Ogród Soczewki cz4 sezon 2014

[Soczewka]

Dorotko Artemisy są trzy. Moje raczej do wysokich nie należą ale wiem , że ta róża potrafi zaskoczyć wysokością. U mnie ma małe możliwości. Zakupy różane pewnie przełożę na wiosnę. W planach są 2 lub 3 szt Kosmosy, 1-3 szt Lions Rose, Eva i Roseninsel.

[dorotka350]

Też się zastanawiam nad Lions Rose
Ciągle coś zmieniam w zamówieniu w F, bo prawie codziennie pojawiają się jakieś nowości. A jeszcze dostałam ofertę z R i pewnie coś zamówię.... a miałam tylko dwie szt. na jesieni zamówić

[monimg]

Monika, zdjęcia śliczne.
Moja Claire właśnie została ogołocona z liści Lepiej mi jest jak nie patrze na nakrapiane liście. Zresztą nie ona jedna dziś została "ogolona". Przy Twoich zdjęciach byłam pewna, że to pierwsze kwitnienie - zupełnie nie widać jakichkolwiek plam.

[Soczewka]

Dorotko ja niestety już miejsca nie mam na kolejne róże. Te co zamawiam są na miejsce tych róż z których jestem niezadowolona.
Czasami strasznie ciężko przychodzi mi oglądanie nowych odmian bo wiem że raczej już sobie na nie nie pozwolę.

Moniko u mnie Claire Marshall zdrowiusieńka tak jak na zdjęciach widać i dostała tylko 2 opryski w kwietniu. Jestem bardzo zadowolona z tej róży. Nawet kwiaty które się przewieszały obecnie stoją sztywno. Myślę że i Twoja gdy się dobrze ukorzeni i nabierze sił również zyska na zdrowotności. Spróbuj ją w przyszłym roku porządnie podlewać i nie dopuścić do przesuszania.
Ja zamierzam dać jeszcze jedną szansę Gemmie która obecnie stoi łysa ( i niestety strasznie mnie drażni taki widok). Za namową i porad Ali Georginii spróbuję ją regularnie nawadniać i sprawdzę czy będzie zdrowsza. U niej ta róża jest cała zielona.

[justi177]

Monika,
Mam prośbę... Chodziłam wczoraj po ogrodzinie i właśnie podjęłam decyzję o wymianie róż.
Masz u siebie, w większosci, niskie, kompaktowe róźyczki. Potrzebuję 5 - 6 sztuk jednej odmiany na obwódkę, szerokość do 80 cm. Coś szczególnie mi polecisz ze swojej kolekcji? Kolorystyka bez znaczenia w tej chwili... W przeciwieństwie do ciągłości kwitnienia i dobrego zdrowia..... na miejsce wyeksponowane, tuż przed domem.
Czy nasuwa Ci się na myśl jakaś faworytka?

[anabuko1]

napatrzeć się nie mogę na te Twoje widoczki ogrodowe
Róże cudne wszystkie
Ja też planuję jeszcze kilka róż dokupić w październiku

[April]

Hejka zniknęłam na troszkę, wybacz.
Znów dawka twoich doskonałych zdjęć podkręciła mnie do popracowania nad moimi rabatami
Ale to nie łatwe. Porobię fotki planowanej rabatki, jak ją opróżnię z tego co tam chwilowo przetrzymuję... i się zgłoszę. To jakieś 5 metrów na 3 ale w nietypowym miejscu i kształcie, obok rabaty rododendronowej. Porozmawiamy sobie o tym zimą. Na razie mam inne sprawy na głowie.
W międzyczasie postudiuję sobie szczegółowo twoje piękne kompozycje

[Margo2]

Ja już nie chcę nic mówić o poprawkach na moich
Twoje są rewelacyjne. Ja nigdy nie osiągne takiego spokoju jaki Ty masz

[Soczewka]

Wybaczcie ale na trochę zniknęłam i ja. W domu mam szósto i pierwszoklasitę, którym muszę poświęcić więcej czasu, pomagając im przy nauce. Na szczęście widzę efekty w ocenach jednakże nadal pracuje nad ich motywacją do nauki.

