Roślinnik balkonowy
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Roślinnik balkonowy
Świetne,że dostrzegłaś pozytywyemka29 pisze: ale pocieszam się, że zrobiło się trochę wolnego miejsca i mogę iść na zakupy![]()
Czekamy na zdjęcia, czekamy..Skoro roślinki Ciebie zaskoczyły, to tym bardziej zszokują nas
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Roślinnik balkonowy
Święte słowa... Tez tak uważam... nikt nie ma do moich kwiatków tyle serca co jaemka29 pisze:Witam wszystkich powyjazdowo i dziękuję za wizyty podczas mojej nieobecności![]()
Rośliny podczas moich wakacji rozszalały się i przerosły moje oczekiwanianiestety są też pewne straty, jednak nikt się moimi kwiatkami nie zajmie tak jak ja
![]()
Czekamy na zdjęcia.
Re: Roślinnik balkonowy
Dzień dobry
Ciężko wrócić do codzienności powakacyjnie, zwłaszcza że Potomek przechodzi obecnie fazę niepuszczania maminej spódnicy i niewiele mogę zrobić, ekspresowo w czasie jego drzemki ogarnęłam część roślinek, ale jeszcze sporo pracy przede mną.
Halinko dokładnie tak
Madziu te zaskoczenia to niekoniecznie pozytywne, rozczarowały mnie np. pomidory, porosły wielkie krzaczory, a na nich tylko kilka kwiatków, w poprzednich latach, kiedy sama wysiewałam pomidorki, to na początku lipca miałam juz spore owoce, także chyba wrócę do własnych sadzonek.
Trochę zdjęć na szybko zrobionych.
Fuksja ładnie zielenieje i chyba nawet dostrzegłam malusie pączki
dosiałam jej "w nogi" nemezje, może sie polubiły

Skalniak się rozrasta, chociaż wprowadziły się jakieś małe białe paskudy, do eksmisji!
Goździki i heliotrop trochę zmarniały, za to rozmnożone na początku czerwca komarzyca i koleusy radzą sobie świetnie

Groszek pachnący próbuje zadusić lawendę, ale jakoś dają radę razem. Pięknie kwitną mi już groszki na roślinniku, niestety od strony zewnętrznej, nie mam jak zrobić im zdjęcia, ale są piękne

Po ścięciu nemezji i maciejki okazało się, że pelargonie mają mnóstwo pączków

Rozczarowujące pomidory po strzyżeniu - pozbawiłam je prawie 2/3 liści, bo nie dało się obok przejść, trafiły też do kąta, skąd na światło słoneczne wystawiłam jeżynę, będą owoce

Strączek fasoli karłowej, jest ich ze 20, tylko kto to wielkie krzaczysko nazwał karłową rośliną?
Dzwoniki nadal piękne, ale coś mi pożarło hostę miniaturkę
poszukiwania trwają.

Ciężko wrócić do codzienności powakacyjnie, zwłaszcza że Potomek przechodzi obecnie fazę niepuszczania maminej spódnicy i niewiele mogę zrobić, ekspresowo w czasie jego drzemki ogarnęłam część roślinek, ale jeszcze sporo pracy przede mną.
Halinko dokładnie tak
Madziu te zaskoczenia to niekoniecznie pozytywne, rozczarowały mnie np. pomidory, porosły wielkie krzaczory, a na nich tylko kilka kwiatków, w poprzednich latach, kiedy sama wysiewałam pomidorki, to na początku lipca miałam juz spore owoce, także chyba wrócę do własnych sadzonek.
Trochę zdjęć na szybko zrobionych.
Fuksja ładnie zielenieje i chyba nawet dostrzegłam malusie pączki

Skalniak się rozrasta, chociaż wprowadziły się jakieś małe białe paskudy, do eksmisji!
Goździki i heliotrop trochę zmarniały, za to rozmnożone na początku czerwca komarzyca i koleusy radzą sobie świetnie

Groszek pachnący próbuje zadusić lawendę, ale jakoś dają radę razem. Pięknie kwitną mi już groszki na roślinniku, niestety od strony zewnętrznej, nie mam jak zrobić im zdjęcia, ale są piękne

Po ścięciu nemezji i maciejki okazało się, że pelargonie mają mnóstwo pączków

Rozczarowujące pomidory po strzyżeniu - pozbawiłam je prawie 2/3 liści, bo nie dało się obok przejść, trafiły też do kąta, skąd na światło słoneczne wystawiłam jeżynę, będą owoce

Strączek fasoli karłowej, jest ich ze 20, tylko kto to wielkie krzaczysko nazwał karłową rośliną?
Dzwoniki nadal piękne, ale coś mi pożarło hostę miniaturkę

Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Roślinnik balkonowy
Witam Marteczko
po wojażach.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej we własnym domku.
Na przywitanie pokazałaś fantastyczna ostróżkę.
Pięknie rozkwitła.
Bardzo jestem ciekawa (jak wszyscy) jak wygląda Twój balkon na chwilę obecną.
Pewnie sporo czasu zajęło Ci porządkowanie i zaglądanie w każdą doniczkę na przywitanie.
No i koniecznie pokaż nowe zakupy
Dobrej nocy
Spóźniłam sie nieco z postem....byłaś pierwsza
Buziakuję i lece poczytać....
Dopisuję :
Foteczki pokazują, że jednak Pan M. poradził sobie z opieką nad roślinkami.
Przez szybę widać zdrowiutką Begonię, to dobrze świadczy o opiece.
Fuksja , koleuski, piękny skalniaczek(z paskudami dasz radę
), pięknie rozrośnięte pelargonie, fasola i dzwonki zachowały urodę.
A pomidorki miały pewnie nadmiar opieki że tak wielkie porosły.
Goździki i heliotrop znów odżyją pod Twoją opieką. (U mnie tez miały moment załamania.)
Szkoda jedynie hosty, ale poszukiwanie szkodnika chyba nic nie da, żarłok pewnie już odleciał.
Obok Koleusa i Fuksji zauważyłam śliczne kamusy, chyba z paskami malachitowopodobnymi.?
Myślę, że jednak ogólnie zadowolona jesteś ze stanu roślinek.
Pięknego dnia
Wszędzie dobrze, ale najlepiej we własnym domku.
Na przywitanie pokazałaś fantastyczna ostróżkę.
Bardzo jestem ciekawa (jak wszyscy) jak wygląda Twój balkon na chwilę obecną.
Pewnie sporo czasu zajęło Ci porządkowanie i zaglądanie w każdą doniczkę na przywitanie.
No i koniecznie pokaż nowe zakupy
Dobrej nocy
Spóźniłam sie nieco z postem....byłaś pierwsza
Buziakuję i lece poczytać....
Dopisuję :
Foteczki pokazują, że jednak Pan M. poradził sobie z opieką nad roślinkami.
Przez szybę widać zdrowiutką Begonię, to dobrze świadczy o opiece.
Fuksja , koleuski, piękny skalniaczek(z paskudami dasz radę
A pomidorki miały pewnie nadmiar opieki że tak wielkie porosły.
Goździki i heliotrop znów odżyją pod Twoją opieką. (U mnie tez miały moment załamania.)
Szkoda jedynie hosty, ale poszukiwanie szkodnika chyba nic nie da, żarłok pewnie już odleciał.
Obok Koleusa i Fuksji zauważyłam śliczne kamusy, chyba z paskami malachitowopodobnymi.?
Myślę, że jednak ogólnie zadowolona jesteś ze stanu roślinek.
Pięknego dnia
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: Roślinnik balkonowy
Re: Roślinnik balkonowy
Dzień dobry
Ewo dziękuję za wszystkie miłe słowa
kamyczki mam najróżniejsze, zbieramy je nad morzem i na okolicznych łąkach, te paskowane to gdzieś w lesie chyba znalezione. Masz racje co do roślinek, powoli wracają do siebie, te upały im nie służyły, zresztą mi się zawsze podobają, nawet jak kłopoty sprawiają
Kasiu na razie mi się udało powstrzymać szkodniki, lepiej niech nie wracają
a begonie same sobie muszą radzić, w tym roku wyjątkowo im dobrze - nie mam pojęcia dlaczego, na pewno nie moja zasługa - w zeszłym roku miały po 2 liście i marniutkie były, bardzo bym chciała wiedzieć, od czego to zależy
Niewiele mam ostatnio czasu i chęci na balkonowanie, Potomek nie dość, że ząbkuje, to wydaje się przechodzić jakiś kryzys (Katiusha, wykrakałaś
) i jest bardzo wymagający, więc działania na balkonie ograniczają się do podlewania i przestawiania, poniżej efekt wczorajszego spaceru Taty z Synem
Już wiem, co mi tak pożarło hosty, znalazłam wśród liści ślimaka! jak on się dostał na pierwsze piętro?? wiem, jak je opuścił

Groszek cukrowy i ziółka ciągle niecnie wykorzystywane, więc nie wyglądają zbyt fotogenicznie, podobnie jak sałata, ale jestem bardzo zadowolona, że je mam

Resztki bratków, ładnie odbiły po przycięciu, do towarzystwa dostały lobelie białą i niebieską, ale niezbyt sobie radzą te nowe roślinki.

