Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Mnie też zwija liście, ale w środku nic nie ma, nawet nie widzę jajeczek.
Też je obrywam, ale zastanawia mnie fakt, że jeśli na krzewie nie ma śladów działalności nimułki a liście są zwinięte to co to jest ?
Może to nie nimułka a coś innego ?
Też je obrywam, ale zastanawia mnie fakt, że jeśli na krzewie nie ma śladów działalności nimułki a liście są zwinięte to co to jest ?
Może to nie nimułka a coś innego ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Super, wypróbuję to na pewnoimwsz pisze:Aniu co do "wywaru":
- papierosy wrzuć do słoika z ciepłą wodą i zakręć dekielek;
zostaw na kilka dni niech porządnie naciągnie i prześmierdnie
- jeśli ktoś pali to te końcówki papierosów np. do słoika z wodą i niech tak swoje odstoją (dla kolegów synexa mam przygotowany taki słoik.
Tą "wywarową" wodą polewam i mam spokój. Jakoś do tej pory żadna roślina mi nie padła
Nieraz ponownie zalewam wodą to co jest w słoickach


Ten busz to tylko w tym jednym miejscu się robi, gdzie indziej wciąż nie ma szans, bo ciągle przesadzam i przesadzam te moje biedne różevertigo pisze:Aniu, ale u Ciebie już busz.
Zamówiłaś nowe angielki - będzie co podziwiać

Ewuś, dzięki, myślałam już nad Redoute, jak znajdę jeszcze miejscówkę, to go dokupię. Rambler zawitał u mnie z tych właśnie powodów, które wymieniłaś, ciekawi mnie ta odmiana a kolor - mój ulubiony.ewazawady pisze:Aniu pomyśl jeszcze o Redoute. To też sport od Mary, bladoróżowy. Mam całą świętą trójcę: Mary, Redoute, Winchester i to Redoute jest moją naj...
Bardzo ciekawa jestem The Albrighton Rambler. Chodzi za mną bardzo, bo kolor -mój ulubiony, bo rambler -byłby pierwszy u mnie, bo powtarza i jeszcze Austin podaje "very hardy". Dzięki Tobie będę miała ułatwioną decyzję.
Busz super.
Takiego Chopina trzeba trzymać w takim razie, bo róża jest piękna a jak nie choruje, to jeszcze lepiejAnnes 77 pisze:Aniu ja mam Chopina i złego słowa na niego napisać nie mogę,mączniaka na razie nie poznał

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Gabrysiu, potwierdziłaś moją opinię o tej róży, ona może być zdrowa, bo czytam o niej sporo, ale jednak często spotykam się z opinią, że chorują. O kwiatach chyba nie słyszałam, w głowie utkwił mi ten mączniak akurat, ale kwiaty ma takie, że faktycznie może go lubić szara pleśń.Gabriela pisze:Witaj Aniu...AniaDS pisze: Chopin od dawna za mną chodzi, ale panuje o nim opinia, że lubi go mączniak, więc wciąż go nie kupiłam i chyba nie kupię.
![]()
Chopin rósł u mnie kilkanaście lat i był ogromnym krzaczorem... i to prawda że lubi go mączniak... niestety... tak mnie wkurzył w ostatnich latach ten mączniak, że wywaliłam go z ogrodu...
Ma jeszcze jedną wadę i ta też mnie totalnie wkurzała... po każdym deszczu kwiaty robiły się brzydkie , a większe pąki gniły zamiast się rozwijać, bo płatki się sklejały... i to przeważyło że już go nie mam...
Chopin to róża która nie lubi deszczu... żeby kwiaty pięknie wyglądały potrzebuje słońca.
Tu chyba nie chodzi o rodzaj gleby, bo ja mam z kolei piaszczystą ziemię a i u mnie róże czasami marnieją, zwykle właśnie końcem kwietnia czy w maju. Obstawiałabym tu raczej słaby system korzeniowy, nie wiem czemu, ale część róż szybko buduje korzeń i ma wiele włośników a część róż tych włośników nie ma prawie wcale i to one mi potem wypadają. Wydaje mi się też, że róże wypuszczają wiosną pędy, bo mają zgromadzone w sobie składniki odżywcze a potem nagle zamierają bo korzeń nie pobiera tego, co trzeba z gruntu.Ignis05 pisze:Aniu, też z czasem rezygnuję z róż wielkokwiatowych.
Mam wrażenie , że z upływem lat ich sadzonki się degenerują i wyglądają coraz gorzej.
Przy potężnie rozrośniętym systemie korzeniowym mamy rachityczne kwitnienie.
Z kilkoma różami mam tak, jak i u Ciebie, że najpierw wyglądają dobrze po zimie a później je coś dopada i muszę i tak ciąć zachowane pędy, bo róża marnieje. Może rosną w złym miejscu?
A może moja zimna glina nie daje im ciągnąć odpowiedniej ilości wody, składników pokarmowych do łodyg wystawionych
na ciepło wiosennego słońca ?
Laguna u mnie też dobrze wygląda, chociaż pąków jeszcze nie widać.
Miłego dnia![]()
Będzie dobrze, na pewno pokaże się z dobrej stronynena08 pisze:Aniu, to jakaś nowa choroba z tymi wielkokwiatowymi.......wyrzuciłam dwie......a miejsca mam jeszcze sporo.
Ciekawa jestem Twojego nowego ramblera. Ja dokonałam nie najlepszego wyboru, ale pożyjemy zobaczymy co Paul's pokaże.