W ogrodzie zaczyna robić się jesiennie, ale jest jeszcze dużo zieleni i kwitną róże.



Justi nie wiem czy nie za późno odpisuję. Pewnie już podjęłaś decyzję. Zabiłaś mi ćwieka tym pytaniem.Prawdę mówiąc nie wiem. Na pewno musi być zdrowa zwarta i nie za duża i najlepiej by kwitła przez cały sezon lub z krótkimi przerwami.
Jeśli chodzi o spełnienie tych pierwszych cech to trochę odmian mogłabym polecić ale już z doradzeniem tych które mają dosyć krótkie odstępy w kwitnieniu jest już gorzej.
Ja jestem zadowolona z Roxy, Botticelli, Garden of Rose. Na myśl przychodzi mi Lions Rose, Kosmos.
Z okrywowych może coś typu Heidetraum


HoneyMilk, Lupo ?
Avalon, Geisha

A czy tam mają być same róże? Może dodaj między nie okrągłe cisy lub bukszpany, zwiewne małe trawki?

April więc czekam na fotki rabaty i więcej szczegółów. Pewnie Ci  już świta jakiś pomysł.

Aniu dziękuję. Pochwal się jakie róże zamierzasz zamówić, może coś ciekawego znajdę dla siebie. Boję się , że mam klapki na oczach, uparłam się na kilka odmian a może coś jest ładniejszego.

Gosiu ja nie do końca jestem pewna czy ten spokój w ogrodzie odpowiadałby Twojemu temperamentowi Masz ogromną różnorodność ładnych i ciekawych roślin. Wystarczy je trochę pogrupować by tworzyły kolorystyczne palny, dać im więcej przestrzeni i będzie ok. Nadal mam w głowie Twoją kompozycję niskiego miskanta z rozchodniem
Dziękuję za spotkanie. Było mi bardzo miło gościć Ciebie i Isię

[Margo2]

A nie wiesz jak mi było znowu gościć w Twoim ogrodzie.
Bardzo mi się podoba. Jest przeciwieństwem mojego.
Staram się troche go rozluźnić, ale jak mi to wyjdzie?
Na razie walczę z sobą, żeby nie kupowac kolejnych roślin

[dorotka350]

U Ciebie jeszcze nie widać jesieni. Wszystko takie soczyście zielone i różyczki pięknie kwitną
Na ostatnim zdjęciu jest ładna różyczka. Jak się nazywa?
Czy Heidetraum mocno się rozkrzewia i czy da radę rosnąć w półcieniu?

[majka411]

Monika.... napatrzyć się nie mogę na Twoje piękne rabaty....
oj jak mi się podoba to ujęcie na 4 zdjęciu od góry... tam chyba mech rośnie pomiędzy tymi kamyczkami....
Róża fantastycznie dobrana
Berberysy coraz bardziej mi się podobają.... poczytałam o odmianach.... jest tego sporo

[ewka36jj]

Nie chcę się wtrącać, ale chcę oglądać Twoje zdjęcia i dlatego... wypatrzyłam kilka wolnych miejsc, w których doskonale wyglądałyby kolejne róże. Dlaczego więc twierdzisz, że na nowe nie ma miejsca ?
Pięknie u Ciebie

[justi177]

Monika,
Wcale nie za późno piszesz... Ja mam plany na zmiany....w przyszłym roku. Tylko muszę się naprawdę dobrze przygotować... Przyjrzę się tym podanym przez Ciebie, szczególnie Lion's Rose i Kosmosowi....

