
Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łośki to moja "chluba"
Te większe są u mnie około 6 lat, najdłuższe liście mają po 60cm, i obecnie na jednym są zarodniki

Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Wspaniale zagospodarowany balkonik, niech wszystko nadal pięknie kwitnie 

- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Zawsze jak widzę tą roślinę tzn. te rogi to mam wrażenie, że ta roślina jest trudna w uprawie domowej.
Taki okaz musi być chlubą!
Taki okaz musi być chlubą!

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Twoje łośki są bezkonkurencyjne!!



- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Lucynko śliczny masz balkonik różnie skomponowane skrzynki przepięknie się komponują
do tego takie bujne zioła 


Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa!
bool łośki traktuję jak epifity, storczyki, podlewam przez zamaczanie jak przeschnie ziemia, no i nie przesadzam prawie wcale
iwek wiem że mój nick sugeruje kobietę, zakładałem go już dawno temu... jestem Łukasz ;)

bool łośki traktuję jak epifity, storczyki, podlewam przez zamaczanie jak przeschnie ziemia, no i nie przesadzam prawie wcale
iwek wiem że mój nick sugeruje kobietę, zakładałem go już dawno temu... jestem Łukasz ;)

Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Tunbergia bardzo ładna - z własnego siewu? Ja trzymam na balkonie od kilku lat, zbieram własne nasionka, które potem pięknie wschodzą. Teraz moja wreszcie ruszyła, musiałam ja pryskać, bo coś mi ją żarło niestety i już się nie mogę doczekać kwiatów
Platycerium cudowne
choruję na tą roślinę od wielu lat i muszę w końcu spełnić to chciejstwo!
I odmiana crassuli super!
Ach, i jeszcze wypatrzyłam passiflorę. Moja też zamieszkała na balkonie na lato

Platycerium cudowne

I odmiana crassuli super!
Ach, i jeszcze wypatrzyłam passiflorę. Moja też zamieszkała na balkonie na lato

- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Tunbergia jest z sadzonek ;) Passiflory są obecnie 2, mam nadzieję że zakwitną w tym roku...
Mam tam jeszcze daktyla wysianego przeze mnie i bananowca ;)
No łośki to ciekawa roślinka, chciałem jeszcze złapać gatunek o liściach rosnących w górę w przystępnej cenie, ale rzadko je widzę. Za to dokupiłem drugie za paręnaście zł ;)
Obecnie zmorą są u mnie wełnowce na Hojach, ciągle w małych ilościach, ale nie potrafię się ich pozbyć na stałe, są niezniszczalne
Na szczęście hoje też są niezniszczalne, bo pomimo inwazji kwitną i rosną.
Mam tam jeszcze daktyla wysianego przeze mnie i bananowca ;)
No łośki to ciekawa roślinka, chciałem jeszcze złapać gatunek o liściach rosnących w górę w przystępnej cenie, ale rzadko je widzę. Za to dokupiłem drugie za paręnaście zł ;)
Obecnie zmorą są u mnie wełnowce na Hojach, ciągle w małych ilościach, ale nie potrafię się ich pozbyć na stałe, są niezniszczalne

- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
W takim razie w przyszłym roku będziesz miał dużo własnych nasion tunbergii, przynajmniej moje chętnie wydają nasionka ;)
W zeszłym roku też wyhodowałam palmę daktylową z pestki, ale dostała się sąsiadom, bo ja za palmami nie przepadam... choć w tym roku znów mam ochotę z nimi spróbować i zostawić sobie jedną sadzonkę
Bardzo ładny gruboszek, mój niestety coś choruje i stracił na urodzie...
W zeszłym roku też wyhodowałam palmę daktylową z pestki, ale dostała się sąsiadom, bo ja za palmami nie przepadam... choć w tym roku znów mam ochotę z nimi spróbować i zostawić sobie jedną sadzonkę

Bardzo ładny gruboszek, mój niestety coś choruje i stracił na urodzie...
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Pięknie, kolorowo i zielono u Ciebie. Od razu sprawdziłam, co to Encyclia
. Śliczna
, trzymam kciuki, żeby ładnie się rozwinęła. Bardzo mi się podoba, lubię taką różnorodność, jaką stworzyłeś u siebie.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łoo, tu mnie jeszcze nie było, a tak ładnie jest
Kolorowo, wszystko kwitnie, piękne kompozycje 


Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk