;:oj ;:138
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Trzymam kciuki aby fuksje jednak odbiły ;:108 zdjęcia cudowne ;:167 wspaniałe masz pelargonie, niektóre wyglądają jak róże ;:oj
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Kirunia
200p
200p
Posty: 401
Od: 25 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Witam wszystkich w ten piękny wiosenny dzień :tan :heja ;:138

Asiu bardzo mi miło widzieć Cię u mnie ;:196 zapraszam częściej ;:108
Bardzo bym chciała Ci napisać, że będzie ok. z Twoimi fuksjami ale niestety czarno to widzę ;:223
Na pocieszenie mogę tylko napisać, że ja mam takich doniczek kilkanaście ;:145 Moja Wiedza na temat fuksji jest jeszcze bardzo mała. Szczególnie dotyczy to zimowania. Moje mateczniki po wyjęciu z garażu też żyły, a potem jedna po drugiej usychały. Zostało mi tylko kilka roślin z zeszłego roku. Z tych uschniętych na razie nie odbiła żadna. Gdzieś popełniłam błąd i uwierz, mimo że jeszcze na dobre nie zaczął się ten sezon to moje myśli krążą już wokół następnej zimy ;:219.
Nie pozostaje Ci nic innego jak czekać, może któraś z Twoich roślin odbije czego życzę Ci z całego serca ;:108

Izunia moje pelargonie to się nawet nie umywają do Twoich lilii. Ty to masz u siebie cuda ;:oj

Natalio bardzo Ci dziękuję za wsparcie ;:180 Na szczęście miałam porobione sadzonki z prawie wszystkich swoich fuksji więc z odmian to straty będą niewielkie. Do tego pojawi się też cała masa bardzo ciekawych nowości :tan

;:196
Awatar użytkownika
gosiiiaczek
500p
500p
Posty: 621
Od: 11 sty 2011, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z domu

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Fuksje i pelargonie to masz piękne. Ale koty równie śliczne :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Witaj :wit
Jedna fuksiajka wyrażnie się zieleni,na drugiej jest 1 listek.Najstarsze.pięknie rozgałęzione właśnie mają całodzienne nawadnianie-pada deszcz ze śniegiem-miałam problem i ich odpowiednio częstym zraszaniem -teraz kijaszki mocno nasiąknęły,a na noc wezmę je do domku.Zobaczymy,tak łatwo się nie poddaję :wit
Awatar użytkownika
Kirunia
200p
200p
Posty: 401
Od: 25 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Dziękuję w imieniu kotków Gosiu za pochwały.

Coraz bardziej się złoszczą bo całe miejsce na parapetach obstawione sadzonkami, a tu kocurek pod oknem czeka na marcowanki i trzeba go pogonić.

Biegają po całym domu i szukają kawałka wolnego dostępu do szyby ;:14


Asiu to Twoje fuksje na pewno ruszą ;:108 u mnie zrobiły się całkiem suche i gałązki pod korą są brązowego koloru, czyli też suche. Tak sobie myślę, że to grzyb w podłożu poczynił u mnie takie straty ;:222 Przesadzałam rośliny po przyniesieniu z garażu. Podłoże które kupiłam było z zeszłego roku i leżało całą zimę na placu niczym nie zabezpieczone. A ja nie pomyślałam żeby zlać je najpierw jakimś odkażaczem ;:223

Teraz po Previcurze fuksje wyglądają o niebo lepiej i żadna jak na razie nie padła.

W pogodzie dziś widziałam że jutro załamanie pogody i tylko trzy stopnie ale od poniedziałku prawdziwa wiosna i do siedemnastu kresek to wtedy wystawisz Swoje doniczki z
powrotem na dwór.

Poddawać się Asiu nie można ;:185 Ja takie niepowodzenia traktuję jak naukę, jak jakieś nowe doświadczenie. I co z tego że negatywne. Mobilizuje mnie to tylko do poszukiwania nowych rozwiązań i odkrywania dalszych tajników uprawy fuksji ;:215
Może za kilka - kilkanaście lat będę umiała już bez problemu przezimować moje rośliny ;:108

;:196
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Moniczko,
czy Ty widzisz co dzieje się za oknem ? :shock: Normalnie płakać się chce... niedziela, a tu śnieg na ziemi...
Wczoraj moje fuksje werandowały na słoneczku , dzisiaj za nic ich nie wyniosę , bo by zmarzły jak nic.
Pocieszenie ,że jutro wraca wiosna!

Dzisiaj zarządzam podlewanie previcurem . Tak. A czy jak dodam od razu antyszkodnikowy to zaszkodzi ? Czy trzeba najpierw na grzyby, a później na robale ? Już raz podlewałam substralem przeciw ziemiórkom, ale nie wszystkie, tylko te , które miałam w domu.
Czy w takim razie mogę te garażowe podlać mieszanką : np. previcurem + kohinorem ?... :roll: czy lepiej oddzielnie z kilkudniowym odstępem ?

Fuksjowe pozdrowienia , chwilowo ośnieżone, ale tylko chwilowo ;:333
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Kirunia
200p
200p
Posty: 401
Od: 25 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........

Post »

Sąsiadko moja kochana ;:196

Śniegiem się nie przejmuj, zapowiadany był. Najważniejsze, że słoneczko świeci na całego ;:3 ;:3 ;:3

Nigdy nie mieszałam Previcuru z Kohinorem razem i nie wiem czy nie wejdą w jakąś reakcje.

Osobiście najpierw użyłabym Previcur a dopiero za kilka dni Kohinor. Może fachowcy poradzili by Ci inaczej ;:219

Po południu musimy pogadać chwilkę, to zadzwonię do Ciebie ;:108

;:196
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”