Co do wielkokwiatowych róż - te nowe odmiany są ok, mam kilka i je lubię, ale te starsze typy psują tylko opinię innym różom.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Grażynko, o właśnie, napisałaś w tych kilku słowach wszystko co trzeba o różach wielkokwiatowych.kogra pisze:Ja też wielkokwiatowe omijam.
Mało kwiatów, dużo pracy, średni efekt.![]()
Wolę parkowe albo floribundy, te przynajmniej kwitną cały sezon i nie ma z nimi problemu.
Mam też kilka na wylocie, słabo rosną i jakby się uwsteczniały z każdym rokiem.
Słabeuszom mówię nie.
Nie rozczulam się nad każdym krzewem, jak nie chce dobrze rosnąć i kwitnąć to dowidzenia.
Oprócz nich też mam kilka innych róż, które się uwsteczniają, na przykład Red Eden, kiedyś tam Eden (wypadł w końcu) czy Perle D'or.
Hm, gdybym miała wybrać 10 takich róż to chyba Chopin też wszedłby do tej kolekcji, choćby na próbę. Jego tendencje do wybijania długich pędów akurat mi odpowiadają, wietrznie też mam, mączniak od czasu do czasu łapie mi tylko Pirouette i Elshroma.camellia pisze:Co do Chopina, możliwe, że jest odrobinę bardziej podatny na mączniaka ale wszystko zależy od stanowiska. W OB UW widziałam jesienią zamączniakowane Chopiny, ale chorowała większość odmian. Tam różanka jest osłonięta ze wszystkich stron, nie ma przewiewu. U siebie też mam Chopina ale na mączniaka nie choruje wcale. Żadna z róż mi na to nie choruje, bo mam mega przewiewny ogród. Wieje ze wszystkich stron... Jeśli masz nieosłonięte stanowisko, to możesz spokojnie sadzić. Jak na wielkokwiatową, krzew jest dość masywny, wysoki. Kwiaty są duże i ładne. Jeśli miałabym od nowa wybrać kilka (powiedzmy 10) wielkokwiatów, Chopin na pewno znalazłby się w tym gronie.
Elwi, czekamy tu na Twój wątek, bardzo chciałabym podejrzeć Twój ogród (wiem, że jest już coElwi pisze:No i właśnie na to czekamyRobi się różany busz![]()
![]()
Poczytałam o Waszych doświadczeniach różomaniaczych z wielkim zainteresowaniem. Jestem na początku tej drogi więc dobrze się dowiedzieć, co jeszcze przede mną


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Ja też mam podobne wrażenieAve pisze:Z łagodnej zimy... mam wrażenie

Akurat do mnie?kogra pisze:Przyleciało wraz z wschodnimi wiatrami pewnie a teraz się przepoczwarza.

Dzidziu, ale się cieszęZabeczka101059 pisze:Co za robactwo.
Aneczko donoszę , że u mnie pierwsze pączki na róży![]()
Ale u Ciebie busz się robi, uwielbiam taki artystyczny nieład.
a co to będzie za festiwal jak się nasze panny założą spódniczki

Faktycznie, ten mój busz to akurat taki w nieładzie, ale nad tym nie staram się zapanować, niech będzie kwiecisty nieład

Elwi, objawy faktycznie są takie jak robi ta zwójkówka, ale ten robal to jakiś taki nie podobny do niczegoElwi pisze:Aniu, to prawda, że łagodna zima sprzyja masowemu występowaniu różnych szkodników. Nie wiem na pewno co to za paskudy, ale opisrobią mi kokony na szczytach pędów
wskazuje na zwojkówkę (zwójkę) liściową... Najczęściej grasują na krzewach i drzewach owocowych, ale niewykluczone że na różach też mogą być.

Paskuda jedna.
Chyba do tej pory nie miałam jeszcze takiego strachu w oczach o moje róże, jak w tym roku, jeżeli nie pomógł nawet środek systemiczny, to co pomoże?Annes 77 pisze:Aniu u mnie to samo
Joluś, jak miło Cię widziećApril pisze:Ależ ja się zgapiłam, nie dotarłam na otwarcie. A tu już takie ważne informacje padają.
Mam właśnie takie pozwijane liście na Icebergu. Obrywałam i paliłam. Ale nie wiedziałam że to nimułka. Jestem teraz mądrzejsza![]()
Róże masz mocno rozwinięte w porównaniu z moimi. Ja mam pączki dopiero na jednym ramblerze.

No widzisz, instynkt Cię nie zawiódł, palenie takich liści to najlepsze wyjście w tej sytuacji.
Hm, też mnie to zastanawia, bo mam takie puste, ale zwinięte liście jakby w środku były larwy, po dotarciu do środka nic tam nie ma, ale owad dorosły lata i grasuje, może nie każdego liścia obdarza niespodzianką?kogra pisze:Mnie też zwija liście, ale w środku nic nie ma, nawet nie widzę jajeczek.
Też je obrywam, ale zastanawia mnie fakt, że jeśli na krzewie nie ma śladów działalności nimułki a liście są zwinięte to co to jest ?
Może to nie nimułka a coś innego ?
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Aniu, u mnie chyba nie ma róży, która nie miałaby poobgryzanych liści. W ogrodzie u Mamy to samo. Oczywiście przeglądam i szukam na liściach szkodników - rzadko można spotkać winowajcę. Lato chyba będzie dla nas okrutne.. Jedynie mszyc u mnie na razie niewiele. Ciekawe, czy w tym roku też upodobają sobie kosmosy... W okolicy jakiś szkodnik dobrał się do drzew - lipy szerokolistne i klony mają już okropnie poobgryzane liście, a tym na końcówkach gałęzi zostały dosłownie już tylko same "nerwy". Jeszcze jakiś tydzień i będę miała już własną pokrzywówkę - może trochę wzmocni rośliny, ale przed robactwem się nie uchronimy... 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Dzisiaj następny - coś chyba z rodzaju pluskwiaków, ale nie mogę go do niczego konkretnego przypasować

tak wiało, że nie mogłam zrobić lepszego zdjęcia.
Lepsze wieści a nawet super wieści, jak dla mnie - dotarła paczka od Małgosi D., a w niej Versicolor i jeszcze dwie inne dzikie róże, do kolekcji na mój żywopłot. A nawet ranniki, chociaż nic o nich nie mówiłam a niestety wciąż ich nie mam
Jestem baaardzo zadowolona z tej paczuszki

Co będzie drugie? (Viridiflora już kwitnie)
New Dawn

czy The Wedgewood Rose

I na dobrą noc - wisienka na różanym torcie


czego chcieć więcej?
Dzięki Gosia
tak wiało, że nie mogłam zrobić lepszego zdjęcia.
Lepsze wieści a nawet super wieści, jak dla mnie - dotarła paczka od Małgosi D., a w niej Versicolor i jeszcze dwie inne dzikie róże, do kolekcji na mój żywopłot. A nawet ranniki, chociaż nic o nich nie mówiłam a niestety wciąż ich nie mam

Jestem baaardzo zadowolona z tej paczuszki

Co będzie drugie? (Viridiflora już kwitnie)
New Dawn
czy The Wedgewood Rose
I na dobrą noc - wisienka na różanym torcie

czego chcieć więcej?