Znowu jest na co czekać
a lawenda niedługo trafi do syropu i ciasteczek 
Ewo dziękuję za wszystkie miłe słowa
Kasiu na razie mi się udało powstrzymać szkodniki, lepiej niech nie wracają
Niewiele mam ostatnio czasu i chęci na balkonowanie, Potomek nie dość, że ząbkuje, to wydaje się przechodzić jakiś kryzys (Katiusha, wykrakałaś
Już wiem, co mi tak pożarło hosty, znalazłam wśród liści ślimaka! jak on się dostał na pierwsze piętro?? wiem, jak je opuścił

Groszek cukrowy i ziółka ciągle niecnie wykorzystywane, więc nie wyglądają zbyt fotogenicznie, podobnie jak sałata, ale jestem bardzo zadowolona, że je mam

Resztki bratków, ładnie odbiły po przycięciu, do towarzystwa dostały lobelie białą i niebieską, ale niezbyt sobie radzą te nowe roślinki.

Znowu jest na co czekać
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Roślinnik balkonowy
Ale zarosłaś
Bardzo mi się podoba, że to co hodujesz, tak wspaniale Ci służy
Nie musisz iść do sklepu po przyprawy
A potomek..no cóż..przerabiałam to. Teraz ząbkuje, a za dwa lata będzie "chcę to, chcę tamto, co to, co tamto,mama da, tata brum brum, ete ete"
Bardzo mi się podoba, że to co hodujesz, tak wspaniale Ci służy
A potomek..no cóż..przerabiałam to. Teraz ząbkuje, a za dwa lata będzie "chcę to, chcę tamto, co to, co tamto,mama da, tata brum brum, ete ete"
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Roślinnik balkonowy
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Roślinnik balkonowy
Pięknie wszystko rośnie u Ciebie. Kolorków też przybyło.
Masz jakieś długowieczne bratki i goździki.
Szkoda tylko hosty, chociaż i podziurkowana wygląda pięknie.
U mnie posród liści funkii zadomowiła się inna roślina, kopytnik.
Rośnie znacznie szybciej niż hosta miniaturka i już ją zagłusza. Pewnie dam jej inny domek.
Czy u Ciebie, w domku w donicy z lawendą mieszkają jakieś owady?
A dzieci...
i kiedy już powyrastają z różnych skoków rozwojowych będzie się bardzo tęsknilo do czasów tamtych maluszków.Kathiusha napisała: " Kochane te nasze dzieciaczki"
Móc obserwować jak rosną i rowijają sie, to wspaniałe i najprawdziwsze chwile szczęścia
często niedoceniane w chwilach dużego zmęczenia.
Pięknego dnia
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: Roślinnik balkonowy
emka29 ślicznie ci koelusy rosną
Jeżyna i fasolki super
Jeżyna i fasolki super
Re: Roślinnik balkonowy
Marta witam się
Wspaniały balkon i tyle roślin aż nie do uwierzenia,że na tak małej powierzchni tyle rozmaitości....naprawdę robi wrażenie
.......no i groszek
aż smaka mam na taki świeży,ostatnio taki jadłam jeszcze za dziecka....mniammi
Wspaniały balkon i tyle roślin aż nie do uwierzenia,że na tak małej powierzchni tyle rozmaitości....naprawdę robi wrażenie
.......no i groszek
na balkonie i w domuhttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=78748
kaktusowohttp://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 62&t=78659
ogród https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 2&t=122175" onclick="window.open(this.href);return false;
kaktusowohttp://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 62&t=78659
ogród https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 2&t=122175" onclick="window.open(this.href);return false;
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Roślinnik balkonowy
Oooo! To bratki przycina się jak na przykład smagliczkę? Hmmm... Moje bratki zaczął atakować mączniak ( chyba ). Może przycięcie byłoby dla nich ratunkiem. Nie chcę ich jeszcze wyrzucać, bo cały czas ładnie kwitną.emka29 pisze: Resztki bratków, ładnie odbiły po przycięciu,
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Roślinnik balkonowy
Welkam jak żal wyrzucać, to przytnij, może opryskaj czymś grzybobójczym i będą jeszcze cieszyć nasze oczy 
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Roślinnik balkonowy
Witam wieczornie!
Madziu właśnie dlatego chciałam mieć choć kawałek ziemi, żeby móc sobie rano zerwać liść sałaty na kanapkę albo pochrupać świeży groszek, te sklepowe, nawet najbardziej bio i eko, po prostu tak nie smakują
Kasiu dziękuję
słusznie domyślasz się, że ślimak opuścił nas w pośpiechu, ale nie dziwię się, że zgadłaś, w końcu sprawy lotnicze są Ci bliskie
Ewo rzeczywiście żywotność bratków mnie zaskoczyła, mam je od marca, część po moim wyjeździe musiałam pożegnać, ale ten jeden krzaczek przycięty kwitnie nadal, goździki też złapały drugi oddech. Dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa
do domku w lawendzie zaglądają czasem biedronki, a częściej pająki, ale nikt się nie wprowadził na stałe
Moniko dziękuję! koleusy to moje nowe odkrycie, wcześniej ich nie miałam, a takie są widowiskowe! szczepki "pożyczone" na początku czerwca ukorzeniły się bardzo szybko i tak ładnie rosną, że już je uszczknęłam i mam kolejne sadzonki, lubię takie tempo
fasolki i jeżynki powoli fioletowieją
Witaj u mnie Aniu Ania1101 i dziękuję za komplementy, u Ciebie też widziałam, że piękne rozmaitości się mieszczą na balkonie
a groszek zerwany z własnoręcznie wysianej rośliny smakuje niesamowicie
Halinko wcześniej nigdy bratków nie przycinałam, ale jak gdy zabrałam się za sprzątanie na balkonie po wyjeździe, zauważyłam, że jeden z krzaczków, które miałam od marca, ma bardzo ładne zielone odrosty na dole łodyżek, więc nie mogłam się zmusić, żeby go wyrzucić, przycięłam tak nisko jak się dało i teraz mam młodziutki krzaczek, kwitnący z nową siłą. Może spróbuj zrobić tak, jak Madzia radzi, powodzenia!
Trochę kwitnień z pochmurnego poranka
Jedna z sadzonek, które pobrałam z pokazywanej w maju pelargonii angielskiej nie dość, że ładnie się przyjęła, to jeszcze zamierza zakwitnąć, taki maluszek
Jest nadzieja, że doczekam się kwiatów na fuksji, nie wiem, czy to widać na zdjęciu, ale zaczęło się pączkowanie