[Soczewka]

Gosiu przed Tobą cała zima na przemyślenia ogrodowe wierzę, że wymyślisz ciekawe kompozycję. Tylko zostaw większe odległości.
Robiłam porządki w pustych plastikowych doniczkach i byłam w szoku ile udało mi się w tym sezonie zakupić roślin i jakie było moje zdziwienie , że ja to wszystko poumieszczałam na rabatach. Ale mam niestety tą świadomość, że z roku na rok będzie coraz mniej tych doniczek. Trudno mi to sobie wyobrazić bo zakupy roślinkowe sprawiają mi najwięcej przyjemności.

A to dowód że mi również nie zawsze wychodzi i ciągle robię poprawki. Tę rabatę poprawiałam już kilka razy i sądzę że to pewnie nie jest ostatni raz. Tym razem wykopałam Spartinę, która mimo zabezpieczeń potrafiła się przebić przez folię i zaczęła za bardzo rozłazić się po rabacie. Takim roślinom mówimy stanowcze nie i je eliminujemy. Dobra rada Trzeba najpierw poczytać o roślinie a później dopiero kupować bo w innym przypadku czeka was dodatkowa praca Wiem coś na ten temat Przy okazji poprawek nareszcie posadziłam moją zdobycz z wystawy Zieleń to życie. Omorikę Nanę


Dorotko niestety z każdym dniem coraz bardziej widać oznaki jesieni. Mimo pięknej pogody rośliny nie dają się oszukać i reagują na zmniejszającą się z dnia na dzień ilość światła. Lubię swój ogród w tym czasie i lubię taką ciepłą słoneczną jesień jednakże wiem że za chwilę będzie zimno i ponuro a ja jak zwykle skończę z kiepskim samopoczuciem i będę się czuła jak zziębnięta mucha w zimie
Ta różyczka o którą pytasz to Aspirin Rose. Chyba Ci wpadła w oko bo już kiedyś o nią pytałaś
Heidetraum rośnie w pełnym słońcu i trudno mi powiedzieć jak będzie się zachowywała w pół cieniu. Myślę, że mocno nie będzie jej to przeszkadzało. Moja ma dopiero pierwszy sezon i stworzyła średniej wielkości krzew. Kilka tych róż posiada Kasia Robaczek, wyglądają u niej bajecznie. Jak jesteś Ciekawa zajrzyj do jej wątku.

A tak ogród prezentuje się obecnie




Maju to nie mech a karmik, ale faktycznie bardzo go przypomina. Bardzo lubię tę rabatę za to że długo nie widać na niej oznak jesieni



Ewa moja powściągliwość co do zakupu kolejnych róż nie jest tylko spowodowana brakiem miejsc ale również tym że ponad setka to jest maksimum które mogę ogarnąć czasowo. Jak sama wiesz by królowe wyglądały pięknie wymagają sporej ilości pracy. A ja chcę mieć również czas nie tylko na ich pielęgnację ale i na ich podziwianie i cieszenie się nimi.
Jestem bardzo ciekawa gdzie wypatrzyłaś u mnie jeszcze wolne miejsce na róże

Justi ja również zastanawiam się nad Lions Rose i Kosmosem. Pewnie kupię je obie ale Lions bardziej mi się podoba.


Pokarzę wam różę która mnie zaskoczyła swoją żywotnością . Jest u mnie pierwszy sezon. Bardzo ładnie się rozkrzewiła, przez większość sezonu zdrowiusieńka i zakwitła trzykrotnie. Mamy prawie połowę października ona kwitnie jak szalona.
Aphrodita


Te zdjęcia chciałaby zadedykować pani Ani Przybylskiej która odeszła za wcześnie. Jej priorytety życiowe dały mi trochę domyślenia i uświadomiły, że w codziennym życiowym pędzie zapominamy cieszyć się drobnymi przyziemnymi rzeczami.
I dziś cieszyło mnie robienie przysznego ratatouille , sprzątanie liści z tarasu, spacer po lesie, lampka czerwonego wina u ukochanej babci. Tak to był bardzo przyjemny dzień