Dzięki Gosia

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Piękne są te porcelanowe etykiety, są lekkie?
Versicolor to świetna róża, napisz proszę jakie dwie dzikuski jeszcze posadzisz
Versicolor to świetna róża, napisz proszę jakie dwie dzikuski jeszcze posadzisz

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Aniu gratuluję paczki - piękne róże i piękne etykiety
Też jestem ciekawa czy te etykiety są ciężkie, bo wyglądają na masywne...
Co do wątku ... Aniu mówisz - i masz

Co do wątku ... Aniu mówisz - i masz

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Aniu - cieszę się że etykiety dojechały w całości. Szkółka je dobrze pakowała.
Moja Versicolor wypuściła 5 nowych pędów dzięki rozłogom - lepiej daj mu więcej miejsca.
Moja Versicolor wypuściła 5 nowych pędów dzięki rozłogom - lepiej daj mu więcej miejsca.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Etykietki na medal.
Oby tylko sroki nie chciały ich sobie przywłaszczyć.
U mnie powyciągały nawet plastikowe łyżeczki.
No to teraz różanka będzie rozkwitać mnóstwem kolorów.
Sezon różany mamy otwarty.

Oby tylko sroki nie chciały ich sobie przywłaszczyć.
U mnie powyciągały nawet plastikowe łyżeczki.

No to teraz różanka będzie rozkwitać mnóstwem kolorów.
Sezon różany mamy otwarty.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Asiu, porcelanki są niewielkie i leciutkie, aż bałam się je zawiesić na tych różach, żeby się nie potrzaskały o byle co. Na szczęście wiszą i wyglądają na solidne. Na razie wiszą na krzewach, ale chciałabym dokupić do nich takie haki, na jakich wiszą po ogrodach latarenki. Tylko gdzie ja dostanę same hakicamellia pisze:Piękne są te porcelanowe etykiety, są lekkie?
Versicolor to świetna róża, napisz proszę jakie dwie dzikuski jeszcze posadzisz

Pozostałe dwie dzikuski są bez nazw, jedna z typu pełnych, konfiturowych a druga będzie niespodzianką, bo nawet nie wiem, jaki kolor kwiatów ma

Etykiety są niewielkie i lekkie, zbliżenie na zdjęciu dodało im masywnościElwi pisze:Aniu gratuluję paczki - piękne róże i piękne etykietyTeż jestem ciekawa czy te etykiety są ciężkie, bo wyglądają na masywne...
Co do wątku ... Aniu mówisz - i masz

Już byłam

Versicolor posadziłam w moim "zaogródku", po drugiej stronie ścieżki, więc miejsca ma sporo.Deirde pisze:Aniu - cieszę się że etykiety dojechały w całości. Szkółka je dobrze pakowała.
Moja Versicolor wypuściła 5 nowych pędów dzięki rozłogom - lepiej daj mu więcej miejsca.
U nas jest mało ptaków, nie wiem, czy przez psy, czy przez koty (są bardzo łowne). Srok chyba się nie muszę obawiać. Tak myślę. Za to martwię się o to, czy psy mi tego nie załatwią, ale wybierając te porcelanki brałam pod uwagę takie róże, które nie są na ich trasie.kogra pisze:Etykietki na medal.![]()
Oby tylko sroki nie chciały ich sobie przywłaszczyć.
U mnie powyciągały nawet plastikowe łyżeczki.![]()
No to teraz różanka będzie rozkwitać mnóstwem kolorów.
Sezon różany mamy otwarty.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Etykietki sliczne......, jestem ciekawa jak beda odporne na mroz. Widzialam etykietki z blachy , emaliowane. Tez fajne, jeszcze drozsze
.

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Na zimę to ja je pochowię, nie będę ryzykowaćalexia pisze:Etykietki sliczne......, jestem ciekawa jak beda odporne na mroz. Widzialam etykietki z blachy , emaliowane. Tez fajne, jeszcze drozsze.

Ogród od południowej strony:
Tak wygląda porcelanka na krzewie z daleka
Goździkowa
"Zaogródek" wciąż skromny
wzdłuż tej siatki rośnie 28 róż, wszystkie o podwyższonej mrozoodporności, większość z nich to róże historyczne i kilka rugos.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kolejny sezon z różami - Ania zaprasza :)
Aniu porcelanowa biżuteria wygląda super
Przedogródek nie taki skromny,sporo róż tam posadziłaś,mądrze postąpiłaś najlepiej sadzić mrozoodporne:)