Okazuje się, że niechcący mam lobelię z "własnego" siewu, w zeszłym roku nasionka lobelii, którą miałam musiały wpaść do doniczki z lawendą, bo wczoraj odkryłam tego malusiego kwiatka w gościnie wśród pędów lawendowych, będzie ich więcej

Dużo
wszystkim życzę!
Madziu właśnie dlatego chciałam mieć choć kawałek ziemi, żeby móc sobie rano zerwać liść sałaty na kanapkę albo pochrupać świeży groszek, te sklepowe, nawet najbardziej bio i eko, po prostu tak nie smakują
Kasiu dziękuję
Ewo rzeczywiście żywotność bratków mnie zaskoczyła, mam je od marca, część po moim wyjeździe musiałam pożegnać, ale ten jeden krzaczek przycięty kwitnie nadal, goździki też złapały drugi oddech. Dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa
Moniko dziękuję! koleusy to moje nowe odkrycie, wcześniej ich nie miałam, a takie są widowiskowe! szczepki "pożyczone" na początku czerwca ukorzeniły się bardzo szybko i tak ładnie rosną, że już je uszczknęłam i mam kolejne sadzonki, lubię takie tempo
Witaj u mnie Aniu Ania1101 i dziękuję za komplementy, u Ciebie też widziałam, że piękne rozmaitości się mieszczą na balkonie
Halinko wcześniej nigdy bratków nie przycinałam, ale jak gdy zabrałam się za sprzątanie na balkonie po wyjeździe, zauważyłam, że jeden z krzaczków, które miałam od marca, ma bardzo ładne zielone odrosty na dole łodyżek, więc nie mogłam się zmusić, żeby go wyrzucić, przycięłam tak nisko jak się dało i teraz mam młodziutki krzaczek, kwitnący z nową siłą. Może spróbuj zrobić tak, jak Madzia radzi, powodzenia!
Trochę kwitnień z pochmurnego poranka
Jedna z sadzonek, które pobrałam z pokazywanej w maju pelargonii angielskiej nie dość, że ładnie się przyjęła, to jeszcze zamierza zakwitnąć, taki maluszek
Jest nadzieja, że doczekam się kwiatów na fuksji, nie wiem, czy to widać na zdjęciu, ale zaczęło się pączkowanie

Okazuje się, że niechcący mam lobelię z "własnego" siewu, w zeszłym roku nasionka lobelii, którą miałam musiały wpaść do doniczki z lawendą, bo wczoraj odkryłam tego malusiego kwiatka w gościnie wśród pędów lawendowych, będzie ich więcej

Dużo
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy



