
Witajcie
Trochę mnie nie było a tu nowi goście i to niektórzy z bardzo daleka
Joasiu witaj. Cieszę się, że podobają się moje zieleniny. Za monsterkę trzymam kciuki, aż mi palce bieleją

Zamyśliła się po amputacji.
Witaj
Ewo. Miło mi, że zaglądasz

. Trafiłaś w dziesiątkę z tym linkiem do ogródka pod dębami

Czytam i zapisuję roślinki.
Jeszcze spooro czytania przede mną

Z pewnością skorzystam z pomysłów gospodyni ogródka. Zdjęcia uczynię, jak tylko pojedziemy do domku. Ja się rwę w ten weekend, ale mój A jeszcze się nie zdecydował

Na pewno długi weekend tam spędzimy. Nie mogę się doczekać.
Dorotko witaj. Ale Cię wywiało daleko

Jak tą dorotkę z Krainy OZ

Fajnie, że jest to forum. Nadal możemy Cię podglądać.
Umarlaczki staram sie ratować, jak mogę, choć czasem i moją ręką wysyłam je do nieba
Bea 
Dziękuję za uznanie. Twój ogródek, dom, ich styl i pomysły też mnie kupiły

A begonie to faktycznie france kapryśne

Ale chcesz mieć pięknisie, to kombinuj - tak sobie powtarzam...
Bogdanie mówisz i masz, tylko Panie przodem i dla nich (i Ciebie) dwie zbiorówki parapetowych begonek. Wszystkie już mają pod nogami mokre kamyczki, bo marniały jakoś w tym upale. Teraz wilgotniej mają w powietrzu dookoła i lepiej się im zrobiło
A teraz reorganizacja sukulentów i kilka nowych. Aniu, jeśli mnie pilnujesz, oceń fachowym okiem
Nowe bydło..znaczy krasule

na jednej łączce z drapieżnikiem Faucaria Tigrina czyli szczękami tygrysa...

Dobrze, że jeszcze mały
Kolejne krasule pasą się na jednej łączce. Tabliczki jeszcze muszę z nazwami dorobić wszystkim nowościom
No i futerkowce

Niektóre z Biedry bezimienne, więc poszukuję nazwy... Kochani pomożecie?
Buziole

i czekamy na begonki, bo wysyłanie wznowią po tym upale
